Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

witajcie przyszłe mamusie :) Nie pisałam kilka dni bo byłam w bardzo kiepskim nastroju. W czwartek wyskoczyła mi swędząca plamka na plecach... pomyślałam, że jakies uczulenie, ale kurde na co? W piątek rano zauważyłam, że kolejne miejsca mnie swędzą na plecach. W południe pojechałam do lekarza i lekarka zaczęła podejrzewać półpaśca i pytanie czy dawać leki czy napewno to jest to. Dostałam skierowanie do konsultacji na oddział zakaźny. Pojechałam odrazu,bardzo sympatyczne panie dr, mnie uspokoiły, powiedziały, że narazie mam psikać octeniseptem, a w razie konieczności dopiero heviran mi podadzą. Powiedziały, że ciąża 26 tc to już wysoka, zebym sie nie martwiła, ze maluszkowi zaszkodzi, a raczej powinnam uważać na 22 mies. córkę, którą mam w domu. Po powrocie do domu skonsultowałam to z moim ginekologiem i innym znajomym ginek. oraz lekarzem z zakaźnego i powiedzieli, żebym odrazu zaczęła używać heviran. Poczytałam troche na google o tej chorobie i zaczęłam ryczeć jak bóbr, czy oby napewno nie zaszkodzi to maluszkowi. Lekarze powiedzieli mi, że każdy inaczej przechodzi tą chorobę i nawet z gorączką i strasznymi bólami ( że muszą im podawać leki przeciwpadaczkowe). Przykre jest to, że dbam o siebie, wyniki bardzo dobre, a tu nagle takie paskudzctwo musiało się uaktywnić własnie teraz. Półpasiec - to wirus którego mamy w sobie uśpionego po ospie, a w momencie przemęczenia, silnego stresu, osłabionej odp***ości uaktywnia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie:) x Patka bardzo Ci współczuję. Ciąża to niby taki cudowny okres, ale też pełen strachu i obaw. Ja już dwa razy miałam opryszczkę w ciąży, raz na samym początku, jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży i smarowałam jakąś maścią i też ciągle się martwię, czy to nie zaszkodziło. Teraz wyszło jeszcze , że mam niedoczynność tarczycy, ech...szkoda gadać. x Dziewczyny na te skurcze możecie się wspomagać wodą z dużą zawartością magnezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różka
Dziewczyny ja od roku biorę magnez (epizot z neurologiem) i od tego czasu nie boli mnie głowa, a kiedyś bolała codziennie. Tak samo nie mam żadnych skurczy. Co do magnezu to lekarz zalecił mi dwa do wyboru, Magnezin lub Magnefar. Ja biorę magnezin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja, problem z tym, że ja też od ok. 2 miesięcy biorę magnez, gin kazał mi brać snow-mag 3x dziennie, a i przerzuciłam się na wodę muszyniankę ona też ma dużo magnezu, a jednak skurcze mnie łapią. Ach zobaczymy co lekarz powie. Patka współczuję choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały miś- ja w tej ciązy ok. 12 tc tez mialam opryszczke, spokojnie, napewno nie zaszkodzi dzidzi.I na poczatku ciazy jak niewiedzialam jeszcze o niej, mialam wirusówke, ktora przez tydzien mnie meczyła, wys.gorączką, biegunka i wymioty. A z tą opryszczką- to w poprzedniej ciazy też miałam.Dzidzi ma po urodzeniu badanie słuchu, potem chyba po 6 mies, a pozniej po roku. To pielęgniarka ktora to wykonywala powiedziała, ze jeszcze nigdy od kad pracuje nie miała takiego przypadku ze dziecko mialo wade słuchu na skutek wirusa opryszczki,ale wiadomo profilaktyka musi byc i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różka
" Dieta bogata w magnez sprzyja wydłużeniu okresu ciąży, a tym samym wpływa na wzrost i wagę ciała noworodka. Niedobór magnezu zwiększa ryzyko wystąpienia rzucawki, która bezpośrednio zagraża ciąży. Ponadto magnez uczestniczy w rozwoju kości płodu. Przyspiesza proces kostnienia, zwiększając odp***ość kości na złamania." No pięknie, dobrze że go biorę, ale widze że mogę zapomnieć o urodzeniu przed terminem:/ Hanja nie mogę nic w necie znaleźć o Twoim magnezie. Muszyniankę też piłam, chociaż słyszałam że w ciąży nie można przesadzać z tymi bogatymi wodami i przerzuciłam się na żywca. Wczoraj miałam badania krwii i wyszła mi hemoglobina 12 (norma 12-16). Miesiąc temu miałam 11,7 i od tej pory biorę żelazo, nie powiem żeby mi się sporo podniosło po tych tabsach. Orientujecie się czy terdyfelon-for jest 100% platny czy na zniżkę? Bo mi lekarz wszystko wypisuje 100% płatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różka ja znowu czytałam, że wody wysoko zmineralizowane są właśnie dla kobiet ciąży, bo zapotrzebowanie na minerały jest znacznie wyższe niż u reszty ludzi.Ja piję muszyniankę prawie od początku ciąży. Czytałam też, że producenci błędnie piszą na wodach, które mają pozytywna opinię IMiD, że są to wody dla kobiet w ciąży i karmiących, bo w rzeczywistości są to wody przeznaczone dla niemowląt i dzieci, bo mają bardzo małą zawartość składników mineralnych. Gdzie leży prawda, nie wiem. Często spotyka się sprzeczne informacje, zarówno w artykułach naukowych, jak i w necie. x Dziś zapowiada się piękny dzień. Ja za to czuje się, jakby mnie walec przejechał. Zauważyłam, że od kilku dni bardzo spadła mi forma: łapią mnie duszności, szybko się męczę i ogólnie nie mam siły, a dziś to już apogeum. Dobrze, że nie muszę nigdzie wychodzić. Będę cały dzień wypoczywać w domku. Bardzo się cieszę, że mam pokupowane ubranka i trochę drobiazgów. Robiłam te zakupy z wielką ochotą, bo teraz to już nie wiem, czy bym dała radę. x A co tam u Was stycznióweczki po weekendzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest jak zamiast o zdrowie dziecka bardziej dba sie o siebie zeby w ciazy za duzo nie przytyc, zeby potem miec ladna figure- pulpasiec gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co położne na szkołach rodzeniach mówią o częstotliwości kąpieli malucha? Dawniej uważano, że codzienna kąpiel wpływa pozytywnie na rozwój. Teraz się słyszy, że nie należy kąpać codziennie, a nawet w jednaj książce przeczytałam, żeby w ogóle przez pierwsze dwa tygodnie dzidziusia nie kąpać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też piję muszyniankę z magnezem, głównie chodzi o to, żeby pić wodę nisko nasyconą CO2 ;) ...... U mnie w szkole rodzenia na razie doszliśmy do porodu, w czwartek dowiem się więcej o połogu i pierwszej pielęgnacji noworodka. Położne stwierdziły, że nacięcie krocza jest "dla nas dobre" bo jest nacinane w kierunku pośladka a nie o***tu. W przypadku samoistnego pęknięcia do o***tu może być więcej powikłań typu nie trzymanie stolca czy wypadanie jelita. I u mnie w szpitalu to częsty zabieg. Co o tym sądzicie? ... Też zaczynam odczuwać ciężkość ( taką w końcu ciążową). Ostatnio jak byłam na spacerze musiałam co moment się zatrzymywać, kucać, cokolwiek, bo brakowało mi powietrza i niemalże mdlałam. W dodatku zwymiotowałam z tej słabości ;/ ... Jak się czegoś dowiem o kąpieli to napiszę, ale też w książce wyczytałam, że noworodek nie potrzebuje codziennej kąpieli. Że wystarczy co dwa dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja położna mówiła, żeby kąpać dziecko codziennie, ew co 2 dni, ale z naciskiem na codziennie. Bo to jest tak jak z nami, maluszek się upoci, mleko i resztki z mleka uzbierają się w szyjce albo spadną jeszcze niżej i później rozwijają się bakterie i choroby skórne. No i mówiła, żeby kąpać maluszka w wodzie z dodatkiem oliwki, a później nie smarować ją już wcale no chyba, że maleństwo będzie miało suchą skórę to wtedy jakimś balsamem, ale nie oliwką:) Żeby kąpać dzidziusia codziennie o tej samej porze, bo wtedy uczy się rytmu dnia, czyli wieczorna kąpiel, ubranie, jedzonko i lulu:) tyle chyba pamiętam co do kąpieli, bo ja moją szkołę rodzenia skończyłam miesiąc temu i powiem szczerze, że jeszcze raz bym poszła:) Co do wód, to ja też słyszałam, żeby pić wody nisko mineralizowane, ale nie wiem dlaczego:( a co do tej ciężkości, to niestety jakoś w tamtym tygodniu mnie dopadła i już trzyma:( najlepiej tylko leżeć, bo czasem nie mam siły nawet chodzić... Ale koleżanka mi mówiła, że najgorszy jest 7 i 8 miesiąc, że ona wtedy też nie miała ani energii ani ochoty na nic, a w 9 podobno na nowo wracają siły - czyli w naszym przypadku na świąteczne porządki:) Mi też położna mówiła, że lepsze jest nacięcie krocza niż jak ma samo pęknąć ale mówiła także, że umiejętnie poprowadzony poród może się odbyć bez nacięcia i tym bardziej, bez pęknięcia. Po tylu latach pracy ona widzi ile krocze może jeszcze "przejść" i wtedy je nacina żeby nie pękło,więc jak chyba będę miała w planie porodu zapisane "nacięcie krocza tylko w razie potrzeby" Widzę, że na forum mamy spamowicza "gościu", który wypowiadając się nawet wstydzi się podpisać...ale odważny:) a i jeszcze mi się przypomniało o tej wadze urodzeniowej...położna w szkole rodzenia mówiła, że właśnie dzieciaczki często się rodzą z wysoką wagą urodzeniową po nadmiernym spożywaniu witamin, i że teraz podobno już się odchodzi od tego schematu: zaszłaś w ciąże--->witaminy prenatalne, cały zestaw najlepiej. Więc może z wodą też ma to cosik wspólnego, ale to już taki mój luźny tok rozumowania:)mogę się oczywiście mylić bo lekarzem nie jestem ale się rozpisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w ciąży
Hej, ja tak na chwilkę do Was, mam termin na marzec, ale pozwolę sobie Was podczytywać - będę z dwumiesięcznym wyprzedzeniem widzieć, co mnie czeka :) U mnie ciąża odpukać spokojna, nie licząc całodobowych wymiotów w pierwszym trymestrze - brrrr.... Teraz są tylko do południa, więc można przeżyć i wypracować jako taki rytm dnia :) My czekamy na synka - niby na 100 procent, zobaczymy :), w piątek połówkowe usg. Pozdrawiam Was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocy!! Dziewczyny mam pytanie, teściowa mi przyniosła dzisiaj fajny niebieski śpiworek po mojej szwagierce, ogólnie kompletnie nie zniszczony, tylko ma dwie żółte plamy (nie są to plamy z potu na pewno). Polałam je vanishem i wrzuciłam do pralki, ale nie zeszło. Nie wiecie może czym to wywabić? Najgorsze jest to, że kompletnie nie wiem, po czym mogą to być plamki. Czekam na pomysły:) Z góry dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Różka błąd w pisowni zrobiłam, magnez nazywa się slow-mag. ....... Co do kąpieli to ponoć powinno się kąpać co 2, 3 dni, ale ja jakoś nie do końca mam do tego przekonanie i położna też podziel moje zdanie, kurde dziecku się przecież ulewa, poci się, ja sobie nie wyobrażam kąpać raz na parę dni. ........ Vaiiola - u mnie też mówiła, żeby jakiś płyn nawilżający do kąpieli dodawać, a oliwką nie smarować , jak już to tylko balsamem, a oliwkę można użyć ale tylko we fałdkach, czyli tam gdzie dziecko może się odparzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wcześniej pisałam, to z moimi cukrami jest nie najlepiej, szczególnie na czczo przekraczam normy. Pojechałam dzisiaj do diabetologa, a ona po obejrzeniu moich wyników, zrobiła to czego najbardziej się bałam - mam wstrzykiwać sobie insulinę w nocy przed snem o 22 i rano przed śniadaniem. Dziewczyny ryczeć mi się chce, dostałam te dziwne peny do wstrzykiwań, ale kompletnie nie wiem jak to zrobić. Pielęgniarka na sucho pokazała mi gdzie wszczykiwać, ale teraz wbij se kurde igłę w brzuch, nie wiem jak ja to zrobię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
temat kąpieli była już tu kiedys poruszany. Po wyjściu ze szpitala nie zaleca się częstych kąpili co 2 dni wystarczy. Na codzień buzia i pupa. Nie można przesadzać z myciem tak delikatnej skóry niestety bardziej szkoliwe będzie dla niej nadmierne mycie i detergenty niż "bród". Oliwka to archaizm. Ogolnie im mniej kosmetyków tym lepiej. Emolient do kąpieli co kilka dni a co kilka mycie w samej wodzie i wystarczy, żadnych balsamików, oliwek, kremików. Żal bo wszystko tak pięknie pachnie, ale to niestety chemia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanju strasznie mi przykro i bardzo Ci współczuję. A te zastrzyki to trzeba koniecznie w brzuch? Ja jutro mam pierwszą wizytę u diabetologa. Ciekawa jestem co mi zaleci. Zauważyłam, że od kiedy biorę Eutyrox 50 (pół tabletki), ciągle odczuwam głód:(. Zjem i za godzinę już jestem głodna:( Wkurza mnie to wszystko. I nie chodzi tu tylko o mój wygląd, że będę gruba, ale przecież dla dziecka to też nie jest dobrze (nadmierny przyrost wagi). Ja już mam 10 kg na plusie:( No i nie będę ukrywać, że boję się, że mi się zrobią rozstępy. xx Karla ja już się pogodziłam z tym, że u mnie nie będzie pachniało dzidziusiem (czytaj kosmetykami dla niemowląt). Na początek ograniczę się do mydełka i zaopatrzę się w jakiś krem do zadań specjalnych, typu linomag oraz krem do buźki przed spacerem, ale jak mówię komukolwiek, że nie będę dziecka smarować oliwką, to wszyscy jakoś tak dziwnie reagują, jakby mnie potępiali.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą :) Kochane kobietki, od 3 dni biorę żelazo 15mgx2 ale nie czuję różnicy. Dalej jestem słaba jak nie wiem co. Codziennie wstaję rano, ale zaraz muszę się położyć, bo nie mogę nic robić :( potem ok 12 tej robię pół kawki z 1 łyżeczki i dopiero ożywiam. Strasznie to męczące :( w najbliższym czasie zamierzam jednak pójść prywatnie do lekarza, więc zobaczymy co mi powie. Przed pójściem chcę zrobić ten posiew w związku z bakteriami, które mi wychodziły w badaniu moczu przez te kilka miesięcy. Wyobraźcie sobie, że lekarka u której byłam ostatnio w lux medzie tak jak wcześniej pisałam zapomniała napisać jaką dawkę żelaza mam brać, a teraz okazało się, że owszem kazała zrobić posiew moczu, ale nie dała skierowania. Zrobiłabym prywatnie, ale to koszt ponad 50 zł a nie widzę powodu, żeby płacić skoro mam abonament. Ech.. powiem Wam, że strasznie jestem rozczarowana tym lux med'em. Dzisiaj mieli się odezwać w sprawie skierowania i nie odezwali się.... . Współczuję Wam dolegliwości ciążowych. Brzuchatku straszne miałaś przeżycia :( Dlatego, że to wszystko sie dzieje wściekam się jak ktoś mówi, ze ciąża to nie choroba :/ co prawda wiele moich koleżanek super przechodziło ciążę, ale każdy organizm jest inny i nie można generalizować. A najbardziej się wściekam jak faceci to mówią wrrrr :/ . Dziewczyny coraz gorzej mam ze spaniem. Ja wiem jak to jest gdy się ma skurcz. W moim przypadku jest tak, że nigdy nie śpię tak na 100%. Jestem tak jakby w stanie czuwania, dlatego, że w mózgu mam zakodowane, że coś komuś może się stać w nocy (wiem, dziwne to jest) no i słyszę wszystko w nocy i jak syn wstaje do łazienki albo mąż, już się budzę. Pewnie dlatego jestem wiecznie zmęczona :( . CO do oliwki, to pierwsze słyszę, że nie należy jej używać. Faktem jest to, że każda chemia szkodzi, ale syna 9 lat temu smarowałam oliwką i nic mu się nie działo. Faktem jest, że on zawsze miał od urodzenia suchą skórę na rękach i nogach. Tym razem zamierzam kupić emolium do kąpieli i zwykły kremik do pupci maluszka. Sama mam niewiele kosmetyków i nie lubię w ogóle mieć za dużo rzeczy w domu. . Po Waszych wpisach sprawdziłam na etykiecie zawartość magnezu i rzeczywiście jest jej dużo więcej niż np w Nestle Aquarel. Ja lubię muszyniankę w zielonym opakowaniu. Dziękuję za informacje :) . Piszcie kochane Mamusie coś po szkole rodzenia. Ja nigdy nie byłam a czasami o ważnych rzeczach mówią. Jak pomyślę jak byłam nieświadoma 10 lat temu, aż płakać się chce. Dzięki Bogu mój instynkt macierzyński dobrze mi podpowiedział jak mam postępować z maluchem. Patrzę na syna i nie wiem kiedy minęło to 9 lat.... strasznie duży już jest i czasami mi przykro, że już nie jest tak chętny na przytulanie :( no ale staje się mężczyzną, więc muszę się z tym pogodzić i zmienić sposób myślenia o tym wszystkim. Dziękuję Bogu, że będziemy mieć naszą małą Kruszynkę :):) będzie się do kogo przytulać :):) . Jutro USG genetyczne. Już trzecie. Postaram się napisać kilka słów jutro wieczorkiem. . Pozdrawiam ciepło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Mały misiu niestety konieczne jest w brzuch, bo to jakaś insulina szybko wchłaniająca i z brzucha się szybko wchłania. Jakoś się przemogłam i zrobiłam te zastrzyki, jestem już po mierzeniu cukru, ale wyniki nie spadły, a na śniadanie zjadłam to co wczoraj. Zadzwoniłam do diabetologa i kazała zwiększyć jednostki insuliny o 1, jutro zobaczę co będzie. ........ Jutro drugie zajęcia w szkole rodzenia, już się nie mogę doczekać :) Będziemy uczyć się kąpać i masować oraz ubierać dzieci, cieszę się jak dziecko, bo ja pomimo wieku w tych sprawach to doświadczenia nie posiadam. ...... Mama Pysia dużego masz już synka, a czas tak szybko leci, że nie obejrzymy się a nasze pociechy, które jeszcze słodko siedzą w brzuszkach, będą równie duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam! proszę o pomoc w sprawie cukrzycy ciążowej. Jestem w 26 tyg. ciąży i od jakiegoś czasu odczuwam duże pragnienie, czy osoby u których stwierdzono cukrzyce też miały takie objawy. Na test na krzywą cukrową idę jutro, a wiadomo każdy dzień dla osoby czekającej na wyniki to koszmar. pozdrawiam ciepło. Renata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piękny jesienny wtorek.Dziewczynki jak dobrze że jesteście i piszecie na forum bo widzę że nie jestem odosobniona z różnego rodzaju dolegliwościami III trymestru. Mnie też męczy ciągłe osłabienie, brak sił i ten koszmarny ból pleców i krzyża. Wystarczy że trochę pochodzę i już mnie wszystko boli. Pocieszam się że już niedługo nam zostało, choć nie ukrywam że samopoczucie słonicy wprawia mnie nieraz w gorszy nastrój. xxxx Dziękuję dziewczynom które wrzucają informacje ze szkoły rodzenia. Co do oliwki po kąpaniu to jestem takiego zdania jak MamaPysia bo ja też 9lat temu używałam jej po kapieli córki i nic jej nigdy nie było. Fakt że każde dziecko jest inne, myślę że to wyjdzie w praniu. xx Natalijka bardzo ci współczuję problemów z łożyskiem bo to poważna sprawa. Ja też się trochę obawiam bo przy nadciśnieniu także zdarza się niewydolność i groźba przedwczesnego odklejenia. Ale bądźmy dobrej myśli,kontroluj ruchy dziecka i daj znać co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vaiiola tak sobie myślę czy te plamki na śpiworku nie są czasem od oliwki?Dziwne że vanish nie pomógł bo on radzi sobie z różnymi plamami, ale może poszukaj coś na ten temat w necie. xx Hanju dzielna z Ciebie kobitka, podziwiam za te zastrzyki. Dlatego właśnie jesteśmy takie silne i dla maluszka zrobimy wszystko. Trzymam kciuki żeby cukry się ustabilizowały. Sama bałam się że też będę miała cukrzycę bo sporo przytyłam, mam niewielkie obrzęki ale na szczęście jest ok. Na czczo miałam 85 a po 2godz 129 cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że u mnie znów "płeć nieznana", więc poprawiam :) Edyta33 - 33 - Warszawa - 01.01.14 - Coreczka Majaaa2014 - 29 - wlkp - 02.01.14 - Synek hanja - 33 - wlkp - 02.01.14 - córcia madzias07-24-mazowieckie-03.01.14- córeczka? Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka Rodzyn - 28 - 09.01.14 - ? justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - Córcia Monbiaa - 20 - Jarosław - 12.01.14 - Córeczka zosia2007 - Mrągowo - 12.01.2014 - Synek magsus85-Warszawa-13.01.2014- córeczka Różka - Warszawa - 14.01.2014 - córeczka szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Patka1986 -Częstochowa-15.01.14- Synek Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek Lilcia290 - Dąbrowa Górn. - 17.01.2014 - Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - Córcia Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - syneczek Ilox23 - Warszawa - 25.01.2013 - dziewczynka Vaiiola - 25 - Łódź (Głowno) - 26.01.14 - córeczka Interesantka25-26-Bielsko-Biała-28.01.14-synek mimineczka - Lodz - 26.01.14 - płeć nieznana Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- Synek KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana Dawno mnie nie było, tydzień temu byłam na wizycie i mała waży już ponad kilogram, więc spora z niej dziewczynka :) Dopiero teraz dostałam skierowanie na glukozę i w tym tygodniu się wybieram, mam nadzieję, że jakoś przeżyję ;) Widzę sporo nowych tematów i dużo przydatnych informacji- nawet nie wiedziałam, że dziecko rejestruje się w przychodni przed porodem. Czytając o Waszych dolegliwościach współczuję. Zawsze się słyszy, że ciąża to piękny okres, ale mając takie problemy nie zawsze się tak myśli. Mi też dolegają czasem to plecy, to zmęczenie dopada, to coś tam, ale nie mam takich problemów jak niektóre z Was. Mam do Was pytanie, bo nie jestem doświadczona i zastanawia mnie, czy noworodka ze szpitala przewozi się w foteliku? Spotkałam się z różnymi opiniami na ten temat i już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka z tą oliwką to już od jakieoś czasu tak jest, ja 2,5 roku temu te już nie smarowałam dziecka oliwką. oliwka ma w składzie coś tam co podobno zatyka pory w skórze. w szpitalu kazali mi smarować małą ciekłą parafiną a póxniej smarowałam emolientem (miałam oilan i oilatum). x ja mam dosyć wszystkiego, mam już 11kg na plusie+ 7 które schudłam w pierwszym trymestrze. nigdy w życiu nie byłam taka gruba! i to już nie chodzi o wygląd, bo mam 180cm wzrostu więc nie wyglądam mega grubo ale o to,, że czuje się fatalnie! zmęczona okropnie, wejście i wyjście z wanny to wyzwanie, wszystko mnie męczy i wogóle nie mam energii :( mogłabym spać całymi dniami a w nocy nie mo zasnąć, jest mi duszno i mam problemy z oddychaniem a do tego zaczęły puchnąc mi nogi. masakra jakaś. a przede mną sesja (ostatnia) w grudniu, napisaniev magisterki i do teo nie mam nic przygotowane dla małego, nic kompletnie nic. tzn mam kupione bo zostało po córce, alewszystko muszę poprać (włącznie z wózkiem) no i jeszcze nie uporałam się ze wszystkimi kartonami po przeprowadzce :( x dzisiaj na 16.40 mam wizyte i porozmawiam z ginem co robić bo ja sama ze sobą już wymiękam :( x a tak z innej beczki macie jakiś pomysł na prezent dla 3 latki? córka ma zaproszenie na urodzinki i muszę coś kupić a nie znam za bardzo tej dziewczynki. myślicie ze za 50-60zł będzie oki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
cześć ja rodze 18 stycznia....synka podobno :) a co do prezentu moja córka ma 3 latka więc moge podpowiedzieć ci czym się bawi...lalki, różne hałasujące zabawki jak organy na baterie, laptopy gadające ze zwierzątkami itp, i jak byś zajrzała na allegro to koło pięciu dych powinnaś znaleźć taką zabawkę interaktywną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dawno mnie nie było zaliczyłam pobyt na patologii ciązy już jest ok ze mną bo z Małym nadal nie wiemy czekamy na echo sercuszka ma być w przyszłym tygodniu. co do przewozu dziecka ze szpitala to położa powiedziała nam na szkole, że to obowiązek i ona nie rozumie, że tak często rodzice są nieodpowiedzialni i wiozą dziecko ze szpitala w samym beciku? Każda podróż samochodem jest niebezpieczna, czy to pierwsza ze szpitala czy kolejne. co do kąpania u nas położna mówiła, że ona zaleca kąpać codziennie ze względu na ulewanie się i te częste kupki. Dziecko się nie poci się, ale po całym dniu należy umyć mu wszystkie faudki na nóżkach, a własnie w wanience jak dziecko się rozluzni i jest to latwiejsze zadanie, tak samo z szyją i rączkami, które na początku są bardzo zaciśniete, a w wodzie można je spokojnie rozchylić u umyć je. Co do kikuta pępowinowego to mówiła, że co będziemy stosować to nasza sprawa jeśli spirytus to dwa kieliszki wody na jeden spirytusu jeśli octenisept to też ok. A i nie żeby się nie stresować jak kikut pępowinowy się nam zamoczy to nie ma problemu. bo kiedyś tylko był zakaz moczenia. no i najważniejsze nie zaklejamy żadnymi opatunkami tego kikuta odginamy pieluszkę i nakładamy czy kaftanik, czy bodziaka, żeby był kontakt z bawelną która oddycha. sporo mówiła na temat fotelików i koniecznie zalecała kupić gondole, bo niektórzy z oszczędności kupują tylko spacerówkę i adapter z fotelikiem, żeby zaoszczędzić. o ile w lecie można takiego maluszka kłaść na płasko w spaceróce i nie ma bólu o tyle nasze zimowe dzieci po prostu będą marzły. poza tym polecała nam kłaść w zimie pod materac jeszcze kocyk żeby maluszkowi nie było zimno od dołu, my się ruszamy idziemy pchamy wóżek a te maluszki leżą i o ile od góry mają sporo warstw to o tyle od dołu czasem mają tylko materacyk więc warto w chłodniejsze dni położyć na spód wózka kocyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) x Ja już po wizycie u diabetologa. Dostałam sprzęt i mam mierzyć cukier 4 razy na dobę.Mam nadzieję, że będzie dobrze. Ze szkolenia odnośnie odżywiania nie jestem zadowolona. Pani dietetyczka bardzo ogólnikowo opisała zasady odżywiania. Pozostaje mi doczytać. x Hanju najtrudniejszy pierwszy raz, na szczęście masz go za sobą.:) Trzymam kciuki, by się unormowało. x Jeśli chodzi o transport dziecka, to od pierwszej podróży pamiętajcie dziewczyny, że dziecko musi być bezwzględnie przewożone w foteliku i nawet, gdy płacze nie wolno w trakcie jazdy go wyjmować. Nigdy nie wiemy kiedy możemy mieć wypadek, czy kolizję. Dziecko w ramionach matki w trakcie jazdy nie jest bezpieczne. Renata - ja mam cukrzycę i odczuwam duże pragnienie, ale to o niczym nie świadczy. Powodzenia na badaniu i oby wyniki wyszły ok. x Ach i przypomniało mi się, dzisiejszej nocy złapał mnie po raz pierwszy skurcz w łydkę.:( x Natalijka trzymam kciuki za Ciebie. Obyś wytrwała co najmniej do 37 tc. bez powikłań. Trzymaj się.:) x Abyssa odezwij się po wizycie i łam się, damy radę.:) A co do prezentu, to fajne są też znikopisy, a rozbieżność w cenie jest duża, od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych,w zależności od tego co w nim jest dodatkowego. Są kolorowe i czarno - białe, z melodyjkami, ze stempelkami itd. x Miskapyska strasznie Ci współczuje bidulko, tyle stresu. Teraz już musi być z górki .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×