Gość gosc19964 Napisano Maj 30, 2013 Hey.. mam problem. jestem z chłopakiem ponad półtora roku.. na początku było słodko .. tak miło i wg .. jak z bajki.. i to uczucie motyli w brzuchu.. przez pierwsze pol roku bylo super duzo ciezkich chwil przezylismy i wg jednak jakis czas pozniej zaczelismy sie klocic ..chcialam uniknac klotni ale on zawsze cos znajdywal .. wtedy duzo sie zmienilo.. kłóciliśmy sie coraz czesciej.. mniej sie spotykalismy i szczerze rozmawialismy.. na początku tego roku powiedzialam mu ze koniec z nami ze nie wiem co czuje do niego i czy chce z nim byc.. on mnie przekonal jednak ze warto sprobowac jeszcze raz.. przez kilka tygodniu bylo ok ale potem zaczelo sie to samo... teraz juz nie wiem co mam zrobic..kilka razy pisalismy juz ze to koniec ze nas nie ma ale jak sie spotykalismy to zawsze sie konczylo na buziaku i uśmiechu.. teraz sprzeczki sa z byle powodu .. a ja nie wiem co zrobic..nie wiem co do niego czuje i nie wyobrazam sobie wspolnej przyszlosci.. chwilami mysle ze to jednak moj chlopak i nie mozna tak przestac kochac i ze jak to bedzie przed rodzina ze sie z nim rozstalam a po chwili mysle ze naprawde nie wiem co zrobic.. jak sie zachowac.. .. boje sie tez tego ze nie bede umiec zerwac mimo tego ze naprawde bede chciala to zrobic bo on mi powie znowu ze sie uda .. pomoze mi ktos tak szczerze ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach