Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andziulka88

Poronienie, poród przedwczesny. Mutacja genu MTHFR-miał ktoś ten problem?

Polecane posty

Gość gość
MisiaKK tak mi przykro, mam nadzieję, że szybko wrócisz do sił i do zdrowia. Ja dopiero przygotowuję się do ciąży - nie doświadczyłam poronienia, ale zrobiłam wyniki przed- i wiem, że mam kiepskie. Mam wysoką homocysteinę 15, homozygotę C677T. Biorę od 3 tygodni metylofolian z Solgaru (4oomcg). Za jakieś 3 tygodnie zrobię badanie jej poziomu, chciałabym się jakoś lepiej przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarysiaD
Ja już też po badaniach genetycznych. Zrobiłam Mthfr razem z innymi zmianami w genach. Tak mi doradzila konsultantka z labiratorium TestDna. Przy niewielkiej dopłacie szerszy zakres. Czekam na wynik. Mam nadzieję że to coś da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bani
Witam serdecznie mam także niestety ten problem jestem po 5 straconych ciążach dość wysokich i mogę napisać że na początku nie chciałam o tym czytać wiedzieć czego kolwiek bo było to dla mnie Zbyt ciężkie to bardzo groźna choroba :(! Udało nam się stworzyć rodzinę urodził się synuś na masie wielu leków we ciąży udało się go uratować ponieważ po utraconej ciąży byłam bardzo dobrze przygotowana lekami i on żyje:) Teraz jestem w kolejnej ciąży i walczę chodź popełniłam błąd przed tą ciąża nie brałam leków całkowicie zapomniałam gdyż wiele mieliśmy na głowie z synkiem .Teraz dopiero czekam na wizytę stwierdziliśmy że nie będziemy odrazu się badać ale w przypadku uszkodzonego genu tej mutacji może dziecko tylko uratować wcześniej moja dieta która miała dużo witamin i czekamy na kolejny cud bardzo mocno się boję.Pragniemy z mężem mieć większą rodzinę chodź marzyliśmy o 3 dzieci ale ta mutacja jest tak ciężka że naprawdę proszę was dziewczyny stosujcie suplementację przez cały okres starania przed ciążą 3miesiace wtedy będzie napewno szansa na urodzenie zdrowego dzidziusia i w końcu zaznacie szczęścia bo wiem co to znaczy smutek straciłam wiele dzieci i ten ból zostanie w moim sercu do końca życia.Ps piszcie pytajcie pomogę do Tego jest potrzebna dieta i odpowiednie leki .I oczywiście spotkanie z lekarzem genetykiem to druga do szczęśliwego zakończenia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bani
Podpowiem dla ciebie że jeżeli masz wysoką homocysteine a inaczej nazywana jest cholesterolem to pomoże ci Betaina która nazywana jest w prosty sposób burakami one obniża homocysteine i wtedy nie będzie prowadziło to do zakrzepów które niestety gdy jest się w ciąży przeszkadzają na drodze pomiędzy mamą a dzidzia ponieważ tworzy się zakrzepica która nie dostarcza odpowiednich składników dziecko ponieważ po przez podwyższenie homocysteiny nie ma takich możliwości także buraki jeść codziennie w postaci naturalnych soków bądź mizeri.To napewno dobre wyjście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość age31
Bani, dzięki :) To ja pisałam o wysokiej homocysteinie. Startuję z poziomu 15 w październiku. W tej chwili już suplementuję metylowany kwas foliowy (Metafolin) w dawce 400mcg/dzień (kilka razy wzięłam 2x tabletki). Jem buraki, piję z nich sok, jem brukselkę, wątróbkę itp. zalecane rzeczy z nadzieją, że trochę wyniki ruszą. W połowie grudnia chcę powtórzyć badanie, niestety wszystko prywatnie. To będzie moja pierwsza ciąża, chciałabym się przygotować mając już wiedzę o tej mutacji, by nie przechodzić przez ten dramat straty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bani
Do Marysi: słuchaj bądź pewna że da te badania są bardzo potrzebne dzięki nim pójdziesz PONOWNIE z partnerem do genetyka który będzie szukał problemu do skutku i będziesz napewno mamą jestem pewna ja po badaniach urodziłam właśnie mojego synka który dziś ma 2,5roku zdrowy kochany i dobry życzę wam z całego serca byście także mieli pociechę bo przy tej chorobie cud musi też być z nami i musimy o siebie dbać inaczej jak kobiety które nie posiadają tej mutacji my Mamy Wszystko bardzo utrudnione i skomplikowane ale musimy walczyć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem tu „nowa”:) Interesuję się tematem z wiadomego powodu - ciąża obumarła. Mam już dziecko w wieku 10 lat – ciąża bezproblemowa, lekkie plamienia ok 8 tyg, tydzień w szpitalu i dalej wszystko z górki. Niedawno zaszłam znów w ciążę -planowaną mimo, że mam 37 lat. Niestety w 10 tyg dowiedziałam się że ok 8 tyg ciąża obumarła. Rozmawiałam z wieloma lekarzami - kilku ginekologów, dr rodzinna, dr anestezjolog, która mnie leczy z powodu bólów o podłożu neuropatycznym - wszyscy mówią, że to najprawdopodobniej wada zarodka i mamy się nie martwić i próbować dalej. Nie wierzę w przypadki. Mocno przeżyłam stratę, wiele poczytałam i na własną rękę zrobiłam kilka badań z których wyszło: - bad. genetyczne : * kariotypy – mój i męża - prawidłowe * Czynnik V Leiden – prawidłowy * Protrombina/Czynnik II – prawidłowy * Czynnik V R2 – nieprawidłowy – FV R2_4070A-G - układ heterozygotyczny * PAI-1 - nieprawidłowy – PAI-1-4G - układ heterozygotyczny * MTHFR_C677T – nieprawidłowy - układ heterozygotyczny * MTHFR_ 1298A-C – nieprawidłowy - układ heterozygotyczny - kwas foliowy – 13,63 (zakres prawidłowy 3,1 – 17,5) - przeciwciała przeciw kardiolipinie – IgG 4,04, IgM 4,36 (wynik ujemny od 0 do 20) - homocysteina 7,8 (zakres 4,44 – 13,56) - witamina B12 – 276 (zakres 189 – 883) -TSH – 1,56 (zakres 0,350 - 4,940) - FT 4 – 1,03 (zakres 0,70 - 1,48) - anty-TPO 0,61 (zakres 0,00 - 5,61) Czekam na antykolagulant toczniowy. Część wyników jest niby OK. Nie mam trombofilii, tarczyca chyba ok. Podłamałam się wynikami MTHFR i tym czego naczytałam się w internecie – że ta mutacja może podwyższać ryzyko wad – głównie z. Downa. Mam pytanie – co mówią Wasi lekarze, czy pytałyście, dlaczego ta mutacja zwiększa ryzyko zd.? Czy można jakoś to ryzyko zmniejszyć? Czekam na rozmowę z lekarzem genetykiem, ale strasznie się niecierpliwię. Z tego co czytałam na różnych forach to kobiety z tą mutacją mimo niepowodzeń (poronień) - po zastosowaniu odpowiedniego leczenia/suplementacji rodziły zdrowe dzieci. Pozdrawiam wszystkie aniołkowe mamusie i te które ciągle czekają ….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiakasia
Skoro ma Pani takie problemy ginekologiczne a także bóle neuropatyczne to warto sprawdzić mutacje genów i dać panele do sprawdzenia, opracowania. Ja tak zrobiłam i okazało się, że i ja i dzieci mają mutacje. Na www.szregeny.pl jest dużo inf o tym i panele też tam robią. u nas cała rodzina musi się przebadać ze względu na trombofilię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, zachęcam do wizyty u Pani ginekolog Skrzypulec w Mikołowie. To specjalistka od prowadzenia ciąż u osób, które tak jak jak mają trobofilię. Ja posiadam mutacje C677T i nim trafiłam do Pani doktor byłam po trzech poronieniach. Wszystko wyjaśni i dobierze odpowiednie badania i leki. Ambitna lekarka, która nie przerastają nietypowe i ciężkie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×