Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

małami1418

Wyjazd faceta za granice

Polecane posty

Pierwszy raz pisze na jakimkolwiek forum, nie miałam zbytnio czasu, stałe obowiązki..Ale teraz, mój facet pierwszy raz wyjechał za granice.dokładnie do Holandii.owszem ma to być tylko miesiąc, ja mam tam dojechać po miesiącu, choć to nie pewne czy będzie dla mnie praca..To dopiero pierwszy dzień od wyjazdu, a ja nie ogarniam kompletnie niczego, po prostu niczego.. nie mam jak zabić czasu. Dowiedziałam się o wyjeździe dwa dni wcześniej, co było ogromnym zaskoczeniem.. czyli można powiedzieć,że postawił mnie przed faktem dokonanym. Jesteśmy razem 2 lata, bardzo sie kochamy.. on jest dość spokojnym facetem, ja znów bardziej energiczna. Ale przed wyjazdem to ja się rozklejałam jak małe dziecko..a on po prostu usmiechał się mówił,że jedzie zarobić na nas, rzucił po prostu wszystko nawet prace..Mojej przyjaciółki facet wyjechał do Niemiec i perfidnie ją zdradzał.Po kótkim czasie napisała do niej jakaś kobieta, wiedziała o jej facecie wszystko..jaki ręcznik ma majtki,ale moja przyjaciółka zaślepiona nie wierzyła.Rozchodzili się schodzili, i po roku czasu.. on po prostu zerwał i wszystko wyszło,że nie potrafił przepuścić żadnej kobiety(przyjaciółka była z nim nie całe 4 lata). To mnie gdzies boli,że mam 10 km do Amsterdamu, wiadomo.. A w naszym związku najbardziej zazdrosną osobą to był on i to czasem szalenie. Tęsknota, a dotychczas, można powiedzieć,że mieszkaliśmy ze sobą.. Robiliśmy wszystko razem, to jest to..że mamy wspólne zainteresowania, on mechanik,a ja siedziałam z nim i mu czasem po kilka godzin pomagałam.. Motoryzacja, gdzie nigdy wcześniej samochód to dla mnie środek transportu wygląd nie grał roli. Znając go, wiem,że by mnie nie zranił.Ale wiele osób mówi,że czasem facet myśli tym na dole niż głową, a czy to prawda to już sama nie wiem.. Po prostu nie wiem! a powiem tak to mój pierwszy poważny związek który tyle trwa.. nigdy wcześniej nikt mnie nie zdradził itp. Myślę,że jakies odpowiedzi tutaj będą ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet pojedzie popracuje i wróci czego tu się bać? Wybrałaś chyba porządnego faceta? Jak facet porządny to zdrady bać się nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DJ 80's
jak naprawde kocha to tesknona nie pozwoli mu zdradzic, jesli rozłaka miła by trwac dłuzej to w naturalny sposób zwiazek może sie rozpaśc, miesiąc to raczej bezpieczny okres, wiec jedz do niego albo niech on wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietras38
Witam bardzo serdecznie wszystko zalezy jak silna jest miłosc ,wiez pomiedzy Wami jak jako Kobieta i Mężczyzna sie szanujecie to ze Twój chłopak jest daleko od Ciebie to nic nie zmienia jak bedzie Jemu zalezec na tym zebyscie byli razem nadal i wspolnie planowali przyszłosc to napewno nie zdradzi Ciebie -tego Tobie zycze .Wazne jest zeby facet przede wszystkim szanował Siebie to wtedy nawet nie pomysli o zdradzie bo wiernosc to taki fundament zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietras38
Witam bardzo serdecznie wszystko zalezy jak silna jest miłosc ,wiez pomiedzy Wami jak jako Kobieta i Mężczyzna sie szanujecie to ze Twój chłopak jest daleko od Ciebie to nic nie zmienia jak bedzie Jemu zalezec na tym zebyscie byli razem nadal i wspolnie planowali przyszłosc to napewno nie zdradzi Ciebie -tego Tobie zycze .Wazne jest zeby facet przede wszystkim szanował Siebie to wtedy nawet nie pomysli o zdradzie bo wiernosc to taki fundament zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość audsajderka
Witam, weszlam w sumie na to forum, poniewaz ja niedawno rowniez dowiedzialam się, ze moj mezczyzna chce wyjechac do holandii. Problem w tym, ze to maja byc 3-4 miesiace. Nigdy nie bylam w zwiazku na odleglość i kompletnie nie potrafie sobie tego wyobrazić. Moja przyjaciollka powiedziala mi, ze gdyby byla w takiej sytuacji to powiedzialaby swojemu mezczyznie, że albo wybiera ją i życie z Nią kosztem mniejszych pieniążkow albo wybiera prace za granicą. Ja troche sie boje postawić swojemu takiego ultimatum, bo nie chce, zeby pomyslal, ze chce wszystko przekreslic przez Jego wyjazd, ale z drugiej strony nie chce, zeby jechał, bo to dla mnie oznacza poczatek końca. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×