Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lycka

Miłość na zawsze?

Polecane posty

Jestem z mężem w szczęśliwym małżeństwie już od 24 lat. Ja mam 46 lata, a on 48...Nie mogę zrozumieć dlaczego młodzi teraz często się rozwodzą...Miłość się wypaliła? Po co się żenili, jeżeli po dwóch latach mają się dosyć i nie kochają się? Jeżeli miłość się wypali to zostaje przyjaźń, która według mnie jest ważniejsza od miłości!!! My z mężem mimo kłótni zawsze idziemy na kompromis i potrafimy się dogadać, a młodzi od razu odstawiają scenki i wyprowadzają się do rodziców. Zacytuję pewny demotywator : "Idę ulicą i widzę parę staruszków po ok. 80 lat. Podchodzę do nich: -Jak to państwo robią, że jesteście razem przez tyle lat? Dziadek spogląda przyjaźnie na żonę i mówi: -Bo my jesteśmy z pokolenia, gdy jak coś się zepsuło to się naprawiało. A teraz jak się coś zepsuje to kupuje się nowe, a stare wyrzuca na śmietnik. Małżonkowie odeszli zostawiając mnie z głupią miną na lodzi" Uważam, że ten demotywator wspaniale obrazuje rzeczywistość. Nie pamiętam dokładnie tego demota, ale wypowiedź dziadka jest taka sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Miecia radzi...
a co będzie jak sobie w końcu maż przypomni , że Cię bez cnoty wziąl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Też często zastanawiam się nad młodym pokoleniem.Przeżyłam w małżeństwie z moim mężem 45 lat,od 6-u lat jestem wdową - wychowaliśmy dwoje dzieci.Nie pamietam sytuacji że gdy coś jest nie po naszej myśli to rozwód? Co to za czasy teraz nastały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×