Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Gość gość
anialku nastraszyla Cie czym> ze co sie stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*aniolku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli nastraszyla cie tym ze w ciazy nie powinno sie byc chrzestnym bo dziecku nienarodzonemu sie cos tam odbiera bla bla bla.. to zapytaj czy wierzy w boga czy w zababony? glupot Ci nagadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu nie powiedziala dokladnie tylko ze sie nie podaje,ale pozniej jak zaczelam czytac o co chodzi to zaczelam watpic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja wczoraj również byłam na wizycie u gina i na usg genetycznym, niestety nasze malenstwo nie chciało sie ładne ulożyć do zdjeć, więc płci nie znamy nadal :( w ogółe same fikołki ciągle robiło. przyspieszył nam się poród bo dziecko większe, niż wynika z ostatniej miesiączki, z 22 stycznia na 17 stycznia. Na wadze za to 52 kg, więc +2 kg. ------------------------------------------- monbiaa jeśli dzidzia w twoim brzuszku okaże się dziewczynką to Twój mąż będzie do brzuszka mówil Maciejko. przepraszam mam nadzieje ze sie nie obrazisz ale tak mowil mojej kolezanki mąż do ich brzuca jak z Maćka objawila sie dziewczynka. dopiero po urodzeniu nadali jej imię Joanna. :) ---------------------------------------- Aniolek chyba na poczatku ktoraś z dziewczyn poruszala ten temat i dziewczyny generalnie pisaly, że zabobony zabobonami, a życie życiem. Więc jeśli się już zgodzilaś się zostać tą chrzesną, to co rozważasz, czy teraz odmówć, czy w ogóle powinnaś od razu się nie zgodzić, bo troche nie rozumiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa_mama2014
Dziecko urodzone 1 stycznia ma wiecej czasu na rozwój niż dziecko z 31 grudnia. Niby ten sam rocznik a tak naprawde to rok różnicy. Z czasem ta różnica sie zaciera ale przy takich maluszkach ją widać. tzn. styczniowe dziecko uczy sie chodzic a grudniowy dzidzius jest na etapie spania,jedzenia,spania. :) Dlatego ja bede robiła wszystko by chociaż 1 stycznia urodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My staraliśmy się z mężem o dzidziusia, w sumie potrwało to ok 9 m-cy (z tym, że on wyjeżdża za granicę). Jesteśmy prawie pół roku po ślubie, planujemy kupno mieszkanka, więc oboje chcieliśmy ;) Tylko zostaje kwestia moich studiów, bo jak dzidziuś pojawi się w styczniu to jeszcze kilka miesięcy będę miała zjazdy- kończę magisterkę, ale damy radę. Pracę dyplomową muszę napisać do stycznia, bo poźniej jakoś tego nie widzę... Któraś z was jeszcze studiuje? - Co do wydzieliny to też zauważyłam, że mam jej więcej i na wizycie okazało się, że to zapalenie, więc dostałam tabletki- nystatyna, dodatkowo biorę jeszcze luteinę. W sumie myślałam, że po 12 tyg. już nie będę musiała luteiny brać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki. Monobiaa pisałam wczoraj (53str.)co prawda jednego krótkiego posta ale długo sie nie odzywałam bo jakoś brak czasu,ale staralam sie chociaz w wolnej chwili poczytac co u Was. My nie zabezpieczalismy sie zupelnie juz od pół roku i dopiero w kwietniu sie udało, juz sie troche martwiłam - wczesniej brałam tabletki anty.jakies niecałe 7 lat i juz myslalam ze moze to przez to ale jednak wszystko w porzadku, po prostu to nie byl nasz moment. A teraz dzieciatko bedzie ze stycznia tak jak mama:) a jak z lutego to tak jak tata:P Szczerze mowiac rowniez wolałabym zeby urodzilo sie juz w 2014 - tak jak pisałyscie dziecko z grudnia a ze stycznia -to rok roznicy mimo wszystko. Także u mnie tak trochę nie po kolei bo najpierw zaplanowaliśmy sobie dzieciątko zamiast ślub - ale póki co tak nam dobrze i slub niczego by nie zmienił-ewntualnie moje nazwisko:P Justyna29:) dobrze ze szczęśliwie dojechałaś do kraju. W Polsce teraz rzeczywiście słoneczko przypieka - dobrze trafiłaś z pogodą. Zrób zapasy tych kabanosów i wez soba,żeby mąż mógł spróbować:P Aniołek23 jesli chcesz byc chrzestna dla tego dziecka to zupelnie nie widzę przeszkód, nie wierz w jakies głupie zabobony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monbiaa wpadaj na kabanoski:-) malinowaa wlasnie tak planuje zrobic spory zapas kabanosow bo moj maz jeszcze nie jadl innej kielbasy w pedkach poza parowka w folii. naprawde duzo bym dala za czytanie was na duzym ekranie ale narazie musze sie zaspokoic telefonem:-P niutkaa23 gratuluje coreczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniows_mama2014
Polecam kabanosy drobiowe z Lidla. Też bardzo, bardzo dobre. :-) Co do studiów to i ja studiuje. jak córeczka się urodzi to będzie akurat czas sesji więc będę musiała się zebrać w sobie i dać radę. Pokażę jej, ze nie można się poddawac. :-) jest tu jakaś mama z Trojmiasta? Zdecydowalyscie się na konkretny szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
styczniowaa ja też miałam takie żółtawe upławy ( nie kremowe jak zwyczaj) i lekarz pobrał posiew, skierował na bad. moczu i okazało się, że mam bakteryjne zapalenie pochwy oraz jakieś grzyby, lekarz powiedział, że koniecznie trzeba to leczyć ponieważ może to być przyczyną wcześniejszego porodu. Dostałam globulki, które brałam tydzień i wszystko wróciło do normy :) Podpytaj lekarza, bo może u Ciebie faktycznie nic nie potrzeba - mi jeden nic nie dał - powiedział, że się zdarza w ciąży i tyle, a drugi dał leki. Kazała też kupić sobie preparat z żurawina i brać wit. C w najmniejszej dawce na rynku. I to tyle, teraz badania wychodzą mi juz ok. tak jak mówię wystarczył tydzień kuracji, a żurawinę i wit. C biorę teraz profilaktycznie :) ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Ja 14 sierpnia mam obronę mgr, bo nie ma na co czekać uważam, w przyszłym roku może być dużo ciężej z maluszkiem :) ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------- U nas wpadko-nie wpadka, bo nie planowaliśmy konsekwentnie ale najczęściej się nie zabezpieczaliśmy więc wiedzieliśmy, że może się okazać, że na teście pokażą się dwie kreski i tak się stało w kwietniu, na moje urodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, bez urazy, ale nie mogę znaleźć jakoś wielkiej przyczyny domniemanych różnic w rozwoju między grudniowymi, a styczniowymi dzieciaczkami. Przepraszam, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że dziecko z 31.12. jeszcze leży, a dziecko z 01.01. już chodzi, wydaje mi się to śmieszne :) wytłumaczcie mi to proszę, bo może ja coś omijam w moim rozumowaniu. Poza tym pamiętać trzeba o jednej podstawowej zasadzie - każde dziecko rozwija się po swojemu! Moja koleżanka urodziła wcześniaczka, chłopiec miał spore problemy z oddychaniem, przeleżał 3tyg. w szpitalu, a teraz, w wieku 4 miesięcy ciągnie się do siadania. Nie ma tu więc nic pewnego. Jeśli chodzi o rozwój społeczny, to też jakoś nie ma sztywnych reguł. Jak napisałam - każde dziecko jest inne. Chodzenie do szkoły? Ja urodziłam się w kwietniu, więc w środku roku, i co? I poszłam rok wcześniej do szkoły - jakoś mi się nie krzywdowało. Szczerze mówiąc, gdyby moje dziecko urodziło się 01.01. to bym się wkurzyła i być może też posłała "rok" wcześniej - dla mnie to rok na straty, a nie rok więcej. No wyżaliłam się :) -------- jeśli chodzi o starania, to my staraliśmy się trochę ponad rok, ale mój mąż cały czas nie był przekonany i próbował odwlec, a ja z kilku względów powinnam. Po pół roku okazało się, że nie mam owulacji i od lipca leciałam na CLO ze skutkiem marnym. W kwietniu był miesiąc przerwy bo miałam słabe wyniki tarczycy. W zasadzie miał być, ale nasz synek postanowił bez żadnego wspomagania wreszcie się pojawić :) Będę się śmiać całe życie, bo wiem dokładnie kiedy się począł - najlepszy prezent od mojego męża na urodziny i 2. rocznicę ślubów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z narzeczonym postanowilismy, ze poprostu odstawimy prezerwatywy. Przez 7 lat stosowalismy tylko prezerwatyw. Naczytalam sie ile kobiet ma trudnosci zajsc w ciaze. I mowie do mojego ze musimy zaczac sie starac bo nie wiadomo jak to bedzie. A moj chcial jeszcze zwlekac..wiec mowie woz albo przewoz. No i udalo sie bez stresu za pierwszym razem. Ale bylam w szoku:) bylismy:) na poczatku oczywiscie pojawily sie watpliwosci jak to bedzie i jakis tam strach, ale teraz juz wiem ze bedzie dobrze i sobie poradzimy:) Od kilku dni strasznie boli mnie glowa. Masakra. Wczoraj wzielam pol apapu. Bol nie do wytrzymania:( no i wieczorem czuje jakby mi jelita mialo wysadzic. Takie klucie niekomfortowe. Czy wy tez tak macie? Zreszta powiem wam ze czuje jak mi sie tam wszystko powieksza. Ciagniecie bol plecow itp. No i z pecherzem latam jak oszalala. Nawet w nocy musze wstac ze 2 razy. No ale takie uroki ciazy:) a co bedzie potem? Hehe. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aizuz z tą róznicą z dzieckiem grudniowym a styczniowym, nie wiem jak dla innych, ale dla mnie znaczenie ma przedszkole i szkoła. Pracuję w przedszkolu i widzę i słyszę od wychowawczyń, że to czy to dziecko jest słabsze "a wie pani ona/on z grudnia" czy cos. Czasem są dzieci grudniowe co sobie super radzą, ale jednak one częściej mają problemy z nauką. Moze problemy to za duzo powiedziane. Ale popatrz, dziecko ze stycznia 2010 i z grudnia 2010 są w jednej grupie w przedszkolu, np. u 4 latków i ktore sobie będzie lepiej radziło? jedno ma 4,5 roku we wrzesniu zaczynajac, a drugie 3,5. I ktore sobie poradzi z ubraniem i wytarciem po skorzystaniu z wc ? no ja widze jak jest w przedszkolu, maluchom trzeba pomagac. I jednak sama wolalabym zeby moje malenstwo przywitało nas po nowym roku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oNiutka-ja tez latam do toalety w nocy, nie raz nawet 3 razy wstaje i polprzytomna ide siusu. ---------- Co do wydzieliny to u mnie tez duzo ale jest taka mleczna, bezwonna i bez grudek, ale jest jej duzo, lekarz powiedzial ze to normalne, co wizyte bada mi PH w pochwie i jest ok. ----------- Justyna super ze szczesliwie dojechalas, ja kabanosiki biedronkowe tez uwielbiam, ale podczas ciazy smaki mi sie poodmienialy i z miesek to tylko albo gotowany kurczak, parowki lub szynka drobiowa, wszelkie inne mnie odrzucaja. ----------- Mi termin porodu wg usg przesunal sie na 2 strycznia, ale mam nadzieje ze dzieciaczek bedzie styczniowy, sama jestem z konca grudnia i zawsze musialam gonic rowiesnikow. Ale jak sie grudzien trafi to tez bedzie ok. ---------- Mam pytanie do dziewczyn ktore juz rodzily, jak to z tym terminem u was bylo, czy sie duzo przesunal czy tez rodzilyscie w wyznaczonym. Tak czytalam ze niektorym mamusia przesowa sie o 2 tyg w przod lub w tyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okej, teraz już czaję, dziękuję ania_sz :) po prostu patrzyłam nie na ten grudzień i styczeń :) ja myślałam o np 31.12.2013 a 01.01.2014. Wiedziałam, że coś jest nie tak w moim rozumowaniu :) Mój błąd :) Niemniej cóż, tak to jest, że gdzieś te granice muszą być, a tak na prawdę dziecko z każdego miesiąca może być brzydko mówiąc trochę opóźnione i mieć jakieś kłopoty z nauką czy rozwojem. Zgodzę się z tym, że być może w przedszkolu to się zauważa - to jest okres największego rozwoju dziecka. Niemniej kiedy dziecko jest już w szkole różnice się zacierają - ja pomimo, że byłam rok młodsza od reszty nie odstawałam wcale od grupy, a wręcz byłam w czołówce. Mój brat jest z listopada i poszedł do żłóbka jak miał niecałe roczek, jeszcze nawet nie chodził - wiadomo, że panie musiały się nim trochę inaczej zajmować na początku, ale szybko te różnice się zatarły - dziecko przystosowuje się do warunków. Podkreślę jednak jeszcze raz - każde dziecko jest inne i rozwija się w swoim własnym tempie. Czasem brakuje mu w jednej dziedzinie, ale za to jest mistrzem w innej. Ja zaczęłam chodzić w wieku 3 lat, ale pisać już umiałam w wieku 4 i czytałam książki 2 lata starszemu bratu. Zatem ja będę inna i wcale się nie obrażę, jak mój synek zechce urodzić się jeszcze w tym roku. Marne szanse, bo termin mamy na 17.01., ale gdyby chciał to będę się nawet cieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pod koniec ciaży, już każda z nas będzie odliczała termin i będzie chciała żeby dzidziuś się urodził :)) ja w nocy wstaje około 4-5 razy ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Ja też czasem potrafię wstawać w nocy na siku 4-5 razy...a na ogół 2-3 starczą. A dziś prócz siusiania dostałam jakiejś biegunki kurczę ech raz takie zaparcia, że myślę, że kiszki mi wystrzelą, a raz przelatuje przeze mnie wszystko :( Któraś z Was kochane napisała odnośnie tego, że ciąża to niby cudowny okres ale to chyba kurczę faceci musieli wymyślić :P Czytam o cudownej burzy hormonów powodujących zwiększenie atrakcyjności szczególnie w 2-im trymestrze, pięknej cerze, super włosach itd. a tymczasem ja czuję się jak pulpet i tylko szukam w oczach męża jakiś znaków, że zaraz sypnie uwagę na temat mojego wyglądu...jak jakiś szpieg się zachowuję :D A on tylko podkreśla jak mu się brzuszki podobają w kobiet w ciąży i tak pociągam teraz ojej. W sumie jak tak dalej pójdzie to będziemy mieć z rok różnicy między dziećmi hahaha :D ------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Ja mimo braku mdłości i wymiotów mam czasem taki spadek energii, że ledwo wstaję. Wczoraj wieczorem nie mogłam się schylić by sobie nasmarować stopy kremem tak bolał mnie krzyż - dziś ledwo się podniosłam, wzięłam prysznic i nagle przeszło ;/ Nastrój mam taki sobie, pomalowałam sobie paznokcie na czerwono i trochę lepiej się poczułam, chyba wyjdę kupić sobie coś do ubrania żeby nie zabijać kobiecości...bo ile można w dresach latać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny :) To moje pierwsze dzieciątko, z mężem staraliśmy się od roku o maleństwo. On pracuje w delegacji więc nie było łatwo. Baliśmy się,że może coś z nami jest nie tak. Z zawodu jestem pielęgniarką i pracuję z lekarzem położnikiem, także z wszystkimi badaniami hormonalnymi byłam na bieżąco. Długo by o tym opowiadać :) ale udało się i już jestem w 15 t.c Przeżyłam badania prenatalne, także maleństwo jest zdrowe :) Z ważniejszych badań usg to znaczy połówkowe między 18-24 t.c tego usg również się obawiam...Jeszcze płci dziecka nie znamy, ale czuję że będzie to nasz STAŚ :) Co do terminu porodu to szczerze mówiąc bywa różnie...pracuję z ciężarnymi i rzadko kto rodzi w 40 t.c ..ale na prawdę zależy to indywidualnie od kobiety..nie zrobicie nic co przedłużyło by termin porodu na styczeń...sama mam termin na 7.01.2014 ale wiem że urodzę w grudniu :) cóż takie jest życie...nie ma co panikować, teraz system szkolnictwa dzieli dzieci do pół roku także nie ma większych odstępstw w rozwoju maleństwa :) pozdrawiam Was serdecznie i uciekam na obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też pracuję w przedszkolu i widzę różnicę w rozwoju dzieci z początku i końca roku, dlatego wolałabym urodzić w styczniu. Jednak macie rację, że każde dziecko jest inne i zdarzają się wyjątki, że dziecko grudniowe radzi sobie świetnie i wnet wyprzedza starszych rówieśników, to tak dla uspokojenia mam, które urodzą w grudniu. :) Poza tym, w wieku przedszkolnym jest też spora różnica w rozwoju między dziewczynkami, a chłopcami, ale i od tej reguły są wyjątki. Wszystko jest kwestią indywidualną, jednak nie możemy zapominać, że to styczniowe zaczyna stawiać kroki, mówić itd. a grudniowe dopiero się rodzi, a później trafiają do jednej grupy przedszkolnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, ja co prawda lutowka ale chcialam was zapytac czy juz wam widac brzuszek? Podczas pierwszej ciazy bralam slub pod koniec 4miesiaca i mialam na sobie suknie slubna dopasowana jeszcze przed ciaza i nie bylo widac mi wcale brzucha a teraz jestem w 2 ciazy w 10 tyg i brzuch mam juz duzy. Jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sherryl mam pytanie odnośnie Twojej wypowiedzi "teraz system szkolnictwa dzieli dzieci do pół roku także nie ma większych odstępstw w rozwoju maleństwa" ? Pracuję w szkolnictwie i nic na ten temat nie wiem, a to by było na prawdę dobre rozwiązanie. Masz na myśli Polskę? ---------------------------------------------------------------------------------- Palinkaa myślę, że zakupy to świetny pomysł, zawsze poprawiają samopoczucie. ----------------------------------------------------------------------------------- gościu ja jestem w pierwszej ciąży w 4 miesiącu i w dopasowanych rzeczach brzuch już widoczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Mały Mis to lece :) --------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Gościu ja 16 tc i zero brzucha, zależy od figury, wagi i predyspozycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No aizuz nie ma za co ;) a jeszcze zapomnialam tam wtedy dopisać, że tym bardziej ma to znaczenie ze nasze dzieci będą szły do 1 klasy jako 6 latki... wiec gdyby bylo z grudnia, to taki 5,5 latek w szkole... biedactwo. Ale masz racje ze wszystkim co tam napisalas potem;) zgadzam się w 100 % ;) każdy jest inny i koniec ;) Gościu - podobno w drugiej ciązy brzuch szybciej rośnie, tzn szybciej jest widoczny. W sumie aktualnie moja bratowa jest w 2 ciazy i szybko jej sie brzuszek pojawił. Ja jestem w 16 tyg i juz mi go widac, przy dopasowanych ubraniach. Sheryl - fajnie ze jestes pielęgniarka i pracujesz z położnikiem - będziesz naszym źródłem sprawdzonych informacji dotyczących porodów i ciązy :D A ja powoli powiem wam zaczynam czuć się super psychicznie i czuję ze mam więcej energii ;) powoli 2 trymestr zamienia się w ten faktycznie fajny i przyjemny ;) oby tak dalej;) własnie biorę się za robienie placka z czerwonymi porzekami i borówkami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niutkaa - wiem co to jest ból głowy bo też miewam dość straszne bóle głowy, wtedy ratuję się tylko amolem ciepły okład i usypiam jakoś. Także współczuję Ci, bo wiem co to znaczy. Wcześniej był poruszony temat wyliczania tygodni na miesiące, też się kompletnie w tym nie łapie :( Jestem obecnie w 15tyg i 4 dniu, ostatnią OM miałam 01.04. Licząc od OM to 01.08 skończę 4 miesiące ? Pomóżcie mi, z tym bo czasami bije się w głowę naprawdę, że takich niby prostych rzeczy nie potrafię rozwiązać :) heeh wybaczcie:) Jak mówiłyście o przedszkolakach grudniowo/styczniowych to faktycznie jest różnica, mam nadzieję, że urodzę w terminie po Nowym Roku 07.01. A właśnie dawno chyba nie była aktualizowana nasza tabelka ? :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym wolała urodzić w styczniu jakoś mi się tak wydaje że to nowy rok i w ogóle :) ale jak moje maleństwo się będzie bardzo śpieszyło na świat i urodzę w grudniu to też nic się nie stanie :) Dzisiaj wizyta u endykronologa zobaczymy czy tabletki coś pomogły. Niby Pani doktor przyjmuje od 15 to na pierwszej wizycie byłam już przed czasem to było już 10 osób przedemną i to same starsze kobiety... Dzisiaj ide już bo chce być pierwsza mam nadzieje ze doktor przyjdzie o 15 a nie o 16 jak ostatnio ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa_mama2014
Mi z każdą wizytą u gin. termin porodu przesuwa się co dwa dni i takim sposobem może dojdę do Wigilii :) Myślałyście już nad wózkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa_mama2014
monbiaa Masz pleblemy z tarczycą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×