Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Witam, ja mam może głupie pytanie, ale nurtuje mnie od kilku dni. Czy wasi mężowie/partnerzy podsłuc**ją wasze maleństwa, chodzi mi oto że mój mąż jak ja sobie leże na łóżku to przychodzi i kładzie głowe na moim brzuchu i mówi np. że maleństwo się płuska bo słychać, że sie rusza, a jak zaczyna mnie dodatkowo smyrać po brzuchu to chyba małeństwo się denerwuje, bo jeszcze głosniej podobno pluska. Przepraszam, może to głupie co napisałam ale nie wiem, czy to dobrze, czy źle, u mnie to dopiero 11 tygodzień i to pierwsza ciąża, więc wszystko dla mnie jest nowe. Ja to nic nie czuje tylko mój mąż mówi, że musi czasem podsłuchać maleństwa. X co do przezierności karkowej będę ją miała robioną za dwa tygodnie lekarz powiedział, że u nich w klinice robi się przez powłoki brzuszne, więc malinowaaa jak się stresujesz to może zadzwoń i zapytaj w jaki sposób będzie robione to usg, choć wg mnie nie ma to znaczenia, jeśli usg bedzie przez brzuch to i tak później jest badanie ginekologiczne, a jak jest ginekologiczne to od razu lekarz robi badanie na samolocie i tak i tak nie ominie cie rozbieranie się i siadanie na wspaniały samolot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnie288
moj tez przyklada ucho do brzucha gada, ze cos tam pluska a ja mu na to, ze jedzenie sie trawi hah:) a co do snow tez mialam sen o wojnie juz 2 razy, nie dało sie uciec niestety:( dzis mialam se, ze zmarł moj wujek.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glaskanie, smeranie trzeba jest nie wskazane ponieważ powoduje to skurcze. Nawet dotykać brzucha za często nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miskapyska80 mój mąż wczoraj polożył się koło mnie złapał z brzuch i mówi tak : " Weź tam Maciek mame troche pokop bo taka nie dobra jest że nie da się wytrzymać - ale Ty jesteś fajny " haha :D śmiałam się z niego chyba pół godziny :) U mnie dzisiaj już 13+1 tc :) ciekawa jestem tego usg ale to dopiero w środe :) Tak mysle co by tu mężowi zrobić na obiad ja nie mam ochoty na nic . Na sniadanie zjadlam 2 parowki z Sokolowa i normalnie do tej pory sie nie moge ruszać tak sie najadlam .. Zawsze jak zjadlam 2 bylo ok a teraz za duzo? Coś nie tak... zobaczymy do kiedy bedzie sie utrzymywać uczucie sytości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi "gościu" nie rozumie Twojej wypowiedzi... Lekkie pogaskanie i okazanie miłości swojemu przyszemu dziecku jak ze strony mamy czy ojca dziecka nie wywoła skurczy nie wiadomo jakich :) Przecież nikt nie leży caly dzien i nie gładzi sobie brzucha - nie popadajmy w paranoje :) Pozatym jeżeli ciąża nie jest zagrożona to nie ma przeciwskazań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trixii :) tez sie zdziwilam jakie lozysko w 13 tc :P heh Palinkaa, nie mialam szansy Ci podziekowac za rade w sprawe L4. Baarzo dziekuje! Pójdę od czwartku wobec tego- bite 2 miesiace co do dnia przepracowane bede miala, a w pon zdaze jeszcze zalatwic lekarza medycyny pracy. mam nadzieje ze o ciaze nie bedzie robil problemow.. wczoraj powinnam isc skotrolowac to odklejenie ale nie moglam sie dodzwnic do lekarza wiec w przyszlym tyg pojde..mam nadzieej ze po ponad tygodniu lezenia juz jest jakas poprawa..niechby chociaz 1 cm sie przykleil...juz bym odetchnela... ania sz---mio w poprzednich ciazach mdlosci przechodzily kolo 11 tc w 12 juz jak reka odjąl. w tej ciazy przez ta luteine chyba trzymają mnie jeszcze, ale tez coraz mniejsze :) dzagatka, ja zawsze spie na brzuchu..teraz troche na polbrzuchu ale no nie usne inaczej..;) malinowaa- ja milam to ostatnie usg przez powloki brzuszne, ale szpitalny sprzet byl dosyc dobry wiec mogla sobie pozwolic-wszytsko super bylo widac a dziecko mialo okolo 5 cm tylko jesli chodzi o glaskanie brzucha to jesli brzuch czesto sie stawia czy jest ryzyko poronienia to nalezy tego unikac (ja dostalam w szpitalu opieprz od lekarza bo zobaczyl ze rzymam rece na brzuchu ;) ), ale przy zdrowo przebiegajacej ciazy od czasu do czasu sie pomasowac nawet po brzuchu nikomu nei zaszkodzi :) aa powiedzcie mi na ile lekarz daje zwolnienie? na miesiac? do nastepnej wizyty? chyba wolalabym dluzsze..nie lubie papierologii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monbiaa - widzę że 'gość' znowu zawitał i prowokuje... Troszkę mnie nie było tu, ale wczoraj dużo się działo. Mój mąż wczoraj narzekał że jest mu niedobrze i kręci mu się w głowie. Ale mówił że to pewnie z przemęczenia, a dziś od 5 rano wymiotuje non stop :/ teraz trochę dłużej się przespał (będzie już z 1,5h) więc mam nadzieję że mu przejdzie. Jak nie przejdzie do 16 to jedziemy do szpitala. Boję się żeby to nie była grypa żołądkowa i żeby mnie nie zaraził... Ja snów nie mam ostatnio, a przynajmniej ich nie pamiętam. Usg genetyczne za 3 dni :) Już doczekać się nie mogę bo ostatnie zdjęcie maleństwa mam sprzed miesiąca i miało wtedy niecałe 2cm. Ciekawe jaki teraz wielkolud będzie :) A że idę do innego lekarza na zastępstwo to zapytam na pewno o płeć, może akurat coś zobaczy. miskapyska80- mój jeszcze nie ma takiej fazy, choć czasem mu się zdarzy rano jak wstanie złapać mój brzuszek i potrzymać na nim ręce, ale jeszcze nie słucha i nie rozmawia. Może dlatego że on jest takim 'niedowiarkiem'. Dopóki nie zobaczy to nie uwierzy. Więc mam zamiar zabrać go we wtorek ze sobą na wizytę i żeby też zobaczył maluszka, bo na zdjęciach to nie to samo. Ja teraz gotuje rosołek (może on pomoże mojemu mężusiowi), a będę miała z głowy już na jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padlinka - nie chcę Cię martwić, bo ja na zwolnieniu nie jestem, ale mój mąż jest teraz i dostaje max na 12 dni. No chyba że w przypadku ciąży jest inaczej.... Ale coś mi się kojarzy że lekarz jednorazowo może wystawić zwolnienie na 12 lub 14 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa--zdrowie dla męza :* a wspolne usg sa przezyciem :) zwlaszcza za pierwszym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha..i mam wielka nadzieje ze przynajmniej do nastepnej wizyty w ciay dają..bo latac do lekarza tyllko po przedluzanie zwolnienia jesli sie ma lezec plackiem jest glupie :P no nic, zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem księgową i zwolnienie lekarskie dają na max 30 dni. Ogólnie też czekam na dzieciaczka, termin mam na 30 stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie lekarz zwolnienie daje do kolejnej wizyty czyli co 3 tyg., ale wiem ze niektóre co miesiąc chodzą, wiec to zależy jak wizyty sobie lekarz ustala. co do głaskania brzucha to ja tez leżąc w szpitalu dostałam zakaz dotykania piersi i brzucha bo to powoduje skurcze ale ja je wtedy miałam. A co do bulgotek w brzuchu tez je czasami mam ale to raczej jedzenie chociaż na innym forum dziewczyna w 14 tc zaczęła czuć łaskotki i pływanie rybki w brzuchu, każda ma inaczej, chociaż nie ukrywam że już się doczekać nie mogę:) tak jak pewnie każda z Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długość wypisania L4 niestety zależy od lekarza... tak jak gość wyżej napisała max 30dni. mój niestety wypisuje na 14 - no i latam co 2 tygodnie po przedłużenie. Innym znajomym wszyscy wypisywali na miesiąc - dlatego ja sie tak bardzo dziwię podejścia mojego. W czw. idę do mojego drugiego lekarza i zapytam, czy on nie wypisałby na miesiąc - chciałabym jechać do taty "prawie nad morze" i może ze wskazań medycznych (mam chora tarczycę) uda się wytargać dłuższe, wyjazdowe zwolnienie :) póki co jednak tylko na 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to licze ze moja doktorka bedzie laskawa i chociaz na 3 tyg da... oki nie bedę mogla chodzic to na kazda wizyte u lekarza musze prosic tate zeby mnie zawiozl..a jakos to niezreczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,nareszczie padlinka sie odezwalas bo juz sie martwilam o ciebie:) slodka_cytryna ja tez mam wizyte 1 sierpnia mam nadzieje poznac plec ale kazdy kto widzial zdjecie z USG ostatniego to mowi ze to chlopak bo tam cos miedzy nogami wisi. gosc- nie wiem skad bierzesz takie informacje ze dotykanie brzucha w ciazy i masowanie jest niewskazane. kazda kobieta masuje brzuch, dotyka kazdy tatus aktywnie uczestniczacy w oczekiwaniu na dziecko tez to robi. prziez to normalne, ajuz szczegolnie jak dziecko zaczyna kopac w brzuszku. w mojej pierwszej ciazy kiedy bylam na usg u lekarza on mi powiedzial ze jak nie bede czula ruchow dziecka to nalezy zlapac obiema rekoma za brzuch i potrzasnac zeby dziecko sie obudzilo i wtedy wiemy czy jest wszystko w porzadku.Nawet mi pokazywal jak to robic i robil to dosyc mocno. a ja na obiadek gotuje zupe ogorkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka :* migrene mialam straszna parodniowa to i pisac nie miaalm weny no wlasnie, w ciazy nie powiklanej mozna masowac brzuch ..przeciez nawet kremuje sie brzuch codziennie zeby rozstepow nei dostac (przynajmniej w teorii);) Chociaz tak jak mowie, jesli sa skurcze czy ryzyko poronienia to nie można, ale to wlasnie tylko w ciazy z powiklaniami. w kazdej z trzech poprzednich ciąz sie masowalam, glaskalam i pol skurczu nei mialam :P a tu wystarczy ze pod prysznicem myje brzuch i juz mi sie stawia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny jeśli chodzi o zwolnienie to ja jestem juz od czwartku pani doktor wypisała mi do kolejnej wizyty czyli do 1 sierpnia. A jeśli chodzi o wizyte to jestem trochę rozczarowana bo myślałam ze zobacze dzidziusia a pani dojtor nie zrobiła mi usg bo nie ma takiej potrzeby wyniki mam dobre i dobrze sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas jakaś paskudna burza idzie - niebo az granatowe strasznie grzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Padlinko nie ma za co, gdybyś miała jakiekolwiek pytania śmiało pisz :) A powiedz mi po co teraz idziesz do lekarza medycyny pracy? Jak pójdziesz do ginekologa to porozmawiaj o zwolnieniu jeśli masz wypisy ze szpitala zabierz je ze sobą, w Twoim przypadku lekarz nawet nie powinien dyskutować nt. zwolnienia Ty musisz odpoczywać! Ja mam L4 od lekarza NFZ na ten kręgosłup nieszczęsny na miesiąc - poprosiłam lekarza by wypadało tak, że zwolnienie kończy mi się w dniu kolejnej wizyty ( wiadomo, że to upierdliwe chodzić co tydzień przedłużać tym bardziej, że wiadomo, że tak będzie to raz, a dwa czasem tak mnie boli, że wzywam na pomoc babcie, bo po prostu nawet z łóżka nie zleze... Nie idziesz prosić o L4 na ładne oczy, bo masz taką ochotę tylko masz zagrożoną ciąże Kochana. Trzeba się pozytywnie nastawiać i w ogóle, bo na pewno będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh palinkaa :P bo mi sie nie jakos nie złozylo wczesniej hehe znaczy w 1m miesiacu pracy nie mialam czasu, potem dopadly mnnie mdlosci i nie mialam sily a od miesiaca lezec musze. teraz juz nie mam wyjscia :P moglam pojsc w pierwszym tygodniu pracy ale szefowa powiedziala mi ze na to sa 3 miesiace i sie zbyt rozluznilam hehe teraz musze to uz odhaczyc :P no a moja ginekolog mama nadzieje sie zlituje :)) zreszta to juz 4-te dziecko..organizm ma prawo miec mniej sily, zwlaszcza ze ciaza powikłana.no chyba nie ma prawa teraz mi odmowic zwolnienia..byle chciala je ciagnac do konca tak jak chce szefowa. byleby wszytsko bylo dobrze..strasznie sie denerwuje czy z dzieckiem wsjo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Bardzo Wam dziękuje za odpowiedzi, jeśli chodzi o mnie to bez różnicy mi jakie to będzie usg, tylko chciałam pierwszy raz pójść z moim chłopakiem i myślę że w takiej sytuacji usg przez brzuch byłoby lepsze. No ale zobaczymy...jeszcze 9 dni i wreszcie zobaczę jak tam moje maleństwo. Tak jak i Wy również bardzo chciałabym poznać już płeć-marze o córeczce,siostra ma dwóch synów,szwagier trzech, oboje mamy tylko po jednej bratanicy. Wiadomo jak będzie synuś to tez będzie całym moim światem...oby tylko dzieciaczki były zdrowe-to jest najważniejsze. 11 lipca idę na te wszystkie badania,krew, mocz itd.bo miałam je zrobić tuż przed wizytą u ginekologa, żeby wynik był aktualny. Wczoraj pół dnia robiłam z mamą drzemy:) truskawkowy i kilka słoiczków czereśniowego. Nie długo jeszcze zrobię z wiśni, takie domowe drzemy szczególnie zimą są pyszne. Jakieś trzy dni temu brzuch zrobił mi się sporo większy-wieczorem zwłaszcza bardzo wychodzi...to mój 12 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma znaczenia jakie usg jest robione, przynajmniej takie jest moje zdanie. Ja już 3 razy miałam robione usg ginekologiczne zawsze idę z mężem po prostu męża prosimy i panem doktorem za parawan dopiero po badaniu ginekologicznym jak zaczynamy ogladać maleństwo na usg, mąż stoi sobie za moją głową po pierwsze nie przeszkadza lekarzowi, a po drugie nie jest tak bardzo skrępowany samolotem i tą moją pozycją. Nie wyobrażam sobie żeby do tego czasu nie widział maleństwa na usg osobiscie, raz jak bylismy w szpitalu przez plamienie i położna tylko mnie zaprosiła na usg to nie był zadowolony. Uważa, że to nasze dziecko i ma takie samo prawo wiedzieć i widzieć, czy wszystko jest ok jak ja. Więc wszystko jest do zorganizowania nawet przy usg ginekologicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padlinka ja mysle ze u ciebie ze zwolnieniem to problemu nie bedzie, ________________________________________________________________ palinkaaa a co u ciebie z tym kregoslupem sie dzieje ze masz takie bole, mnie tez czasem boli i czuje tak jakby sie blokowal no ale to jeszcze znosne ale jak ty masz takie bole to wspolczuje.... ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- malinowa jak ja ci zazdroszcze tych dzemikow truskawkowych a juz w szczegolnosci za wisniowy dala bym sie pociac. a tu owocow zero, 1kg czeresni jakis wypierdkow 5 euro no to 20 zl tak wiec nie kupuje bo drogo. truskawki tez sa drogie bo 3 euro za pol kilo tak wiec tak zeby kupic na przerobke to drogo wychodzi. cholera a mi ostatnio owoce smakuje ale kupuje winogrona, sliwki i nektaryny bo cena jeszcze w miare. malinowa ty mozesz wziac chlopaka ze soba i niech czeka w poczekalni a przed badaniem zapytaj lekarza czy usg bedzie przez jamy brzuszne czy dowc*pne to wtedy go zawolasz. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ugotowalam ogorkowa i smakowala mi nietzmiernie bo juz niejadlam dluzszy czas ale monbiaa moim natchnieniem w gotowaniu i jak kiedys pisalas ze robilas ogorkowa to do dzis za mna chodzila i wkoncu doczekalam sie ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------- mdlosci dalej nie ustepuja od rana do wieczora mnie mecza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhee Justynka, gdyby nie to ze sie mega obżarlam obiadem (jak swinia doslownie) to bym dostala slinotoku na mysl o ogorowej :) uwielbiam :)) biedna jestes z mdlosciami..ja dopiero pod wieczor teraz mam..i i tak mnie mecza strasznie :/ Oby CI sie szybko skonczyly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka u mnie często jest ogórkowa bo mąż lubi tylko niektóre zupki :) jeszcze często robie zupę krem z ziemniaków, pomidorowa z ryżem i rosołek. Wszystkie warzywne odpadają jak tylko zobaczy to juz się krzywi ;) ale dzisiaj zrobiłam mu psikusa i zupa była mega warzywna bo i groszek zielony, marchewka, kalafior ziemniaczki i cebulka ;)) a to wszystko wziełam zmieszałam blenderem więc wyszedł taki krem niby z ziemniaka haha ale mu smakowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a u nas znowu zupy bardzo rzadko bo moj maz to miecho i ryz, za ziemniakami nie przepada. ja lubie tez miesko ale do tego duza ilosc rozmaitych salat z pomidorkow,ogorkow,papryki,salaty dodaje ostatnio tez czesto ananasa z puszki,kukurydze i oliwki. taka salate moge jesc kilka razy dziennie. Od kiedy jestem w niemczech to o zupach zupelnie zapomnialam no ale teraz wlasnie bede gotowac nasze polskie zupki, ogolnie moje ulubione to buraczkowa,ogorkowa grzybowa i pomidorowa a na wielkanoc zurek z jajkiem mniam. wlasnie z powodu tego mojego paskudnego samopoczucia na wiekszosc jedzenia juz patrzec nie moge dlatego wyszukuje nowych smakow. ostatnio kupilam sobie rybe w puszcze w sosie pomidorowym, dziewczyny ja od 3 lat nie jadlam takiej ryby i zjadlam ja w blyskawicznym tempie tak bardzo mi smakowalo. oddech po takiej rybce bezcenny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przesylam serdeczne i koszmarnie upalne pozdrowienia z nieustannie slonecznej turcji;-) jest super;-) z bssenu i morza prawie nie wychodze, woda ma tu ok 25 stopni, bosko;-) justyna cudowne zdjecie malenstwa! zdazylam na razienadrobic tylko jedna strone forum. reszte jutro jak znajde czas:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_sz miłego wypoczynku :) Justyna faktycznie ten oddech może być zabójczy :D ja dzisiaj znowu na kolacje sobie wymyśliłam śledzia :) i tak będzie a co do żurku wielkanocnego to się zgadzam - mogłabym jeśc codziennie ;) Jutro obiad robie u siebie w domku bo z teściową miałam takie spięcie lekkie i powiedziałam że mam dość jej wtrącania się w nasze sprawy i że mój mąż nie ma już 15 lat żeby go kontrolowała ;p no nie wytrzymałam już - musiałam jej powiedzieć :) a do babci nie chce iść dalej na obiadek więc robie w domu zresztą mąż jutro do 14 w pracy ( nawet niedzieli nie ma wolnej w tym tygodniu ) nie mam pojecia co zrobie ale coś wymyśle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wyprawilam meza do pracy,wroci dopiero w poniedzialek tak wiec jutro nie gotuje obiadku tylko ide na obiadek do mamusi :) ale na poniedzialek juz zaplanowalam rybke smazona w ciescie nalesnikowym do tego frytki i suroweczke. Dziewczyny ostatnio doznalam szoku. pisalam wam ze tak bardzo smakuje mi kapusta kiszona ze jadlabym kilogramami. dobrze ze zjadlam tylko jedno opakowanie!!! otoz tutaj kapusta zaprawiana jest bialym winem. no masakra jakas!!!przeszukalam wszystkie sklepy,kapusta w woreczkach puszkach, wiadereczkach wszystka jest z bialym winem.niestety musialam z kapuchy zrezygnowac :( _______________________________________________________________ manbiaa wiesz ja zawsze wychodze z zalozenia ze czasem warto powiedziec co sie tak naprawde mysli. ja wiem ze to trudne tak wgarnac tesciowej no ale jak nie powiesz nic to bedzie coraz bardziej sie wtracac w wasze zycie az wkoncu zawladnie wami calkowicie. tak wiec tu przyznaje ci calkowita racje. ________________________________________________________________ padlinka wspominalas cos o spaniu na brzuchu, otoz ja staram sie tego nierobic ale cholera w noc przekrecam sie nieswiadomie na brzuch i tak spie. inaczej nie potrafie. ______________________________________________________________ ania_sz zazdroszcze ci kochana tej wspanialej cieplej Turcji ale oczywiscie tak pozytywnie ci zazdroszcze. przesylam gorace pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Justyna29 kochana mnie boli kręgosłup od ok. 8 tc. Lekarze nie wiedzą co jest przyczyna, dostałam skierowanie do neurologa ale wiadomo, że diagnostyka jest ograniczona. Za nie męczą mnie ani nudności ani wymioty, mam normalny apetyt i jem wszystko dlatego dzidzia mi rośnie jak na drożdżach :) Także coś za coś niestety... na nudności dobra jest herbata imbirowa, w ogóle imbir, który je niweluje ale wiesz co każdemu pomaga coś innego np. na mnie działały zupki chińskie - wiem to szaleństwo ale gdy cierpiałam na wrzody jeszcze na długo przed ciążą i męczyły mnie wymioty, biegunki i było mi niedobrze to ciach z rana zupka, najlepiej krewetkowa vifon i po sprawie haha :D --------------------------------------------------------------------------------------------------- padlinko kurczę aż mnie szok ogarnia jak piszesz o tej pracy swojej, mam nadzieję, że chociaż dobrze Ci tam płacą, bo widzę, że szefowa to w ogóle nie ogarnia prawa pracy - moja droga musisz mieć badania lekarza medycyny pracy w trakcie podpisywania umowy, bez tego pracodawca tak naprawdę nie powinien jej z Tobą podpisać...oczywiście Ty się absolutnie nie martw, brak takich badań to ewentualnie skutek dla pracodawcy, bo to jego obowiązek Cię na nie skierować. I ja na Twoim miejscu w ogóle bym się do ciąży nie przyznawała, jeśli lekarz nie zapyta wprost, a na 99% tak będzie to nie ma się co chwalić. Oni pytają o wzrok jak pracujesz przy komputerze i kręgosłup :) --------------------------------------------------------------------------------------------------- teściowa to ciężki temat sama przerabiałam to kilka dni temu... A wczoraj byłam na takim pysznym grillu już drugi dzień pod rząd kolacja z grilla ale tak mi smakują te karkówki, kiełbasy o jejku, wsuwałam to wszystko z sosem chili aż mój mąż się zaczął śmiać :) Owoców też jem dużo, żeby w naturalny sposób dostarczyć witamin: truskawki, maliny, czereśnie, arbuz, nektarynki - po troszku ale przynajmniej 2-3 porcje dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×