Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Gość karla4
oliwka to właśnie parafina, jest to pochodna ROPY NAFTOWEJ fuj. Problem z nią jest głównie taki, że mimo, że nie uczula to smarując nią malucha nie jesteśmy w stanie jej poźniej z niego zmyć (aby usunąć oliwkę trzebaby malucha WYSZOROWAĆ w silnym detergencie), skóra dziecka przez to nie oddycha, pory są zatkane. Oczywiście nie jest powiedziane, że dziecku się coś stanie, ale generalnie atopowe zapalenie skóry jest często spowodowane błędami w pielęgnacji. Jeśli ktoś bardzo chce mimo wszystko ją stosować to ewentualnie kilka kropelek wlewać do wanienki i to wystarczy. Maluch nie ma takiej skóry jak my nie potrzbuje tak silnego nawilżania i natłuszczania. Są owszem oliwki na bazie olejów naturalnych, ale to fajna sprawa dla nas nie dla dzieci, bo niestety olejki naturalne są silnymi alergenami i maluch może się uczulić. ... tak na marginesie czasami trzeba informacje położnych o pielęgnacji podzielić przez 5, bo one często mówią to co się dowiedzą od przedstawicieli handlowych (mam kleżnaki które się tym zajmują jeżdżąc z próbkami po spzitalach i szkołąch rodzenia). Położne nie są raczej specjalistkami w dziedzinie kosmetyków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pragnienie przy cukrzycy, to ja go nie mam, piję tyle co zwykle. Mały misiu witaj wśród kujących się. Co do diety to ja też dużo sama czytałam, testowałam i nadal testuję co mogę a czego nie mogę, oczywiście od sierpnia nie jem w ogóle słodkiego i nie piję napojów ani soków tylko wodę lub gorzką herbatę. Przeczytaj tę ulotkę, którą wysłałam na maila, tam są przykładowe posiłki, my powinnyśmy zjadać ok 1800 kcal. ............ Co do transportu to u nas nie trzeba mieć fotelika, ale położna mówiła, że w niektórych szpitalach nie wydają dziecka bez niego. Ja osobiście jestem za fotelikiem i bezpieczeństwem maluszka. ..... miskapyska80 ajjj, współczuję, najgorsze zawsze czekanie, a w szczególności jeżeli chodzi o nasze dzieciaczki. ...... Abyssa - jak po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miskapyska - a co nie tak z synkiem? napisz coś więcej x po wizycie ok. mały waży już 1560gr. trochę do kitu, że się znowu przekręcił, bo już był główką do dołua tu znowu dupką się przekręcił. gin kazał mi zrobić mofologię, mocz, ekg i mierzyć ciśnieenie i liczyć ruchy i wizyta z 3 tygodnie a jak bede się źle czuła todzwonić od razu i z wynikami badań podejść do niego w dowolny dzień tak między pacjentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o serduszko mojego Synka,bije regularnie,ale na ostatnim usg były widocznie dodatkowe skurcze.to może nic nie znaczyć,a może być jakaś wada,która teraz się pojawiła.poza tym jak byłam w szpitalu to za każdym razem jak wspomniałam o seduszku małego to mnie pytali dlaczego wcześniej nie robiłam echa,ale wcześniej wszystko było ok więc już nie wiem czy lekarz coś zaniedbał czy może ja wcześniej powinnam się upomnieć o to badanie,a jak było u was?miały wasze maluszki robione echo serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja mam termin na 22.01.2014;) i będzie synek;P Jeśli chodzi o echo serca miałam robione 3 razy: 1raz na połówkowym USG, 2raz:w szpitalu gdy leżałam na podtrzymanie ciąży, a 3raz gdy w centrum handlowym robili darmowe usg ciężarnym. Nie było nic niepokojącego, ale myślę że w takich wypadkach należy poprosić lekarza i się upomnieć dla własnego spokoju;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ja jestem w 27tyg i obciązenie glukozą zamierzam zrobic w przyszłym tygodniu. Podobnie jak któraś z Was pisała mam dosc duze pragnienie i obawiam sie że to może oznaczać cukrzycę:(. Dzidzia moja leży ciągle bardzo nisko i kpie mnie w pachwinach i po pecherzu. Wypina sie najwyżej na wysokosc jajników. Hanja napisałam Ci meila z prosba o dane do poczty, juz kiedys wysyłałam ale bez odzewu:(. Co do oliwki i ciekłej parafiny. Same zobaczycie i ocenicie stan skóry Waszych maluszków po porodzie. Moja córcia urodziła sie w 40 tyg 5 dni przed terminem, a miała schodzącą skórkę prawie wszedzie. Gdybym jej nie smarowała ciekłą parafina to mialaby ranki. Zgadzam sie z opinią że oliwka zatyka pory, ale przeciez maluszki kąpie sie dosc czesto wiec nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu chodzę do jednego lekarza prywatnie i drugiego w Luxmedzie, przejrzałam jeszcze raz wszystkie zleciena od początku ciąży, które dostałam na Żadnym nie było informacji o takim badaniu i że należy je zrobić. do tej pory wszystkie usg, które miałam robione a było ich około około 10 w tym jedno robiłam 4D i nic niepokojącego lekarze nie zauważyli. Co do skierowania to upowinam się od tygodniau każdego lekarza, z którym rozmawiałam zarówno z szpitalu jak i w poradniach i każdy mówi, że musze zrobić prywatnie, bo z prywatnej praktyki to i tak nikt nie bedzie honorowal tego skierowania do rozliczenia z NFZ. mało tego jak byłam na patologii to też nie chcieli mi dać skierowania, wiec co szpital i co lekarz to diagnoza, jedni chcą pomoc a inni stiewrdzają stać panią to pani zapłaci a nie to pani sprawa, ja sugeruję zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, MiśkaPyśka współczuję nerwów i stresu. Oby się okazało że z dzidzią wszystko w porządku :* . abyssa88 w którym jesteś tygodniu ciąży? pewnie pisałaś wcześniej, ale ja mam sklerozę ciążową. A pytam bo wczoraj byłam na usg genetycznym i moja dzidzia, która dalej jest dziewczynką :) waży 1300dkg. Wszystko z nią ok. prawidłowo się rozwija, pomimo tego, ze ja nie tyję od kilku tygodni ona ładnie przybiera na wadze. Ciężko lekarzowi było dotrzeć do serduszka, ale z upartością osła szukał i udało się. Podobno wszystko ok. Nie mam zdjęć, bo bym wrzuciła tu. Po prostu malutka była zbyt duża i nie dało się zrobić jej zdjęcia ani nie było sensu zgrać badania na płytę. . Wróciliśmy do domu ok 18:30 i powiem Wam, ze padłam jak nieżywa. Boję się o to co się ze mną dzieje, bo po przespaniu z przerwami oczywiście 9 godzin dalej jestem zmęczona. Nie mam siły na nic. Po odprawieniu syna do szkoły leżałam do teraz w łóżku bez sensu tracąc czas. Nie mam siły na nic ;(;( . Wyobraźcie sobie, że z lux medu dalej nikt nie dzwonił w sprawie skierowania na posiew moczu :/ dzwoniłam wczoraj jeszcze raz na centralę i ponownie zostało wysłane zapytanie do placówki w Krakowie i dalej nic. Umówiłam się prywatnie do lekarki na jutro, ale bez tego badania nie mam chyba co tam łazić. . MiśkaPyśka a co Ty robiłaś na patologii ciąży? no i niech ja usłyszę teraz od kogoś, ze ciąża to nie choroba, to chyba wydrapię mu/jej oczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abyssa88 ale już duży synek, wiercipięta z niego ;) moja córcia też była już głową w dół, ciekawe jak teraz. ...... ilox- wysłałam maila, mam nadzieję, że doszedł do ciebie. Samo pragnienie nie świadczy o cukrzycy ciążowej, najlepiej spokojnie zrobić test i nie zamartwiać się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaPysia - nie przejmuj się tak tym zmęczeniem, bez wyrzutów sumienia odpoczywaj, wiadomo im dalej jesteśmy tym nam ciężej. Jeszcze trochę damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanja wiem, że to jest czas dla mnie i powinnam mieć gdzieś wszystko, ale ja tak nie umiem. Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia m.in powinnam pisać pracę licencjacką, sprzątać, ugotować obiad. Wrrrr ale jestem na siebie wściekła.....!!!! Zaraz wyjdę na zewnątrz, może poczuję się lepiej na świeżym powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) co do echa serduszka u dzieci to ja chyba nie miałam, chociaż na każdym usg mój gin sprawdza serduszko i jakieś tam ptrzepływy krwi w serduszku. x mamaPysia - no własnie z tym tyodniem ciązy to u mnie problem, bo mnie się wydaje, że to 29 a s usg od początku wychodzi 2 tygodnie więcej. Ja wyjmowałam wkładkę (miałam mirenę założoną) i po wyjęciu miałam plamienia po 2-3 dniach póxniej znowu po kolejnych chyba 15 a póxniej po 40 czy coś koło tego ale wtedy to tak tylko odrobinę. ale ja od tego czasu liczę, tzn tak jakbym wtedy miała okres. ale wg usg wychodzi inaczej :/ i gin stwierdził, że to mogło być takie plamienie już po zapłodnieniu. tym bardziej że już w 5 tygodniu (lub7z usg) widać było spokojnie bijące serduszko. a maluszek mój wydaje mi się bardzo duży :) na ostatniej wizycie ważył 800 gr z kawałeczkiem a teraz już tyle. chociaż moja córa urodziła się 4230 i 60cm długa więc też duża. my obydwoje wysocy (ja 1,8 mój narzeczony 1,95) więc mają po kim być duże naszedzieciaczki. trochę się przejmuję tym, że mały będzie chciał urodzić się w grudniu a nie w styczniu a nie chciałabym rodzić w święta czy sylwestra :/ i chyba muszę zacząć ogarniać się z tą wyorawką dla małego szybciej niż przypuszczałam :) x co dozmęczenia to u mnie nadal tak samo, wstałam przed 7 zebrałam siebie i córę zawiozłam małą do przedszkola, coś tam ogarnęłam i poszłam spac i o to własnie wstałam :) a jeszcze wpadłam w panikę bo otwieram oczy a tam na zegarku 13.17 okurde... więc w 10 minut wstawiłam pranie, zebrałam wszystkie naczynia i wstawiłamzmywarkę, ogarnęlam kuchnie zrobiłam sobie kawę siadam i patrzę a tu 11.30 :) x teraz na spokojnie wypijam kawkę lece do sklepu po mięsko na bitki na obiad, poodkurzam i z córą do fryzjera dziś jeszcze a po południu mam gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć U nas echo serca raczej nie było robione, chyba, że byłam tego nieświadoma. Ale trzech różnych lekarzy do tej pory robiło mi usg i każdy mówi, że wszystko jest w porządku, wiec tego się trzymam. Wg ostatniego (robione tydzień temu w szpitalu) usg 27tydz i 4dni nasze Maleństwo waży już 1100g. Odnośnie łożyska, bo ten temat tez był poruszany, to na opisie mam "łożysko na ścianie przedniej, I stopień dojrzałości, poza ryzykiem przodowania". Co ciekawe na usg w 23tyg było napisane, że jest na ścianie tylnej. Myślę, że najważniejsze, że nie przodujące. Dziewczyny, czy monitorujecie już ruchy Dziecka? Ja ostatnio dostałam kartę ruchów płodu wg Cardiff, więc staram się już zapisywać. Na ostatniej wizycie dostałam skierowanie na badanie przeciwciał anty HCV, HBS antygen, mocznik, kreatynina, bilirubina i ALAT. Czy któraś z Was robiła takie badania? Te żółtaczki to oczywiście na początku ciąży robiłam, ale mocznik i resztę to nigdy. Przed wizytą byłam 3 dni w szpitalu na obserwacji, więc może dlatego dostałam takie skierowanie, żeby sprawdzić, czy nic tam nie złapałam? Pani mi w tył samochodu wjechała i trochę mną zatrzęsło, więc wolałam się upewnić, że z Bąblem jest wszystko ok. Powiem szczerze przydał się adapter do pasów, który kupiliśmy w sierpniu przed wyjazdem na wakacje. Naprawdę jest to coś co polecam. No i przede wszystkim mój lekarz mówi, żeby absolutnie bez pasów nie jeździć. Gdybym ja nie miała zapiętych, pewnie uderzyłabym brzuchem w kierownicę, a stłuczka była naprawdę minimalna, bo na samochodzie nie ma śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzyn ja z tych badań, o które pytasz miałam tylko anty HCV w pierwszym trymestrze, ale w karcie ciąży jest napisane, że trzeba je wykonać w I i w III trymestrze. Co do stłuczki, to naprawdę wielkie szczęście, że miałaś ten adapter, bo różnie mogło być. Na szczęście wszystko jest dobrze. x Hanja dzięki za informacje, korzystam z nich. A w którym tygodniu miałaś test glukozy, że piszesz, że już od sierpnia nie jesz nic słodkiego? I jakbyś mogła przypomnieć mi, jakie Ci wyszły te wyniki na krzywej cukrzycowej. x Ja raczej tez nie miałam robionego echo serca. W poniedziałek mam ostatnie USG genetyczne. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Ostatnio nachodzą mnie jakieś złe myśli, czy dzidziuś będzie zdrowy.:( Odpycham je od siebie, ale te wstręciuchy wracają. Tyle się słyszy i widzi złego, że ciarki przechodzą. Chyba nie odetchnę, aż nie przytulę swojej córeczki. x Co do używania kosmetyków, to ja też bym się za bardzo opinią położnej nie sugerowała, bo one nie są raczej obiektywne, lecz zachwalają to co im wciskają przedstawiciele handlowi. x Miskapyska skoro do tej pory lekarze nie zauważyli nic niepokojącego, to trzeba wierzyć, że echo serca tylko potwierdzi, że wszystko jest w porządku. Ile my bidulki przejdziemy w ciąży:( to szkoda gadać, ale już niedługo spotka nas cudna nagroda.;) x Życzę miłego popołudnia. U mnie w słoneczku termometr pokazuje 30 stopni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdeterminowana23
Dziewczyny, piszę do Was jako do bardziej doświadczonych :) Jestem w 19 tygodniu ciąży, od 5 dni czuję ruchy Maleństwa, z dnia na dzień coraz mocniejsze:) Ale dziś jest jakieś leniwsze... poruszyło się tylko kilka razy, w dodatku bardzo leniwie. Mam się już zacząć niepokoić czy jeszcze chwilę zaczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdeterminowana23 może Twój dzidziuś jest spokojnym dzieckiem, albo jest umiejscowione tak, ze kopie, ale Ty nie odczuwasz ruchów. Ja na razie nie martwiłabym się. Jeśli chcesz sprowokować ruchy dzidzi, zjedz coś słodkiego, albo połóż się na boku. . dzisiaj prawie nic nie zrobiłam w domu. cały dzień mi jest niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Glukoza już za mną i też nie była dla mnie taka straszna :) Do tego zrobiłam ze swoim małe zakupy dla naszej- szczoteczkę z grzebieniem, nożyczki i obcinacz do paznokci, krem, pieluszki tetrowe i rożek- tak więc pomału wyprawka się powiększa :) Na więcej chodzenia nie miałam siły, bo byłam padnięta strasznie. Miskapyska jeju jak Ciebie to musi stresować, współczuję bardzo i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku z serduszkiem Twojego dzieciątka. Co do echa serca to moja mała z tego co wiem nie miała robionego. Rodzyn to dobrze, że z Wami wszystko w porządku. Dobrze, że miałaś adapter i zapięte pasy- zawsze to większa gwarancja bezpieczeństwa. Mały misiu znam i ja takie myśli z własnego doświadczenia, ale trzeba je odpychać i wierzyć, że wszystko będzie dobrze :) zwłaszcza, że dobry nastrój pozytywnie wpływa na dzieciątko :) Zdeterminowana zgadzam się z MamąPysią zwłaszcza, że nadal ruchy są odczuwalne, więc to może tylko zmiana pozycji to sprawiła. A i dziękuję za odpowiedzi co do przewożenia noworodka w foteliku. Sama byłam i jestem za, ale wolałam się upewnić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam wkleić listę rzeczy, które trzeba zabrac ze sobą do szpitala, ale uznano to za spam :( może wyślę na wspólnego maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niektórych szpitalach podają info na stronie co wymagają do porodu, ja się zastanawiam nad porodem w Medeorze w Łodzi www.medeor.pl/porod-krok-po-kroku ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
tak listy rzeczy sa zazwyczaj na stronie szpitali, dobrze jest je sprawdzic bo niektóre np. zapewniają pieluszki i nie trzeba zabierac. ............ ja jeszcze ostatnie 3 tygodne chodzenia do pracy :) super, obym tylko miała gdzie później wrócić ........... codziennie biję sie z mysla czy nie lepiej ta cesarka czy naturalny. aktualna wersja terminu porodu to 12 styczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesarka jest wygodna dla Ciebie w trakcie porodu, bo nie ma skurczy nie boli i masz znieczulenie, dla maleństwa jeśli wszystko przebiegało by bez powikłań jest trochę gorsza, bo dzidziuś nie przygotowuje się do przyjścia na świat tak jak podczas przechodzenia przez kanał rodny( ale za to też nie może zarazić się bakteriami z kanału rodnego a to jest na plus cesarki). Malec tez nie bierze, tego chaustu powietrze, co po naturalnym porodzie - po prostu zostaje wyciągnięty i doznaje pewnego rodzaju szoku. Ale nie jest taki wymęczony jak podczas porodu naturalnego, za wygląd skóry dostaje 2 pkt, nie ma spłaszczonej główki itp. Minusem cc jest też dłuższe dochodzenie do siebie po i możliwość powikłań po znieczuleniu, które razcej się nie zdażają, ale jednak w głowie taka info siedzi:-) no i blizna wewnątrz powłok brzusznych (zwykle szyją na 3 warstwy) której ja się boję, bo brzuch już nigdy nie wróci do swojej elastyczności jak przed blizną, bo blizna to ciało martwe jednak, nieunerwione. Kwestia mleka jest sporna, ponieważ niektóre kobiety mają już mleko przed porodem:-) Przy naturalnym się wymęczymy, boli strasznie i trwa długo, ale jak odpoczniemy po niem możemy normalnie funkcjonować, nic nas nie ciągnie, nie ma problemów ze wstawaniem, dźwiganiem, schylaniem. Jest dużo plusów i minusów jednego i drugiego porodu:-) napisałam, chyba wszystko co pamietałam ze szkoły rodzenia i ze studiów, mam nadzieję, że się przydało:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, co do torby do szpitala, to u nas dla maluszka mamy mieć ze sobą tylko pieluszki, mokre chusteczki i łapki niedrapki. Rzeczy do ubrania są szpitalne, dopiero na wyjście trzeba dostarczyć swoje. ...... Mały misiu - obciążenie glukozy miałam robione w 21 tc, to było 23 sierpnia czyli końcówka sierpnia. Na czczo miałam 67, a po 2h 168. Od razu jak gin zobaczył wyniki, to dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej i przeszłam na dietę. ...... Vaiolla - pięknie opisałaś :) ja też jestem za naturalnym porodem, ale nie ukrywam, że jakby było coś nie tak, to ani chwili bym się nie zastanawiała nad cesarką. A myśli też miewam, że może lepiej cesarka, bo nie będzie bolało, ach ten strach przed bólem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
każda z nas się boi bólu tego nie unikniemy...ale ja sobie cały czas powtarzam że jak urodziłam jedno to dam rade urodzić to drugie chociaż synek będzie większy niż córeczka była.....i to mnie troche martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! troszkę się nie odzywałam bo mnie dopadała grypa jelitowa;/ oj Boże nikomu nie życzę. W ciągu jednej nocy można opaść z sił. Ale już wszystko wraca do normy. --- Vaiolla super napisałaś. Ja też się ciągle waham. Chciałabym sn ale wiem, że bezpiecznie bym się czuła przy moim lekarzu a oni nie mogą przyjeżdżać do porodów jak nie mają dyżuru- jedynie dzwonią do lekarza, który ten dyżur w danej chwili ma i informują, że będzie rodziła "ich pacjentka". Ale decydować się na operację ze względu na to że lekarz będzie?! nie wiem czy to rozsądne i chyba zostanie tak, że czas pokaże jak to będzie. --- wczoraj znowu mnie delikatne plamienie dopadło. Boże ile człowiek się odenerwuje o zdrowie i życie tego dzidziusia, a pomyśleć, że Mała jeszcze się nie urodziła. --- ilox23 nie przejmuj się tym pragnieniem, bo mi się pić chce bardzo. Wypijam dużo więcej niż przed ciążą a cukier na czczo 64 a po 2 godzinach 101. Nie ma się co martwić na zapas. Tylko nie jedz słodkiego po 20.00 przed dniem badania bo może oszukane wyjść. Mnie tak pielęgniarka kazała, bo w szpitalu miałam robione i widziała, że ciągle z jakąś czekoladą walczę;) --- Rodzyn1 całe szczęście, że tak się to wszystko skończyło i że z dzidzią wszystko ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmm25 masz rację, że tego nie unikniemy, ale tak dla zmniejszenia strachu czytam sobie wesołe historie porodowe- jeśli któraś chce również to wystarczy w google wpisać poród na wesoło gazeta i wejść w pierwszy link :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vailolaa ja też się zastanawiałam nad porodem w Medeorze. Jak się wejdzie na ich stronę, to wszystko takie fajne się wydaje, ale jak zaczęłam czytać forum o porodzie w tym szpitalu, to mi się odechciało. Wiadomo, że co pacjentka to inna opinia i nie ma szpitala, z którego byłyby zadowolone wszystkie pacjentki, jednak ja się zraziłam i Medeor zdecydowanie odpada. x Karla podziwiam Cię, że jeszcze chce Ci się chodzić do pracy, choć ma to też swoje plusy. x Hanja bidulko to Ty już długo trzymasz dietkę. Mam nadzieję, że już Ci się cukry unormowały. Mam jeszcze pytanie: ile czasu przed pójściem spać należy zjeść ostatni posiłek? x Kasiekkasiek współczuję przeżyć i trzymam kciuki, by końcówka leciała nam na wesoło. A co z tym plamieniem? Jednorazowy incydent?Oby już się nie powtórzył, choć plamienie nie zawsze oznacza coś groźnego (na szczęście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwie koleżanki, które rodziły w medeorze (jedna w marcu, druga w lipcu), one zachwalają strasznie i szpital i położne i warunki. Ale ja jakoś taki mimo wszystko patrzę na to przez palce, bo obie rodziły w nocy i tak się trafiło, że były jedynymi rodzącymi. Mam tam trochę daleko, zdecydowanie bliżej mam do Głowna. Sama nie wiem, biorę pod uwagę tylko te dwa szpitale, bo Matka Polka odpada bankowo... dobrze, że jest jeszcze chwila na zastanowienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jem posiłki w następujących godzinach: śniadanie godz.8, drugie śniadanie godz. 11, obiad godz. 14, podwieczorek godz. 17, kolacja godz.19, i jak jestem głodna to mogę zjeść o 21 drugą kolację. Niektórzy jedzą przed snem, bo wychodzą im rano ketony w moczu i niskie wyniki na czczo, ja niestety nie mogę jeść na noc bo na czczo mam wysokie wyniki i teraz biorę na noc insulinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×