Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

[Uleczkaa 0]

Aniołek idz do zwykłego lekarza rodzinnego i on ci wypisze poprawne zwolnienie. czytałam kiedyś że nie ważne od kogo jest zwolnienie ważne żeby za l4 było zaznaczone ze jest sie w ciąży i możę takie zwolnienie wypisywac lekarz rodzinny

[Aniołek23 0]

Uleczka ale te zwolnienie było wystawione 19.08 i niktk mi nie wystawi z tamtą datą co najwyżej mój lekarz może zrobić poprawke na tym już wystawionym z tego co czytałąm... poprzednio też miałam bła ale wychwycony na drugi dzień(zła data do kiedy będzie zwonlnienie) i musiałam jechać z tym zwolnieniem po poprawke i pieczątke...a teraz nie wiem... zaraz bede znów dzwonić to się dowiem...

[Uleczkaa 0]

no to nieciekawie z tymi lekarzami też tak jest trzeba ich pilnować i sprawdzać na każym kroku

[gunia1990 0]

Heeej dziewczynki :) Wracam po dość aktywnym weekendzie. W sobotę byliśmy z mężem na dożynkach, śmiesznie było- taka potupaja przy orkiestrze, a niedziela rodzinnie, mąż, wizyta u babci, 1,5h na kijkach w wieczorem byliśmy oglądać mieszkanie na które się zdecydowaliśmy!!!!! :D Hurra. Mieszkanko 3 pokojowe, tylko do odświeżenia i umeblowania... - Dziś od rana latam i załatwiam wszystkie papiery do kredytu. Wow! Nie wiedziałam, że taka bieganina z tym. Z tego względu, że załatwianie kredytu trochę potrwa, a właściciele tego mieszkania też są w podobnej sytuacji- czekają na kredyt na dom umówiliśmy się, że koniec października tam zamieszkamy (tzn. będzie trzeba jeszcze odświeżyć i dopiero). Normalnie dziewczyny kamień spadł mi z serca! ;) - Jak pisałyście o urządzaniu mieszkania, pokoiku dla dziecka to ja już doła łapałam, bo tyle mieszkań obejrzeliśmy i nic nam się nie podobało i w końcu okazja się trafiła. Także do stycznia spokojnie się urządzimy a maleństwo będzie już mieszkało z nami w naszych 4 kątach :)

[aizuz 0]

gunia no to ogromne gratulacje! to teraz trzymam kciuki za szybki i bezproblemowy remont no i sprawną przeprowadzkę :) cieszę się razem z Tobą :)

[gunia1990 0]

A teraz z mniej przyjemnych rzeczy to całe szczęście, że mam dzisiaj wizyte! Wczoraj wieczorem przy wkładaniu tabletki dopochwowej (znowu mam zapalenie) zauważyłam krew, która wyleciała na podłogę. Tak się przestraszyłam, że o mało co nie zemdlałam! Wróciłam do męża do pokoju i zaczęłam płakać- myślałam już o najgorszym. Poleżałam trochę i później już nic nie leciało. Brzuch też nie bolał, nie napinał się, maleństwo kopało jak zwykle, więc stwierdziłam, że musiałam tam sobie podrażnić przez to zapalenie (pewnie przez zbliżenie z mężem). Dzisiaj mam upławy takie brązowawe. Wizyta przed 18, zobaczymy co powie gin- możliwe, że będzie kazał jechać do szpitala. Zobaczymy... :( Przez to w nocy spać nie mogłam, mówię wam tak się przestraszyłam!

[aizuz 0]

rzeczywiscie nie brzmi to za ciekawie... trzymam kciuki zeby okazało się, że to nic groźnego. Daj koniecznie znać wieczorkiem!

[gunia1990 0]

AIZUZ: Odezwę się na pewno. - A co do tematu naszego forum, to też już się bardzo do niego przyzwyczaiłam, ale ta grupa na fb może okazać się lepszym rozwiązaniem. Nie tylko chodzi o niechcianych gości, ale też chociażby o dodawanie linków, które tutaj tak mnie denerwuje :/ Pożyjemy, zobaczymy jak będzie. - MONBIAA: Wysłałam ci maila.

[monbiaa 0]

Wszystkie maile odczytuje i wysyłam zaproszenia na maila :) Jak ktoś jeszcze chciałby dołączyć do nas to zapraszam :) . Poza tym czytam Was na bieżąco :) i pewnie jak będzie jakiś temat to też się będę udzielać :)

[Gość Anulek0000]

Hej, hej :) Witam i ja po weekendzie :) Dzisiaj odbyłam pierwszy dzień w pracy po dłuuuugiej przerwie. Dzień co prawda skrócony, ale coś tam już zrobiłam. W sumie cieszę się, że wróciłam, ale ciągle się stresuję czy nie szkodzę dziecku. Pewnie w efekcie bardziej szkodzę tym stresem czy nie szkodzę, niż tym że pracuję :) Jednak ja tak zawsze mam, że jak zaczynam coś robić, co jeszcze do końca nie wiem jaki będzie miało wpływ to się stresuję, więc chyba jestem nieuleczalna w tej kwestii :/ No nic, dziecko będzie miało matkę wariatkę :) _____________ Kams jestem z Ciebie dumna :D Sama jeszcze jestem przed glukozą, nawet nie wiem kiedy będę ją robić, ale po Waszych opiniach i strachu tych, które już to kiedyś przechodziły zaczynam się obawiać. Ale co będzie to będzie. _____________ Aniołku trzymaj się!!! Może jednak da się coś z tym zrobić, może lekarz ten przyjmuje w jakimś szpitalu/przychodni, ma położną, która robi mu za sekretarkę i może ona może coś poprawić, podbić pieczątką zakładową. Kurcze, nie znam się na tych ZUSowych sprawach, ale przecież nie może tak być, że zostaje się bez środków do życia, bo ktoś zrobił głupi błąd, a ktoś inny był na tyle nie przywiązany do swoich obowiązków, że nie chciało mu się wcześniej sprawdzić czy wszystko jest w porządku! _____________ Gunia super, że się udało z mieszkaniem :) wiem jaka to radość mieć coś swojego :) Szkoda tylko, że miałaś taką stresującą noc, tyle dobrze, że masz dzisiaj wizytę. Trzymam za Ciebie kciuki, daj znać jak już będziesz po. _____________ Jeżeli chodzi o przeprowadzkę na fb, to wysłałam maila do Monbiaa. Na razie bez odzewu, ale może jest zajęta :) Będę zaglądać i tu i tam, bo bardzo się z Wami związałam. Niby konto na fb mam już od jakiegoś czasu, ale go totalnie nie używałam, bo mnie jakoś nasza-klasa zniechęciła do portali społecznościowych, ale może to i dobrze, że się uaktywnię, bo jak się dziecko urodzi, to utknę pewnie na tym moim 4 piętrzę bez windy i to może się okazać jedyny sposób komunikacji ze znajomymi :D

[ania_sz 0]

Gunia powodzenia na wizycie! Oby wszystko było dobrze. I gratuluję znalezienia mieszkania:)))

[Gość Anulek0000]

No i niepotrzebnie napisałam, że bez odzewu od Monbiaa :) właśnie dostałam maila i oficjalnie zwracam honor i przepraszam :)

[Aniołek23 0]

Anulek no właśnie sie dowiedziałam ze jego żona siedzi w rejestracji i wypełnia papierki ale i tak dopiero to załatwię 16.09 czyli z dwa tyg... najlepiej jak mnie pocieszyłą ze tylko 2 tyg opóźnienei bedzie w wypłacie ale napewno ja dostane..też mi pocieszenie

[Gość Anulek0000]

Ehh... może i jakieś pocieszenie to jest, ale dla mnie byłoby marne, bo musiałabym żyć te 2 tygodnie na mężowym utrzymaniu. No nic, pozostaje Ci się nie denerwować i przyjąć wszystko ze spokojem dla dobra dziecka w brzuchu. Co nie zmienia faktu, że jest to niesamowicie niesprawiedliwe, że za czyjeś błędy obrywa ktoś zupełnie niewinny i że te pieniądze są aż tak potrzebne do życia :/ Kurcze zawsze mnie to drażni, bo jeżeli ja coś schrzanie, to rozumiem, że ja ponoszę za to odpowiedzialność, ale jeżeli ktoś inny się pomyli, to dlaczego znowu ja mam przez to cierpieć :/ _______ No nic biorę się do ogarniania mieszkania, bo już trochę odpoczęłam po szoku jakiego doznałam z dniem w pracy :) Niby wszystko ok, ale taka strasznie zmęczona wróciłam, że sobie na schodach pomyślałam, że nie wejdę ani pół piętra wyżej, tylko zadzwonię do pierwszego z brzegu mieszkania i zażądam herbaty z dużą ilością cukru ;) na szczęście jakoś się zmobilizowałam i pokonałam kryzys :D

[miskapyska80 0]

Ja w sprawie pomyłki na zwolnieniu,pisze z telefonu wiec trudno mi personalnie się odnieść do danej osoby,pomyłkę oprócz lekarza,który ja zrobił moze poprawić również kierownik przychodni,no chyba ze jest to indywidualna praktyka lekarska,to wtedy fakt trzeba czekać.nie zazdroszczę,ale sama też to przerabialam jak nie zle wystawiona recepta to zle zwolnienie,a do lekarza tylko 100 km dlatego każdego teraz uczyłam czytajcie dokładnie szkoda później czasu i nerwów.

[Mały miś 0]

witam dziewczynki:) Ania sz ja bardzo lubię swoja pracę, ale tez mnie dopada zwątpienie, zwłaszcza pod koniec roku szkolnego, gdy przemęczenie sięga zenitu;). Czasem sobie myślę, że mogłabym sobie siedzieć w urzędzie albo w pizzerii, a nie w tym hałasie i tracić zdrowie i nerwy dla obcych dzieci. Ale to tylko chwile, zwłaszcza po gorszym dniu, bo zawsze jak już odpocznę, chociażby prześpię noc, znowu kocham moją pracę. Myślę, że nastawienie do pracy od nas zależy. Nigdzie nie jest idealnie i albo sobie będziemy ją umilać, pozytywnym myśleniem, albo obrzydzać. Wiadomo, ze praca z dziećmi jest wyjątkowa, trafiają się naprawdę trudne egzemplarze, ale jak sobie siedzę i obserwuję dzieci podczas swobodnej zabawy, to zawsze mi się poprawia humor, zawsze mi się uśmiech na twarzy pojawia i często wracam myślami do mojego dzieciństwa:) x Miło, że Ci się śpiworek podoba:) Kupiłam go na ciuchach za złotówkę.;)

[Mały miś 0]

gunia1990 gratuluję mieszkanka:) Oby formalności poszły jak z płatka:) I trzymam kciuki za wizytę, najważniejsze, że czujesz ruchy. Na pewno wszystko będzie dobrze. x A ja już po wizycie. Alicja waży już 517 g. Jestem przeszczęśliwa.:) Byłam tez na ciuchach i trafiłam na mega promocję:) Wszystkie ubrania były na wagę, a zazwyczaj było tak, że część na wagę, a część wyceniona, bo w tym sklepie jest dużo nowych rzeczy jeszcze z metkami - taki outlet i lumpex w jednym. Zaraz Wam wrzucę linki moich dzisiejszych zdobyczy. Dodam, że za to wszystko zapłaciłam 55 zł, a prawie wszystko jest nowiuśkie z metką. Sam kocyk bawełniany, który tez tam kupiłam w sklepie widziałam za 70 zł.

[Majaaa2014 0]

No i już po remoncie. Salon odświeżony i zaraz inaczej w domku. Po świętach tylko mąż złoży łóżeczko i będziemy czekać na nowego członka rodziny. Oby się zbyt nie spieszył do Sylwestra he he. Ale dziś to u mnie już brzydka jesień- pada deszcz, zimno i wogóle nieprzyjemnie. Moja córka z biedną miną mówi rano- głupia szkoła się zaczyna i głupia pogoda. Bardzo optymistyczne nastawienie do życia. Kams dobrze że dałaś radę z tą glukozą. Mówiłam że da się wytrzymać tylko to bardzo mdlące jest. Gunia ja także gratuluję zakupu mieszkanka i życzę aby Wam się dobrze żyło w nim. Tylko się nie forsuj zbytnio przy remoncie bo ja już po jednym dniu na plecy nie mogę.

[Majaaa2014 0]

Mały Misiu pół kg to już ładna dziewczynka. Ciekawe ile moje dziecię waży, dopiero w czwartek się dowiem. A ciuszki wrzucaj jestem bardzo ciekawa. Uwielbiam oglądać wszystkie zdobycze. Ja chwilowo się wstrzymałam z ciuszkami bo na początek już mam a może jak poznam płeć to coś jeszcze coś dokupię. Może sukienki . . .

[aizuz 0]

Mały miś jejku, ale Ci się fajnie trafiło! pokazuj zdobycze, jestem strasznie ciekawa :)

[aizuz 0]

i przypominam tabelkę, bo została nam strasznie z tyłu :) mam nadzieję, że aktualna... X Majaaa2014 - 29 - ______ - 02.01.14 - płeć nieznana Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - plec nieznana Monbiaa - 20 - Jarosław - 12.01.14 - płeć nieznana szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - płeć nieznana Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - płeć nieznana Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- płeć nieznana KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana

[Mały miś 0]

http://s1.pokazywarka.pl/i/2267911/881575/ubranka-002.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/2267911/392240/ubranka-003.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/2267911/805330/ubranka-009.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/2267911/324275/ubranka-004.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/2267911/330048/ubranka-005.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/2267911/789903/ubranka-006.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/2267911/298398/ubranka-007.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/2267911/112518/ubranka-008.jpg

[Interesantka25 0]

Dopisuje sie bo jeszcze tego w tej nowej nie robiłam Majaaa2014 - 29 - ______ - 02.01.14 - płeć nieznana Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - plec nieznana Monbiaa - 20 - Jarosław - 12.01.14 - płeć nieznana szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - płeć nieznana Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - płeć nieznana Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- płeć nieznana Interesantka25-26-Bielsko-Biała-28.01.14-synek(chyba) KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana

[aizuz 0]

ale fajne zdobycze :)

[monbiaa 0]

Noo ubranka są przezawaliste :) Szkoda że u mnie nie ma takich fajnych

[Interesantka25 0]

Mały miś ale ci sie udało...u mnie w ciucholandach cieżko takie piekne rzeczy dostać.....albo ja nie mam do nich szczęscia i szukać nie umiem...ale teraz z 12-13 wrzesnia mają wymieniać towar w jednym z najwiekszych na jesienno-zimowy to ide na łowy...może uda mi sie coś wychaczyć....

[Majaaa2014 0]

Oj kochana to ci się trafiły same złotka. A to futerko to cudne. Faktycznie miałaś nosa na te rzeczy. U mnie też rzadko takie można trafić. Gratuluję.

[aizuz 0]

a to efekt moich piątkowych łowów. Za wszystko 25zł, troszkę sporo, ale był dzień dostawy. W sumie wyszło ok 2,5 za sztukę więc znośnie. Szkoda, że dopiero teraz zauważyłam, że jedne body są ufajdane zapewne kupą na dole :( może da się to jakoś odprać, no ale jak coś to pójdą do kosza... A starałam się wszystko sprawdzać. No i bodziaki to wszystkie na 68 więc fajnie mi się trafiło. Sweterek 2-4 miesiąca więc na start powinien być (chyba nadaje się dla chłopca, prawda?). A spodnie to zaszalałam, bo 12-18 mies. ale są w fajnym stanie, a takie dresy będą w sam raz na zimowe bieganie po domku, bo już pewnie będzie na swoich nóżkach maszerował :) http://pokazywarka.pl/cqbbnx/

[aizuz 0]

ja kiedyś, jeszcze przed ciążą, na ciuchach miałam w ręku bezrękawnik właśnie taki futerkowy, ale jak podeszłam do wyceny i pani strzeliła metkę z kwotą 25zł to zwątpiłam... w życiu bym tyle nie dała... No ale "firmówka, prawie jak nówka". No i w sumie dobrze, że nie kupiłam, bo teraz by mojemu synowi raczej się to nie przydało :)

[ania_sz 0]

Mały miś, ale masz cudenka! to z kubusiem puchatkiem i na tym samym zdjeciu to z napisem po ang ;D super:))) i ten taki jakby dresik czerwony, genialneee!! :):) x A justyna zapomniala sie tu czymś pochwalić, po dzisiejszej wizycie:P