Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dla mojego chłopaka jestem brzydka

Polecane posty

Gość gość

Boli mnie to. Czasem zaczynam o tym głębiej myśleć i dopada mnie depresja. Jedyny komplement jaki od niego słyszę od 7 lat to 'dobrze wyglądasz' podczas seksu. Niby komplement, ale widzę, że mówiony z przyzwyczajenia. Jestem zadbana, mam powodzenie i oglądają się za mną, komplementują, ale on tego nie dostrzega. Mam wrażenie, że wręcz się dziwi gdy ktoś mi przy nim mówi, że mam piękne oczy itp. Myślałam sobie, że taki typ, ale zwracałam mu uwagę, że takie dobrze wyglądasz to może sobie do koleżanki mówić. I w sumie to nie pamiętam by zbytnio to poprawił, więc pewnie nie widzi nic we mnie. Nawet jak gdzieś idziemy i odpieprzę się jak szczur to conajwyżej to 'dobrze wyglądasz' mówione od niechcenia, bez entuzjazmu, jego wzroku. Czuje się przez to niedoceniana i niekochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się dogadujecie w innych kwestiach? Macie jakieś wspólne zainteresowania czy coś? Nie zawsze jest chyba taki oziębły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ciekawe dlaczego z tobą jest chyba ze ma darmowy sex jak chcesz sie przekonac do zakaz sexu do slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go, spotkasz jeszcze takiego który będzie cię pożerał wzrokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w innych kwestiach, jest świetnie, jest dla mnie dobry, w domu dzielimy się obowiązkami, spędzamy dużo czasu razem, pomaga mi jak może, dużo dla mnie robi, wiem, że mnie kocha, ale sądzę, że po prostu mu się nie podobam zewnętrznie, nigdy nie czułam takiego zainteresowania. A może on za bardzo przywykł, że staram się wyglądać idealnie? jesteśmy z sobą długo, wydaje mi się, że z roku na rok lepiej wyglądam, bardziej dbam o siebie, każdy to widzi, tylko nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawie go, nie jestem głupia i chyba nie sądzicie, że przeczytam coś na kafe i polecę przekreślić 7 letni związek. Szukam powodu dla którego tak jest. Miałam takich co mnie pożerali wzrokiem, a na co dzień to najlepiej bym chodziła do pracy, uczyła się i za nich sprzątała, gotowała i jeszcze Bóg wie co. W seksie z nim jest bardzo dobrze, najlepiej i nie jest ze mną dla seksu, jak nie mogłam go uprawiać przez ponad miesiąc to wcale się nie zmienił, ani gorzej nie traktował. Brakuje mi komplementu na codzień, o ładnych oczach, włosach, czymkolwiek. Prócz tego jest bardzo czułym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj go wprost czy mu się podobasz czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i sądzisz że mi powie "kochanie, nie jesteś w moim typie" wątpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno mu się podobasz skoro seks jest dobry. Może zaakceptuj to, że nie prawi Ci komplementów na prawo i lewo skoro jest Ci z nim dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigantyczny tekturozaur
Zaobserwuj jaki typ kobiet zwraca jego uwagę. Może są to jakieś cechy, które możesz zmienić, jak kolor włosów, fryzura, styl ubierania, makijaż itp? To może zadziałać, ale pytanie, czy ty będziesz się w tym dobrze czuła, jeśli nawet złapiesz o co w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się, ale przykro mi, bo wyjdę na piwo i jestem podrywana, słyszę pochlebne komentarze. Czasem to mam ochote gdzieś wyjść by być 'nakarmioną' tym. Bardzo potrzebuję takich rzeczy, jako dziecko byłam niedoceniana, nikt o mnie nie dbał, przez to dzieci śmiały się ze mnie, z tego, że mam brudną bluzke, że wyglądam jak wieśniara. Rodzice nigdy nie chwalili, ewentualnie byłam wyśmiewana, poniżana. W szkole nauczyciele tak samo. Aż byłam nastolatką i sama zadbałam, ale i w tym wieku zdarzają się wredne kobiety, które wytykają nie wiadomo co, a wtedy to się tylko krytykę przyjmowało do wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuszczam, że chyba żaden nie zwraca uwagi, przynajmniej ja nie widzę, by się za kimś oglądał gdy z nim idę. Kiedyś wydawało mi się, że lubi brunetki, ale raz pytał, czy nie chciałabym być blond. Wiem, że lubi większe piersi i pupy, ale taka to ja już jestem. W sumie, to może spróbuję kupić jakieś ubrania typowo w jego guście i zobaczymy jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigantyczny tekturozaur
Spróbuj. Ale jeśli między wami naprawdę jest dobrze, to być może on jest takim typem, który nie prawi komplementów. Może na bazie swoich dziecięcych przeżyć, ty tę jego "niekomplementowatość", brak pewnej wylewności, interpretujesz jako fakt, że mu się nie podobasz? Nie wiem, ale może jest coś na rzeczy? Mężczyźni miewają różne tam gusta, nawet fetysze. Spróbuj wyniuchać, czy on też ma i uderz w to. Nie twierdzę, że to jest najlepsza metoda, bo może wydać się jakoś tam sztuczna, ale czasem takie "uderzenie" w czuły punkt, może jakoś tam otworzyć, wywołać pewną erupcję zachwycenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może tak jest, że jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Normalnie mnie przytula, dotyka itd. ale słów brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sam jest zakompleksiony i chce sprowadzic cie do swojego poziomu, zebys czula sie nic nie warta i nie poleciala do innego albo nie jest nauczony, pogadaj z nim. bo z czasem moze byc tylko gorzej. moja kuzynka tez wyszla po 7letnim zwiazku za chlopaka, ktory teraz juz nawet na nia nie patrzy, maja dziecko , on tylko przed kompem, albo w pracy zeby jak najdalej od niej - przykre, przeciez urody sie nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigantyczny tekturozaur
...ale wybiera się jej oprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega zawsze mówił dziewczynie, że jest wspaniała, piękna, najcudowniejsza najlepsza i w pewnym momencie czuła się tak doceniona i dowartościowana, że uznała skoro jest tak "fajna" to może sobie pozwolić na lepszego faceta... rozstali się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanuje Cię, kocha poświęca się Tobie jest dla Ciebie dobry, macie dobry seks, dziewczyno doceń to, nawet mężczyźni którzy mają żony "modelki" z czasem jakby "przyzwyczajają" się do wyglądu swoich piękności i już niema tego podziwu co wcześniej to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalolii
Autorko, mam dokładnie ten sam problem z moim facetem. Nie czuję się przez niego doceniona, dobija mnie to bo chciałabym być dla niego najpiękniejsza. Mimo, że nie jestem brzydka on ma nieco inny typ. Wiem to bo nawet rozmawialiśmy na ten temat. Stwierdził że faceci już tak mają, i nawet ci co mają super laski zawsze będą się oglądać za innymi, tylko ci sprytniejsi robią to tak że ich kobiety tego nie widzą. Mówił mi też, że nie ma ideałow i zawsze, nawet w największej piękności można się do czegoś przyczepić... Spoko, że mi to wszytko mowi, ale nie zmienia to faktu że czuję się zdołowana. Coż, nie zamierzam się z nim rozstawać bo wg mnie związek to coś więcej i w innych płaszczyznach niczego mi nie brakuje, on też nigdy nie ukrywał jaki jest no i nawet jakbym chciała to tego nie zmienię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×