Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po co ja płacę?

często chodzicie robić badania prywatnie?

Polecane posty

Gość po co ja płacę?
taa jasne, wszyscy wiedzą ze w Polsce czekają z cesarkami niemal do ostatniej możliwej chwili, męczą kobiety po kilkanaście godzin żeby tylko urodziła naturalnie, nie ważne że to wszystko ma później konsekwencje nie tylko fizyczne ale też psychiczne. ja rodziłam nie tak dawno, więc bajek nie opowiadaj- jaki koń jest każdy widzi. u nas na porodówkach jest nadal 3 świat a podejście położnych to rodzących jest skandaliczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no popatrz ja rodziłam z nieopłaconą położną, nieopłaconą ginekolog, a do tego pielęgniarki na oddziale też nie były opłacone. Poród szybki, dziecko i a zdrowi. A 70 zł jak masz zapłącić raz w roku to nie mów, ze to dużo, odkładaj po 7zł miesięcznie jak to taki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to źle że zwlekają z cesarkami? akurat ja uważam że nie. Kiedy trzeba to trzeba robić, ale czas porodu, nawet jeśli to 20h nie jest wskazaniem do cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ja płacę?
w Polsce rodzi się tak samo jak za granicą- dawno się tak nie uśmiałam:D pogadaj z kobietami które rodziły w Szwecji, Niemczech czy choćby w UK- jak mam koleżanki ktore rodziły i tu i tam i to jest niebo a ziemia, w ogole nie ma porównania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ja płacę?
jeśli uważasz że to nagminne zwlekanie, umęczenie kobiety i często doprowadzanie do niedotlenienia dziecka (krótko mówiąc: do szkodzenia dziecka) to nie mam więcej pytań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ja płacę?
* jeśli uważasz ze to jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanik tętna matki albo płodu- to cesarka natychmiastowa i nie pisz że jest inaczej. Ale czas porodu wskazaniem nie jest Co do anglii- kilka moich koleżanek powiedziało że choćby miało w kiblu urodzić, do angielskiego szpitala rodzić nie pójdą. A miały porównanie z Polskim. To samo mówiła Włoszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ja płacę?
tak jasne, to że ostatnio jest tak głośno o śmiertelnych porodach w Polsce to oczywiście wymysł tych wszystkich nawiedzonych rodzących i dziennikarzy którzy piszą o tym problemie i dają temat na pierwszą stronę- bo oczywiście problemu nie ma, wszyscy sobie wymyślili:D a to ciekawe bo ostatnio moja kumpela rodziła w Anglii w październiku i jest zachwycona ( a wcześniej rodziła w lutym 2009 w PL), żona kuzyna urodziła teraz 20 maja w Irlandii (już drugie dziecko, a pierwsze rodzila w PL) i tez bardzo chwali, mówila ze tam się rodzi tak jak tutaj w bardzo drogiej prywatnej klinice)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka w Anglii rodziła 22h, dostała gaz rozweselający i znieczulenie, ktg było w porządku wiec o cc nawet nikt nie wspominał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jasne, w anglii wszystkie porody są ok, mamusie rodzą w uśmiechem na twarzy a sympatyczne położne przynoszą drinki z palemkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dużo w poprzedniej ciąży 11 wizyt po 120 każda + badania koło 800zl łącznie przez całą ciąże poród na NFZ nic nikomu dodatkowo nie płaciłam, położne na NFZ super! lekarze też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ja płacę?
nieee, skąd, u nas jest najwyższy poziom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa i do wydatków w ciąży recepty nie refundowane np. luteina za miast 4 zł płaciłam 30 :D wiec + jakieś 500zł no i wizyty przed ciąża +diagnostyka i leki z jakiś 1000zł (leczyłam się na bezpłodność) oj by się uzbierało trochę ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż zajrzałam na strone who po informację: neonatal mortality - czyli śmierci noworodków podczas i tuż po porodzie - w Polsce i UK jest to 3 na 1000 urodzeń. NIe pitol więc panna, że u nas tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ja płacę?
tak tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wbrew polskiej polityce klęski, noworodki o zgrozo przeżywają te polskie szpitale ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym być położną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×