Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Acia87

Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej

Polecane posty

Gość bolaceserce
Dzieki ewel. U nas badanie nasienia 100 zł kosztuje tez nie trzeba być osobiscie, tylko dowieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolaceserce, Jezeli chodzi o robienie okładó z borowiny to prosta sprawa. Gotuję czajnik wody, wlewam gorącą do miski i chwilę czekam, tak ok. 2 minuty żeby leciutko przestygła. Wkładam do tej wody okład borowinowy- cały w tej folii. Zostawiam na ok. 10-15 min. żeby się nagrzał. Po tym czasie wyjmuje i wycierać okład. Potem rozcinam filię i na brzuch, na to folię (ja korzystam z tej w którą okład był zapakowany) i ręcznik. I leżę z tym ok. 30 min. bo tyle jest na opakowaniu polecane. Tylko mi dość szybko stygnie ten okład więc czasem sobie trochę ogrzewam poduszką elektryczną :) tak delikatnie. Proponuję też zabezpieczyć łóżko i ubranie jakimi starymi czy ciemnymi ręcznikami bo brudzi ta borowina. Z czasem się wycwaniłam i po 30 min. okład przekręcam na drugą stronę i na plecy/ pośladki sobie robię ten okład również lekko podgrzewając poduszką elektryczną. W czasie okładów się jeszcze relaksuję przy muzyce i książce :D Polecam! A Ty już po pierwszym okładzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolaceserce -pisałam o tym badaniu nasienia bo mysmy nie wiedzieli że mozna dowieść i mój M strasznie sie stresował :) ale zadzwoniła do laboratorium i sie okazało że mozna dowieść więc poczytałam w necie jak prawidłowo to zrobic i było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Dom sisi Właśnie leże z borowinka. Ciepło, przyjemnie. Ah oby pomogło coś. Tak myślę aby stosować 10 dni chyba ze szybciej dostane miesiaczke . Ewel na pewno będę miała jeszcze dużo pytan. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolaceserce, To przyjemnego relaksu życzę przy okładkach :) Myślę że jak @ dostaniesz to spokojnie możesz przerwać i kontynuować jak krwawienie ustanie. Myślę że niedługo i ja dołączę do Ciebie z okładkami. Czekam tylko jak @ się skończy i zaczynam drugą serię. Pozostaje nam liczyć na to że Twój lekarz miał rację mówiąc o działaniu borowiny! W sumie jeżeli pracę o tym pisze to świat medyczny musi wierzyć w cudowną moc borowiny. Liczę na to bardzo :) Ja dziś mam 3 dc i zrobiłam sobie badania hormonalne: prolaktyna, fsh, lh, estradiol, progesteron, anty-tpo, ft3, ft4, anty tg, tsh- taki pakiecik ;) Mam nadzieję że wyjdą ok albo zdiagnozują coś co da się szybko wyleczyć i zajść w ciążę! Zdrową ciążę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Czego Ci z całego serca życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolaceserce, Nie dziękuję żeby nie zapeszyć :) Dziewczyny co tam u Was? Straszna tu dziś cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kru2014
sisi te oklady brzmia bardza relaksujaco:) ale nie ukrywam,ze pisze bo mam do Was ogromna prosbe: prosze napiszcie mi w ktorym tyg ciazy dowiedzialyscie sie,ze to cp.... przepraszam,ze prosze o tak smutna informacje,ale jestem w 5 tc i bardzo sie boje. czasem pobolewa a raczej kluje raz z lewej str a raz z prawej... beta narazie tylko jedna zrobiona,w pn druga.... glupieje juz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kru, Ja o mojej cp dowiedziałam się ok 6 tygodnia. Widzę że się denerwujesz tym co tym razem Ci los przyniesie i wiem że różne myśli pewnie masz w głowie- jestem w stanie to sobie yobrazić :( Ale teraz to już tylko czekanie pozostaje... A jestem pewna że my wszystkie mocno Ci kibicujemy, a mało która ciężarna ma teraz tyle pozytywnych myśli wysyłanych :) Tu kochana masz zdecydowaną przewagę nad innymi :D Ty miałaś po cp drożność robioną? Kiedy do ginekologa się wybierasz? Okłady faktycznie są przyjemne :) mi one bardzo odpowiadają! To taka chwila dla mnie, na poleżenie bezkarnie w ciągu dnia, a właściwie wieczoru, bo zeykle na taki luksus sobie nie pozwalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kru2014
sisi,dzieki za odp... nie mam lewego jajowodu,wiec nie wiem czemu raz z lewej str kluje raz z prawej. nie jest to non stop,ale zwrocilam na to uwage. jakie Ty miałas objawy? droznosci nie miałam robionej. tłumacze sobie,ze skoro mam synusia,to moze byl on z prawego jajowodu i tylko ten lewy byl "uszkodzony" do lek w pn pojde...mam nadzieje,ze nie zwariuje...ale mam zle przeczucie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kru2014
jesli moge Was prosic to napiszcie co Wam doskwierało,ze poszlyscie do lek i sie okazalo ze to cp. przepraszam,ze zawracam Wam glowe i namawiam do smutnych wspomnien..... okropnie sie boje... moglam wczoraj isc do lekarza....heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kru, Ja to właściwie na początku Niemcy iałam żadnych objawów ani wątpliwości. Poszłam do lekarza szybko bo akurat miałam umówioną wizytę, którą zamówiłam jeszcze przed zajściem w ciążę. Idą do gin już byłam po teście z II kreskami. Na tej wizycie jeszcze nic nie było widać. Potem beta jedna za drugą i kiepski przyrosty, no i plamienie... Tu dopiero pojawiły się moje złe przeczucia... Nie wiem skąd ja to wiedziałam bo to była moja pierwsza ciąża, ale wiedziałam że coś jest nie tak. A Ty pewnie bardzo to przeżywasz bo po tych naszych doświadczeniach to ... oj nawet chyba nie da się tego stresu wyeliminować :( Może masz możliwość jutro bete powtórzyć żeby sprawdzić jak rośnie- to już będzie coś. A jak masz w domu wariować z nerwów to jedź może do szpitala powiedz że ciąża jest, że poprzednia była pozamaciczna ew. Dodaj że Cię boli/ kłuje itp. i poproś o badanie. A w poniedziałek pójdziesz do swojego lekarza. Nie wiem co Ci radzić jeszcze... Teraz to już nie masz na nic wpływu więc i stres nic nie zmieni. To jest taka sytuacja kiedy stres nas do niczego nie zmotywuje. Boszzzz... Jak sobie pomyślę o tym wszystkim to mi źle się robi. Każda z nas przeżyła co swoje i nadal walczy z kolejkami losu! To jest zdecydowanie niesprawiedliwe. A do tego w moim otoczeniu jest wysyp ciężarnych... Wszędzie się na brzuchy natykam... Nie jest mi łatwo na nie patrzeć. Nie to że źle im życzę ale to dla mnie takie rozdrapywanie ran :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimk8
kru, -mi od poczatku zle przyrastala beta, za malo, potem spadla i zaczela rosnac - b. szybko zaczelam plamic - pozniej czulam dyskomfort w lewej pachwinie- w lewym jajowodzie mialam zlokalizowana ciaze pozamac. - nie mialam boli brzucha - wczesnie mialam podejrzenia c.p. ze wzgledu na zle przyrosty bety i krwawienie - na poczatku 7 tyg ciazy mialam laparoskopie z zachowaniem jajowodu, nie pekl mi. Kru, bedzie dobrze! b. duzo kobiet pisze, ze w ciazy kluly je na przemian jajniki, to normale. Trzymaj sie i odzywaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Kru niestey po CP każda następna ciąże powinno traktowac się również jako pozamciczna i udowadnia sie , że tym razem jest w macicy. To SA słowa mojego lekarza, a nawet nie słowa bo wyczytał je mi z jakieś książki. Dlatego kobieta po CP jeżeli czuje obawy i ma przy tym OBJAWY powinna zgloscic się do lekarza. Z tego co ty piszesz to masz objawy typowe dla ciąży w macicy, to ze Cię pobolewa brzuch z obu strony to dobry znak, do tego nie masz plamien to następny dobry znak. Po prostu bądź czujna i w razie czego jedź do szpitala. Prawdopodobienstwo ciąży zdrowej jest większe od CP nawet po przebytej cp, jesli nie ma trwałych uszkodzeń jajnikow . Trzymaj się ciepło i nie denerwuje na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Moje objawy to: -plamienie na poczatku brązowe potem krwawienie - bol brzucha po jednej stronie - parte bóle brzucha na pęcherz moczowy Dwa pierwsze objawy miałam tez w zdrowej ciąży wiec raczej sa malo wiarygodne, ale to w moim przypadku, bo ja zachodzie w ciąże tylko z prawej strony. Sisi jestem po drugim zabiegu, dziwne uczucie w brzuchu czuje w czasie zqbiegu takie delikatne bóle jak na miesiaczke, mam nadzieje, ze to dobry znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolaceserce, Ja też coś takiego czułam, to jakby ciągnięcie. Nie wiem czy to dobrze, ale to oznacza że okłady działają, że wnikają głęboko :) aliczę ż to dobry znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kru moje cp wykryte były w 6 tygodniu. Objawy : początkowe bety czyli w 5 tygodniu były ok ale w 6 zle przyrastały (mało) i pozniej doszedł brudny śluz który się zmienił w plamienie :( wiem ze po cp nasze mysli już są nastawione na czarny scenariusz i to jest normalne po naszych przejściach ale staraj się nie denerwować przecież dorka zaszła w zdrową ciążę a jeszcze jak masz wyciety ten jajowód to też dobrze bo w sumie wadliwy masz usunięty.J niby też tak miałam ale po laparo od razu mi powiedzieli że drugi jajowód tez nie jest najlepszy więc juz wiedziałam że ryzyko mam duże na kolejną cp ale Ty w sumie masz tylk zdrowy jajowód więc głowa do góry i jak nie masz plamień to będzie wszystko dobrze zobaczysz ! i tego Ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolaceserce, Dołączam do Ciebie z okładkami borowinywymi :) Właśnie leżę z jednym na brzuchu. W tym miesiącu chcę zrobić serię 10-12 okładów w pierwszej fazie cyklu, potem owulacja i zobaczymy jakie będą efekty :) Kru, Co u Ciebie? Jak samopoczucie? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boloceserce
Sisi ja będę za zaraz robić okład :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina90
Kru nie powinnaś brać sobie do głowy objawów naszych cp. Wiele z nich świadczą też o zdrowej ciąży. Lepiej zapytaj dziewczyn, które mają już dzieci jak zaczynały swoje normalne ciąże. Ja swoją pierwszą ciążę znosiłam koszmarnie, strasznie bolał mnie brzuch. Objawy, które przedstawiłam lekarzowi dla niego były objawami cp a jednak na usg znalazł moje maleństwo tam gdzie potrzeba. Nie zamartwiaj się na zapas. Zamówiłam sobie dziewczyny testy owulacyjne na allegro i poczta zgubiła moja paczkę, a przyznam szczerze, że po objawach nie umiem stwierdzić co z tymi moimi dniami płodnymi. Taka gapa jestem! Chociaż jak tak sobie pomyślę to może będzie lepiej dla mojej psychiki jak wrzucę na luz i poczekam trochę czy natura sama zadziała jak przy pierwszej ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kru2014
czesc dziewczyny. bardzo Wam dziekuje za odpow i cieple slowa.... w czwartek bhcg miałam 226 a dzis 1636 ale co z ego jak bylam u lek i powiedzial ze nie ma dobrych wiesci....macica pusta,jajowod rozpulchniony,plyn z zatoce douglasa.....wiec nie mam sie co ludzic:( czeka mnie laparo:( a moj synus juz nie bedzie miał rodzenstwa:( jestem zalamana ale to zrozumiale:( Wam kochane zycze powodzenia w probach naturalnych i iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina90
Kru tak mi przykro :( Nie możesz się starać kolejny raz??? Nie rozumiem jednego... Po cp ma się 80% na normalną ciąże (tak mi powiedział lekarz) a tu więcej złych wiadomości niż dobrych :( Zaczynam się bać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kru - Ty masz tylko ten jeden jajowód ? jeśli tak to za jakiś czas kiedy już ochłoniesz może jednak zdecydujesz się na ivf i jest mi bardzo przykro :( sama co dopiero to przerabiałam to wszystko jest jak koszmar :( ale jesli to jest twój jedyny jajowód to zastanów się nad ivf bo dostałabyś dofinansowanie a i leki już od lipca są refundowane więc warto spróbować wiem że to może nie pora na takie propozycje ale sama wiem po sobie że ja w dniu laparo kiedy dowiedziałam sie że drugi jajowód który mi został mam w złym stanie to podtrzymywała mnie na duchu tylko ta informacja że mam jeszcze ivf. ze jeszcze nic straconego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Kru bardzo mi przykro, jestem z Toba. Także proponuje Ci się zastanowić nad inv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kru - a jak to jest u Ciebie czy musisz miec koniecznie robiona laparo nie mają tego leku (nie pamietam nigdy nazwy ale wiecie o co mi chodzi) czy na to jest juz za pózno bo wiesz jak było zemną teraz ....a i wiem że to był twój jedyny jajowód bo pytałam o to ostatnio więc przepraszam za ponowne pytanie o to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kru14
Dzieki za cieple slowa i podpowiedz ale z iv sumienie by mi nie pozwolilo. Moze adoptujemy jakies dzieciatko zeby synus nie byl sam...glupia beta...bo przeznia jeszcze sie ludze...czyktoras z Was stosowala metotrexat? Gdzie go zdobyc?moze tak by sie udalo.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Dziewczyny jestem zalamana czystość pochwy wyszło mi III wiec raczej nie mogę podejść do hsg ??? Wiecie cos na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kru, Strasznie mi przykro :( Liczyła na to że się uda! Strasznie to niesprawiedliwe! Ciągle się zastanawiam dlaczego nas to spotyka... raz się trafiło, ale kolejne to już przesada. Jak u Ciebie stan jajowodu? Miałaś wcześniej HSG robione? Szukaj szpitala gdzie mają lek! Laparo to ostateczność, może uda się przynajmniej tego uniknąć! Trzymaj się i informuj nas co tam u Ciebie! Ściskam mocno! Bolaceserce, No wynik faktycznie słaby i nie ma co się pchać do HSG bo mogą Ci te bakterie przy badaniu pchnąć dalej do macicy, a potem to wyleczyć to podobno kiepska sprawa :( Lepiej teraz to wyleczyć, a z HSG poczekać do dobrego wyniku czystości. A Ty nie robiłaś posiewu z kanału szyjki macicy, tylko czystość miałaś zrobić? Pytam bo ja musiałam posiew zrobić bo podobno jest dokładniejszy i jak coś jest nie tak to jest od razu robią antybiogram więc wiadomo czym leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8
bolaceserce, napewno nie mozesz podejsc do hsg, mozna tylko z I grupa kru, bardzo, bardzo mi przykro... Szukaj szpitala z metotrexatem koniecznie! Mi lek pow, ze stosuja go przy bedzie do 3000. Pedz do szpitala szybko, wdroza Ci leczenie i nie bedziesz musiala miec operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka1975
Kru, przykro mi :( Ja miałam podany Metotreksat. Można go podać zanim beta dojdzie do 3000. Nie ma gwarancji, że on zadziała, ale chyba warto spróbować. U mnie zadziałał, beta zaczęła spadać, a po tygodniu miałam ból w lewej pachwinie dość silny. Trwał ok 3 godzin. To było najpewniej oddzielanie się trofoblastu od ściany jajowodu. Zaraz zaczęłam krwawić i tak się lało ze mnie 5 tygodni, aż dostałam normalny okres i tyle. Miałam dużo szczęścia. Niestety nie wiem, gdzie można dostać Methx w Polsce, ja mieszkam w UK, tu jest podawany w warunkach szpitalnych. Pół godziny po podaniu leku poszłam do domu. Ściskam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×