DYSKUSJA NA TEMAT DUCHOW

Jestem po studiach prawniczych ,pracuje w sadzie. Do tej pory do zjawisk nadprzyrodzonych,opowiesci o duchach odnosilam sie z rezerwa. Zaznaczam ze nie mam w domu zwierzat,mieszkam sama . Otoz wczoraj po przyjciu do domu zastalam poprzesuwane rzczy na biurku przy ktorym pracuje,wlaczony laptop .oraz lampka nocna.Wygladalo to jakby ktos przed chwila odszedl od biurka.Dodam,iz mieszkanie bylo zamkniete /Dzwi i zamki antywlamaniowe.okna pozamykane/.

no ja bym miala niezlego pietra. zainstaluj kamerke.

O ja p*****le zesralabym sie ze strachu

No to masz silna energie w domu ale czujesz że ktos Ciebie obserwuje ?Zawołaj kogos jesli zjawisko sie powtórzy bo moze ta dusza sie błaka i trzeba jej pomóc

Mieszkanie znajduje sie w kamienicy ktora powstala na przelomnie 18go i 19 go wieku. Kupilam od znajomej ,ona wyjechala do innego miasta. Pytalam o poprzednich wlascicieli twierdzila ze nie posiada takowej wiedzy.

Nie zauwazylam zeby ktos specjalnie mi sie przygladal,ale jeszcze poobserwuje,Dzieki wielkie.

dowiedzialam sie ze za czasow okupacji w buynku miescily sie gabinety hirurgiczne/a co tam sie dzialo wole na swieta noc nie pisac. zamierzam po zalatwieniu formalnosci zwiazanych z biurem nieruchomosci sie wyprowadzic, do nowego mieszkania

dowiedzialam sie ze za czasow okupacji w buynku miescily sie gabinety hirurgiczne/a co tam sie dzialo wole na swieta noc nie pisac. zamierzam po zalatwieniu formalnosci zwiazanych z biurem nieruchomosci sie wyprowadzic, do nowego mieszkania

Nie zawsze pomaga przeprowadzka. Arion.

Sugerujesz ze 'to cos' mglo sie przyplatac do mnie , ostatnio troche poszperalam w necie na te tematy,ale nigdy nie bawilam sie w ich wywolywanie ,wrozenie i tego typu rzeczy.Jestem osoba twardo stapajaca po ziemi,a jednak doswiadczylam czegos ,czego nie da sie racjonalnie wytlumaczyc.

Dla mnie dobrze zorientowanego w zjawiskach paranormalnych ,jest wiele niejasności. Jeśli piszesz prawdę,to zacznij swoje poznawanie przeszłości domu od ostatniego właściciela,chociaż dotarcie do prawdy może być niemożliwe. A to COŚ jak nazywasz ,niekoniecznie przyplątało się do Ciebie dlatego że coś narozrabiałaś w swoim życiu. Nic nie piszesz czy te zjawiska trwają,czy to był jednorazowy incydent?, może komuś zależy na wystraszeniu Ciebie, przemyśl jeszcze raz na spokojnie wszystko. Spokojnej nocy Arion.

na zjawiskach paranormalnych sie nie znam,,na pisanie wymyslonych histori szkoda byloby mi czasu .niemniej przemysle co powiedziales.rowniez zycae spokojnej nocy.

na zjawiskach paranormalnych sie nie znam,,na pisanie wymyslonych histori szkoda byloby mi czasu .niemniej przemysle co powiedziales.rowniez zycae spokojnej nocy.