KTO Z WAS JEST ZADOWOLONY Z ŻYCIA W POLSCE?

tak narzekacie na zagraniczne mamy, a która jest zadowolona i zyje na dobrym poziomie?, bo większość wlasnie wyjeżdza, by podnieść sobie poziom zycia, co jest zrozumiale:) jak jest u Was?

JA JESTEM ZADOWOLONY

ja jestem zadowolona :)

jest dobrze i nie wyjezdzamy mimo,ze moglibysmy bo akurat maz ma dobry zawod,dobrze placony w krajach skandynawskich zarobki przyzwoite,mieszkanie tez jest,tu mamy przyajciol rodzine realizujemy swoje pasje

ja jestem zadowolona, ale mogloby być lepiej, tzn. stać mnie na wiele, ale nie na wszystko, co bym chciała(w granicach rozsądku oczywiście)

iga28 tzn na co Cie nie stac?:)

a marzy mi się odwiedzenie kilku krajów(i to sa kosztowne wycieczki), ale zaczęliśmy od tych na nasza kieszeń, uwielbiamy podróże i dużo kasy na to idzie

rozumiem:)zawsze jest cos pilniejszego

dokładnie:)ale mamy mieszkanie bez kredytu, auto, oboje niezłe prace wiec jest ok.

to tak jak u nas

ale tak obiektywnie to z mojego otoczenia sporo par/małżeństw wyjechało zagranice, albo przynajmniej jedno z nich

Ja jestem zadowolona.

okupiony nauką do prawie 30-stki, którą już dosłownie rzygałam. Ale patrząc z perspektywy było warto. Mam bezpieczną przyszłość (o ile mnie jakie auto nie kropnie, albo jaka zbłąkana kula nie trąci ..no ale na to nikt z nas nie ma wpływu). :)

iga28 duzo naszych znajomych tez wyjechalo ale tesknia alo wracaja albo tam sie rozchodza

u mnie jest trochę inaczej, większość nie wraca a zabiera z czasem rodzinę, u mnie jest masakra z praca, na pn-wsch

Ci którzy sie uczyli (mówię o konkretnych umiejętnościach) nie narzekają.

mi też tu dobrze.

buhaha teraz zeby glupionie wypasc90 procent na kafeterii bedzie zadowolona z zycia w Polsce. wy innego zycia i tak nie znacie:D Sorry,ale jezdze do Polski i widze co sie dzieje i nie pierd.lcie,ze wam tak fajnie,no chyba ze i tak wamsie geby ciesza jak wam kraj w d*pe daje,jak was sluzba zdrowia traktuje,jak zapieprzacie od rana do wieczora za najnizsze krajowe. No ale DAMY KAFETERYJNE sa zadowolone:D Bo przeciez ich mezowie zarabiaja w Polsce po 10 tys do 30 miesiecznie:D:D

Jest tak sobie. Nie bidujemy,ale też nie szlajemy :P Ale tutaj pewnie,żadna się nie przyzna. Jak wychwalają najeżdżają na zagraniczne mamy,tak po chwili pojawia się temat,jak przeżyć do końca miesiąca mając 10 zł :P

I na pewno nie uwierzę,że każda dosłownie KAŻDA jest zadowolona tutaj. Bo z tego co słychać,widać to przewaga jest ludzi co żyje tak sobie,a nie świetnie i więcej ludzi wyjeżdża nie zadowlonych z życia w kraju.

up

do lulujanbka.... twoj problem polega na tym, ze wszystkich mierzysz swoja miara i nie wierzysz, ze po dobrych studiach, z dobrym wyksztalceniem naprawde mozna miec w Polsce duze pieniadze.

ja jestem bardzo niezadowolona. Już nie chodzi o to, że po dwóch kierunkach nie mogę znaleźć pracy, bo po kierunkach humanistycznych pracy nie ma, mój błąd. Nie chodzi o kasę, bo jakbyśmy się z mężem bardziej zmotywowali, to było by znacznie lepiej. Chodzi mi o to, że gdzie sie nie obejrzysz tam cię oszukują. Wszędzie są jakieś układy. Polacy mają wredne charaktery, są nieuprzejmi, zazdrośni, zawistni. Nie wyjadę, bo nie chce zostawiać rodziny, mamy, dziadków, ale nie oszukujmy się w Polsce nie żyje się dobrze.

Ja jestem bardzo zadowolona z zycia w Polce , choc wiem jak zyje sie na zachodzie bo bylam tam pare lat i zylam sobie baaardzo wygodnie :) Teraz tez mi niczego nie brakuje. Ale ja mam w zyciu szczescie choc uwazam, ze jestem warta wszystiego co najlepsze.

do gosc-zartujesz?:D po dobrych studiach,z dobrym wyksztalceniem mozna super zarabiac?chyba ze masz znajomosci to tak Mozna,owszem ale to jest niewielki procent ludzi. Duzo ma pokonczone studia i nie ma pracy!

Nie, nie zartuję. Mam przykład pod bokiem - bliska mi osoba skończyła dzienne studia na PW, jest inżynierem, pracy nigdy nikt mu nie załatwiał. Pierwsze jego zarobki po studiach to było 1500 zł. netto. Teraz, po 8 latach ma dokładnie 10 razy wiecej, nadal sie rozwija, jego starsi koledzy w branży zarabiają po 30 tysiecy. Dodam, ze jest to branża informatyczna.

jest hoojowo ale stabilnie :)

dodam, że jest świetny w tym, co robi, bardzo inteligentny człowiek. Kontaktowy. Teraz, po kilku latach, ma ZNAJOMOSCI, OWSZEM, ALE NA ZASADZIE, ZE MA SWIETNA OPINIE JAKO PRACOWNIKA I KOLEGI. Ale SAM to sobie wypracował, cieżka praca i postawą. Żaden ciotek, pociotek mu tego nie załatwiał. I to się nazywa sukces.

nie wierze ze w polsce jest teraz dobrze komukolwiek,chodzi o kwestie finansowa oczywiscie,bo kraj jako kraj........hmm oddalabym wszystko zeby do pl wrocic.

teraz warte sa studia medyczne badz prawnicze reszte o kant d**y rozbic.