Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej

Lekarz na 9:00 i jeszcze ta franca położna powiedziała że przyrost bety z 304 na 623 w 48h to za mało, no i wyję jak bóbr ;-(

Może masz krwiaka przez zagnieżdżenie się zarodka? Albo niski poziom progesteronu? Daj znać jak wizyta!!! Trzymam kciuki!!

Siedzę na poczekalni i odchodzę od zmysłów

Ewcia trzymam kciuki daj znac

Ciotki klotki, pęcherzyk płodowy w macicy bez tetna płodu wedłóg pani doktor to 3 tydzień kontrolne usg za 3 tygodnie.

Super Ewcia! Gratulacje!!! :) Ale się cieszę, wiedziałam że będzie dobrze!

Ewcia gratuluje :-) Powiedzcie mi dziewczyny, czy ktoras z was miala tylko nacinany jajowod? Bo probuje sue zorientowac jakie mam szansę...

Ten post wyzej to ja :-)

Masakra... kto uczył te położne??? Dlaczego to my mamy się bardziej znać się od tych wszystkich ludzi? Każdy kto ma choć odrobinę pojęcia o ciąży, wie, że prawidłowy przyrost bety musi wynosić co najmniej 66%, a u Ciebie było ponad 100%!!! Jakiej wielkości masz pęcherzyk? Czy widać zarodek, czy trzeba jeszcze poczekać? GRATULACJE!! BARDZO SIĘ CIESZĘ !!!

Ja nie miałam nacinanego jajowodu. Byłam leczona tylko farmakologicznie.

Kasik mam napisane tak: W jamie macicy uwidoczniony pęcherzyk ciążowy o ostrych granicach. Echa płodu nie zaobserwowano. 6,6mm 3 tydzień. Kontrolne usg za 3 tygodnie w celu potwierdzenia echa płodu. Pani doktor nie straszyła mnie i pogratulowała ale jeszcze nic nie wiadomo bo powiedziała że za wczesnie. Dziś mam do mojego gina na 16:30 może da mi luteine albo coś, boje się ze będzie puste jajo.

Nie widać ani żółtka ani zarodka, boję się ale p. doktor powiedziała że za wcześnie na ocenę a na koniec jak widziała że mi łzy lecą to pogratulowała i powiedziała że mam być dobrej myśli bo to już jest cud że pecherzyk jest w macicy.

Kasik a u Ciebie już zarodek widac? Makra u mnie jeszcze wszystko może się zdażyć ;-(

Ewcia, gratulacje! :) Wspaniała wiadomość. Oczywiście łatwo mówić, "nie stersuj się", ale spokój i opanowanie to teraz dwa kluczowe elementy Twojego postępowania. Betka przyrosła wzorcowo, a pęcherzyk się pojawił we właściwym miejscu, Mamuśka! :D Wszystko idzie w dobrym kierunku! Jesteśmy z Tobą. :) Mia_28

Tak, malusi, ale był. Tak samo mały pęcherzyk, ale narazie jest ok, trzeba obserwować. U mnie też wszystko może się wydarzyć. To niestety normalne.. Ja chyba w czwartek pójdę prywatnie. Dlaczego nie zapytałas dziś lekarza o luteine/duphaston?

A przede wszystkim co lekarz na ten mleczno różowy śluz??

6,6mm czy 6,6cm ma ten pęcherzyk? Mój miał jakoś 3,5cm (mniej więcej), a zarodek malutki, bo 0,13cm czyli 1,3mm... Musimy być dobrej myśli! My ze swojej strony robimy co możemy, ale natury nie przeskoczymy. Będzie dobrze!!! :) j jeszcze będziemy się śmiały z tych nerwów, które teraz są. Mówisz już mężowi? Ja szczerze mówiąc nie wytrzymalabym. Mój mąż to mój najlepszy przyjaciel i my jesteśmy jak papuzki nierozlaczki :p tylko on wie o wszystkich moich rzeczach, sekretach, myślach :D Dobrze byłoby gdybyś mogła mieć teraz w nim oparcie :)

Kasik jest napisane 6,6mm a ona robi tylko usg i opis o 16:30 idę do mojego gina prywatnie i wszystko mu powiem, on jest git i mi wszystko wytłumaczy.

A śluz pokazał się tylko raz po porannej toalecie teraz nie ma.

Ewcia gratulacje :):) Ewcia, bo nie doczytałam ty już masz dzieciątko ?? to będzie drugie?? Super dziewczyny że wam sie udało przynajmniej mam mala nadzieje ze i mi sie kiedys uda. Ja dzis dostałam@ i mam mega doła :(

Agii tak mam 2 dzieci, córę 12 lat i synka 9 lat. Wszystko jest możliwe i nic nie wiadomo bo widać pęcherzyk ale ani żółtka ani zarodka nie ma bo za wcześnie.

Daj znac Ewcia po lekarzu :* ogrooooooomne gratulacje!!!!

Hej kochane jednak mój gin to jest najlepszy. Pecherzyk w jamie macicy 10mm piękny usadowiony 5 tydzień i 1 dzień przepisał duphostan 3*1 tabletka i 28 lipca mam usg. Mąż się rozpłakał

Ewcia ogromne gratulacje!!!!! :)))) lezka znow poleciala!!:D przez Was tylko placze :D ogromne gratulacje Kochane!! trzymajcie teraz kciuki za reszte!!! :*

Super!!! ❤ teraz tylko czekać na zarodek i serduszko! Ja zapisałam się na 18.07 prywatnie do lekarza. Kojarzę go ze szpitala, jest świetny w swoim fachu. Ale kurde cały czas się lękam, dla mnie to stres jak cholera.. Masakra.. Cały czas pobolewa mnie brzuch, zwłaszcza po stronie gdzie jest torbiel. Właściwie tylko tam. Nie są to wielkie bóle, takie delikatne jakby miesiączkowe. Czasami zakłuje. Boję się każdego bólu, panikuje. Wszystkim się stresuje.

Kasik co do tych bóli to gin polecił Aspargin to duza dawka magnezu napewno bezpieczniejszy od nospy, mnie też dziś pobolewa jak na @ ale mniej więc nic nie wziełam ale na noc chyba wezmę jak nie przejdzie, teraz 3 tygodnie chuchania i dmuchania ale będzie dobrze. Oczywiście czekam na wasze dobre wiadomości i piszcie co u was kochane.

Super! Gratulacje! :) Wszystko się pięknie układa. Wspierajcie aby i nam - pozostałym "Staraczkom" się udało. :) Mia_28

Mia pewnie że będziemy Was wspierały a Wy uwierzcie że jak to mój gin powiedział: organizm kobiety jest nieobliczalny :-) miłego dzionka i szalejcie w łóżeczku z mężami dla przyjemności a nie z myślą że są dni płodne i trzeba.

Dobrze powiedziane, spontaniczność i luz są wskazane w naszej sytuacji. :) Miłego dnia, Dziewczynki! Mia_28

Witajcie co tam u Was slychac ja wczoraj plakalam z bolu znowu 8 mi rosnie ( od 2 lat) i pol nocy nie przespalam. Jeszcze tydz do @ .