Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiem-jakinick

trudności z podemowaniem decyzji po stracie pracy

Polecane posty

Gość niewiem-jakinick

straciłam pracę po raz 8my w ciągu 4lat, ale teraz to trwa zbyt długo (chodzi mi o mój stan). Moja mama mnie za wszystko krytykuje. Jak już nie miała co mi powiedzieć to powiedziała, że "ciekawe, że jak ona ma imieniny to wszyscy dzwonią z życzeniami a jak ja mam imieniny to nikt nie dzwoni". Jestem dorosłą osobą, dawno po studiach..Zdaję sobie sprawę jak to wygląda. Ale nie mam pracy. Co zrobić, jak się uwolnić od tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjazd na truskawki co rece do d**y przyrosly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem-jakinick
skąd wziąć namiary na te truskawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem-jakinick
matka mną często pomiata, ostentacyjnie okazuje niezadowolenie w zasadzie z niczego. W każdej chwili może jej się zachcieć strzelić focha w najbardziej nieprzyjemnej wersji z trzaśnięciem drzwiami i lub tekstem "ach ty kurwo". Sądzę, że ma do mnie żal za pobyt w szpitalu psychiatrycznym po próbie odebrania sobie życia i po tym, jak brała leki (praktycznie bez kontroli lekarza, bo lekarze pisali je w ciemno). Matka w końcu straciła kontakt z rzeczywistością. Wychodziła z domu w nocy niewiadomo dokąd, mówiła do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem-jakinick
To może wydaje się śmieszne, że ktoś twierdzi, że go służby podsłuc**ją, bo mu wszczepili nadajniki, ale ja to wspominam jako koszmar. W tym czasie zostałam jeszcze pobita na studiach (uczelnia sprawę zamiotła pod dywan-mój psycholog natomiast wiele lat potem skomentował to słowami"hahaha..więc była pani ofiarą przemocy..")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem-jakinick
sanitariusze z karetki ze szpitala psych., którą wezwał normalny szpital naśmiewali się z mamy (akurat wtedy udało mi się za nią pojechać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem-jakinick
moja mama jeszcze nie ma 70ki a bardzo często zachowuje się jak wredna, podła, stara baba. Z nią nie można porozmawiać, poradzić sie, bo nigdy nie wiadomo jak się zachowa a słucha i zmienia temat tak, że widać, ze ją to nic nie obchodzi. Albo mówi wprost, że jej nie obchodzi. Interesuje ją komunikacja w jedną stronę (miałam taką szefową w podeszłym wieku, ale o niej nie myślę inaczej jak ta wredna stara krowa przekręciara).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbyś o ciąży, upławach albo sekstingu napisała t by był odzew. A tak, to ci współczuję a nikt więcej nie napisze🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skowroneczka  nie sowa
podnoszę, jeśli to nie jest prowokacja to temat poważny. Uważam, że jak najszybciej musisz poszukać pracę (jakąkolwiek), nawet gdyby to była kasa w markecie. Pieniądze, które będą wpływać na konto (nawet niewielkie), poprawią samoocenę. Będzie ci łatwiej też walczyć z "demonami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×