Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sambapati1990

Podoba mi się chłopak z pracy ale.... ;(

Polecane posty

Gość sambapati1990

Witam Od jakiegos czasu bardzo podoba mi sie chłopak w pracy , Piotrek został przyjęty 2 m-ce temu, moge nawet powiedziec ze sie zauroczyłam, ale on ma dziewczyne , z tego co wiem to jest z nią rok. Zauważyłam i wiem że też mu sie podobam.. Ale zauważyłam tez że jest nabuntowany przez dziewczyny z pracy bo razem z nami pracuje też przyjaciółka jego dziewczyny i widać po niej że zauważyła że "my" mamy się ku sobie i gdy ona jest w pracy to Piotrek mnie unika, rozmawiamy ale słuzbowo a flirtuje ze mną gdy jej niema albo gdy nie widzi. Tak jakby sie bał tej jej przyjaciółki, widziałąm takąakcję : stałam od niego kilkanascie metrów dalej on mnie zobaczył i chciał isc w moja strone a one coś mu powiedziały i juz nie przyszedł. ale wiem że mu sie podobam , ciezko mi z tym bo sie zauroczyłam. Nie chce tez rozwalić jego związku bo wiem ze niczego dobrego to nie przyniesie ale nie moge przestać o tym myśleć. i on wyraźnie daje mi do zrozumienia ze mu sie tez podobam.. gdy nie ma przyjaciółki jego dziewczyny to dużo flirtujemy ukratkiem. ewidentnie widać że iskrzy. może to głupie ale nie moge sobie z tym poradzić. Może to nie istotne ale mamy bardzo dużo wspólnych cech i zainteresowań. On ma 25 lat a ja mam 23 Prosze o poważne potraktowanie tematu i o wyrozumiałość. Dziękuję Patrycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoriana
więcej odwagi w siebie!! to chyba logiczne, że jeżeli chcesz, żeby coś z tego wyszło, to prędzej czy później jego związek by się rozwalił. a chcesz być tą drugą? wątpię. wydaje mi się, że Ty się boisz tej jego przyjaciółki i on również, no bez przesady, ale ludzie się rozstają. Może rzeczywiście lepiej unikajcie jakiś dwuznacznych spojrzeń itp. w pracy, ale dlaczego nie możecie się jakoś umówić poza pracą, skoro ciągnie Was do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambapati1990
on pracuje od 2 miesiecy a to zauroczenie to tak stopniowo przychodziło i nagle stwierdziłam że nie moge przestac o nim mysleć.. Włąsnie wiem i zauważyłam że on sie boi tej przyjaciółki jego dziewczyny , boi sie ze moze ona jej cos powie i chłopak bedzie miał "przerąbane" A ja nie ukrywam ze tez sie boje jej. Bardzo chciałabym sie z nim spotkac po pracy ale taka jestem ze pierwsza nie wyjdę z inicjatywą spotkania. a on tez nic nie proponował jeszcze ale codziennie ta jego laska czeka na niego az skonczy prace i razem z ta przyjaciólka co z nami pracuje. Kiedys mialam takie przypadki podobnie jak ten teraz ale jezeli był to chłopak zajety to dawałam sobie spokój i nie sprawiało mi to problemu ale w tym przypadku tak nie potrafie. ten jego flirt uśmiech , sposób wymowy , wrażliwośc itd.. urzekły mnie , jestem zauroczona i choćbym chciała go olać to.. nie potrafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto zuzyl papier
No jasne, a za rok przyjdzie inna pinda do pracyi sie w nim zauroczy a on w niej i czemu nie beda mieli o siebie walczyc bo uczucia takiej jak ty zostana zranione 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mozna myslec ze z pchania sie na trzeba osobe w zwiazek da sie pozniej stworzyc staly zwiazek? Chyba nie myslisz ze on po zostawieniu swojej terazniejszej partnerki bedzie Tobie wierny i nie zostawi Ciebie dla innej jak sie jemu znudzisz? Po mojemu to wyglada tak - albo Ona mi sie znudzila albo on szuka sobie drugiej na boku w razie gdyby jego partnerka go zostawila i najprawdopodobniej wlasnie o to drugie chodzi bo pomysl - gdyby chcial zwiazku z Toba to zostawilby swoja a gdyby myslal o Tobie jak o kolezance to nie urywalby swoich rozmow z Toba na widok kolezanki swojej kobiety. Na koniec dodam ze kolezanek i ich relacji z nami przed partnerka sie nie ukrywa , kochanki natomiast jak najbardziej. Uwazaj w co sie pakujesz kobieto bo pozniej moze byc tak ze rozwalisz czyjs zwiazek Po to by byc z nim a pozniej i tak na lodzie zostaniesz bo on zostawi Ciebie tak samo szybko jak ta z ktora teraz jest. Cholera a sie rozpisalem a mialo byc krotko. P.S. Nie wszystko zloto co sie swieci P.S.2 Zeby kogos poznac trzeba najpierw zwatpic w niego i jego powody dzialania bo nigdy nic nie jest tylko czarne.lub tylko biale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cięzka sprawa, a gdzie pracujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambapati1990
Zdaję sobie z tego sprawę że jesli by ją zostawił dla mnie to kiedys mnie zostawi dla innej , wiem o tym doskonale mimo ze znam przypadek że jedna odbiła faceta drugiej i są już 5 lat po slubie a razem to prawie 10.. Uważam w co sie pakuję, wiem co by było. Dlatego uważam ze gdybym kompletnie nie liczyłabym sie z uczuciami innych to pewnie za wszelka cenę odrazu próbowałabym odbić go dla siebie, prowokowalabym.. robiłabym wszystko aby zacząć sie z nim spotykac itd. Ale dlatego tu napisalam bo ta sytuacja jest dla mnie trudna. kiedys bez problemu urywałam kontakt , olewałam ale ten przypadek jest jakis wyjątkowy. on zaczepia mnie do flirtu , mówi mi mile słowka komplementy.. ja nie potrafie tego uciąć Dziwna sytuacja , trudna troche. a ja gdybym naprawde była wredną swinia to dawno bym to rozwaliła.. nie przestaje o nim mysleć... stał sie głownym powodem ze rano bardzo chętnie wstaje i idę do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoriana
a czy macie np. do siebie numery telefonów? tak żebyście się mogli kontaktować po pracy? albo macie się w znajomych np. na fb, bo jeżeli to się obraca tylko w pracy, to ja bym pracy nie narażała na flirt... bo ludzie może się nie wydaje, ale dużo rzeczy widzą, więc po co miałabyś się narazić na plotki. ja bym tutaj poczekała, może być tak, że to tylko chwilowe zauroczenie, a on może mieć ochotę Ciebie wykorzystać i nic z tego nie będzie, albo męczy już go ten związek ze swoją obecną, a Ty jesteś tym bodźcem, dla którego mógłby coś w swoim życiu zmienić - jeżeli mu naprawdę będzie zależało - to coś z tego wyniknie, prędzej czy później będzie chciał się z Tobą umówić. Tylko mam dziwne wrażenie, że to chyba typ pantoflarza i jest uległy w stosunku do swojej dziewczyny, także obawiam się, że może nie chcieć się rozstać z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambapati1990
tez mi sie tak wydaje że jest to typ pantoflarza ,przyjaciółka jego laski bardzo go pilnuje i obserwuje jak małe dziecko. Z tego co zauwazyłam to bardziej zalezy jej na tym abym ja nikogo nie miała a niż cierpienie jej "przyjaciółki" tak wyczułam , to sie da wyczuć. a propo's portali społecznosciowych kiedys miałam nk ale juz z tego nie korzystam. Nie mamy do siebie numerów, nie odważe sie go poprosic o numer. On sie mnie tez nie pyta. Ostatnio w pracy była taka sutuacja że przyjaciolka jego laski wzieła go na rozmowe i slyszalam jak go opieprzała "co ty wyprawiasz człowieku , przeciez masz dziewczyne..." czyli to widac ze coś się kręci... kurde ,co ja mam zrobić....! Facebook nic by tu nie pomógł, wiem że jego laska operuje jego kontem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×