Jak często myjecie zęby?

Pytanie jak w temacie, jestem zaskoczony bo znajoma ostatnio powiedziała mi, że myje je conajmniej trzy razy dziennie. Po co? Ja myje tylko wieczorem, przecież w nocy i tak nic nie jem, ani nie piję więc czym mają mi się pobrudzić? Nie widzę sensu mycia zębów rano, a trzy razy dziennie to już wogóle.

ja myję zęby 5-6 razy dziennie, ponieważ noszę aparat. jak go nie miałam to ze 3 razy na dzień myłam

Raz na tydzien.

Ja myje 2 razy dziennie, rano i wieczorem. Wlasciwie to powinnam myc zeby co najmniej 3 razy dziennie, zeby odswiezyc sobie paszcze takze po obiedzie. 2 razy to chyba minimum, bo jak rano wstajesz to przeciez smierdzi ci z buzi. Z drugiej strony to juz sobie poscieralam szkliwo od mycia, wiec staram sie uzywac tylko delikatnych past, najgorsze sa te wybielajace.

Omg, typowy facet

5-6 razy dziennie? Po co?! To marnowanie pasty do zębów. Nie śmierdzi mi rano z ust, bo niby po czym jak od umycia zębów wieczorem nic już nie jadłem ani nie piłem?

autorze - napisałam że muszę tyle razy myć, bo noszę aprat. taką nakładkę na zęby, zdejmowaną. przecież nie założe ją na nieumyte zęby, nie??? to sprawa indywidualna, nadmiar też może zaszkodzić, wiadomo. a w jakim stanie jest twoje uzębienie?? chodzisz regularnie do dentysty??

Optymalnie jest od 2 do 3 razy dziennie. Przesada jest również niewskazana, bo może skutkować to recesją dziąseł (obnażaniem się szyjek zębów). Ważniejsza jest technika ich mycia, oczyszczanie przestrzeni międzyzębowych i poddziąsłowych.

No ale zeby myc zeby tylko wieczorem, fuuu... nie wyobrazam sie calowac z facetem ktory myl zeby poprzedniego dnia wieczorem. obrzydliwe. w nocy nawet po myciu zebow zbieraja ci sie na nich bakterie. dlatego rano nalezy umyc zeby oblechu.

nie wyobrazam sobie calowac sie z facetem * mialo byc ;p

michał3,jesteś dentystą???

''nie wyobrazam sie calowac z facetem ktory myl zeby poprzedniego dnia wieczorem. obrzydliwe'' Ale za to fiuta chętnie rano do buzi bierzesz?

chodzę do dentysty 2-3 razy do roku na kontrole. Ten konował cały czas marudzi, że powinienem myć je częściej, ale mam zdrowe, a ostatnio coś mi robił przy zębach jakieś 3 lata temu (usuwał mi dwie osemki).

Haha no jasne, takiego niemytego przez tydzien :D

Nie, ale na punkcie zębów mam p*****lca.

3-4 razy dziennie, po posiłku muszę umyć zęby

no to nie myj ich częściej autorze..my cię nie będziemy nakłaniać. skoro nawet lekarz się myli, to my pewnie też;)

zębol widocznie robisz to niedokładnie, dentysty nie oszukasz, po stanie dziaseł od razu rozpozna czy jesteś z higieną na bakier. Na usuwaniu osadów nazębnych byłeś?

Takich brudasow powinno sie tepic, a ile razy w tygodniu w ogole sie myjesz? pewnie z raz????

kilka razy dziennie minimum 3 razy

Myje się codziennie. Chyba że jestem chory i wiem, że na drugi dzień nie ruszę się z łóżka, to wtedy maks co dwa dni. Na usuwaniu osadów byłem na ostatniej wizycie u dentysty.

zębol to jesteś taki trochę brutas..taka prawda..miieszkasz sam czy z kimś? masz dziewczynę??

2 razy dziennie, czasem(rzadko) 3 razy dziennie

2x dziennie, rano i wieczorem