Gość gość Napisano Czerwiec 1, 2013 Zacznę od początku. Mam 22 lata on 25, mieszkamy 60 km od siebie (dojazd jest dla chcącego nic trudnego), ja studiuję, on pracuje albo od 6.00-14.00 albo od 14.00-22.00 i pojawia się problem spotkania. Piszemy i rozmawiamy telefonicznie ze sobą już od 3 tygodni zaproponowalam mu spotkanie juz 2 razy (w soboty) ale twierdzi "oj naprawde chcialbym sie z Toba spotkac (masa komplementow itd) ale akurat nie moge" pozniej sie okazuje ze poszedl sobie na grilla. W takim razie pytanie: Postawić sprawę jasno i powiedzieć że nie zamierzam dalej ciągnąć tej znajomości wirtualnej, czy poczekać na spokojnie aż on sam coś zaproponuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach