Brutalne, uporczywe fantazje erotyczne

Hej, może znajdę tu osoby, z którymi będę mogła pogadać o moich demonach. x Mam męża i właściwie wydawałoby się, że udane życie erotyczne, konkretny seks ze sporą ilością przemocy i dominacji. Problem polega na tym, że ciągle jest to dla mnie niewystarczające. Moje fantazje sięgają dużo dalej, zdecydowanie poza jakieś granice dobrego smaku i nie byłoby w tym w zasadzie nic dziwnego, gdyby nie były wyjątkowo uporczywe i chwilami całkowicie dezorganizujące moje życie. Zdarzało mi się prowokować męża do agresji w codziennym życiu i zazwyczaj bardziej mnie to podnieca niż ostry seks, bo jest dla mnie bardziej prawdziwe. Seks bez przemocy nie kręci mnie w ogóle, nie potrafię czerpać żadnej przyjemności z kontaktu fizycznego jeśli nie jest albo wymuszony, albo nie wiąże się z poniżaniem mnie. x Często -zwłaszcza w czasie owulacji - nie potrafię skupić się na istotnych sprawach, bo w głowie siedzi mi cały czas natrętna potrzeba tego typu doznań. x Czy jest tu jakaś osoba, która miała bądź spotkała się z takim problemem ? x pozdrawiam ;)

Hej, może znajdę tu osoby, z którymi będę mogła pogadać o moich demonach. x Mam męża i właściwie wydawałoby się, że udane życie erotyczne, konkretny seks ze sporą ilością przemocy i dominacji. Problem polega na tym, że ciągle jest to dla mnie niewystarczające. Moje fantazje sięgają dużo dalej, zdecydowanie poza jakieś granice dobrego smaku i nie byłoby w tym w zasadzie nic dziwnego, gdyby nie były wyjątkowo uporczywe i chwilami całkowicie dezorganizujące moje życie. Zdarzało mi się prowokować męża do agresji w codziennym życiu i zazwyczaj bardziej mnie to podnieca niż ostry seks, bo jest dla mnie bardziej prawdziwe. Seks bez przemocy nie kręci mnie w ogóle, nie potrafię czerpać żadnej przyjemności z kontaktu fizycznego jeśli nie jest albo wymuszony, albo nie wiąże się z poniżaniem mnie. x Często -zwłaszcza w czasie owulacji - nie potrafię skupić się na istotnych sprawach, bo w głowie siedzi mi cały czas natrętna potrzeba tego typu doznań. x Czy jest tu jakaś osoba, która miała bądź spotkała się z takim problemem ? x pozdrawiam Również pozdrawiam :) Nie miałem takiego problemu a w dominacji nie ma niczego złego ale chyba za dużo naoglądałaś porno i naczytałaś głupich czasopism które to mówią jaka kobieta musi być ..... Zdystansuj się bo będzie z tobą źle sam lubiępodominować nad kobietą ale ty już przesadzasz z tą właśnie dla mnie sztuczną uległością

Chyba się nie zrozumieliśmy, x Nie lubię porno, nudzi mnie, nie czytam jaka ma być kobieta, problem polega na moich pragnieniach a nie na pragnieniach cudzych, które chciałabym spełniać. Nie sądzę, że wielu facetów chciałoby traktować swoją partnerkę w sposób w jaki jestem traktowana w moich fantazjach.

Nie sądzę, że wielu facetów chciałoby traktować swoją partnerkę w sposób w jaki jestem traktowana w moich fantazjach. Ja mógłbym Cię traktować bez problemu ale nie wiem czy by mnie to długo kręciło

* tak traktować miało być mały błąd

a co to jest "spora dawka przemocy" i jakie są te twoje fantazje, bo tak ogólnie to dla jednego może być nic a innego bardzo ostro

---a co to jest "spora dawka przemocy"--- x np. bije mnie w twarz, wkłada fiuta bardzo głęboko do gardła, mam odruch wymiotny, krztuszę się i lecą mi łzy, zdarzało mi się dostać pasem albo kablem, podczas seksu lubię kiedy nie zwraca uwagi na moje odczucia, tylko robi to dla własnej przyjemności, np. zbyt mocno albo kiedy jestem sucha etc ---i jakie są te twoje fantazje, bo tak ogólnie to dla jednego może być nic a innego bardzo ostro--- x w sumie nawet żal pisać, bo niektóre są mocno przesadzone, ale przykładowo niech będzie np. taka, że wyobrażam sobie jak bije mnie w twarz na tyle mocno, że leci mi krew z nosa albo z rozciętych warg inna (nie do spełnienia akurat) to seks z wieloma facetami - w zasadzie bardzo brutalny g***t do momentu aż jestem prawie nieprzytomna

dlaczego słowo "gw ałt" zostało ocenzurowane ?

Wydaje mi się, że jeśli te fantazje powodują, że nie tylko nie osiągasz satysfakcji z normalnego seksu, ale wręcz dezorganizują Twoje życie, to chyba powinnaś zasięgnąć rady specjalisty.

Wiesz, w takich fantazjach nie ma absolutnie nic złego, jeśli tylko nie niszczą Ci życia i nie sprawiają, że inny seks już nie istnieje, a tak właśnie niestety nie jest w Twoim przypadku :( Wiele kobiet (chyba większość w odpowiedniej grupie wiekowej) fantazjuje o g****ie zbiorowym lub czymś w jego rodzaju - nawet bardzo brutalnym (np. moja żona :D ;)). Ja bardzo lubię ostro zdominować i sponiewierać kobietę w seksie, sprawić, żeby poczuła się jak zabawka seksualna... Wiele kobiet takie coś uwiielbia. Może to być fajna odskocznia, ale jeśli poza tym nic nie istnieje - to już temat dla seksuologa :(

http://darmowe-pornosy.pl/kategorie/brutalne-porno

Byłem kiedyś z kim kto lubił wyzywanie. Używałem wulgarnych słów a nawet wymyślałem nowe wyzwiska np. nazywałem ją "cuchnącym ścierwem" ale fizyczna przemoc była też ale "delikatna" czasami słyszałem zerżnij swoją sukę ! Ale nie był to standard i uprawialiśmy seks inaczej w niezależność od nastroju. Nie sądzę aby to było przekroczenie norm wymagających interwencji specjalisty

to jest bdsm, uległość i dominacja, ponizenie. to normalne.