Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mamo głodna jestem czyli co dawać jeść dziecku?

Polecane posty

Gość gość
Ale jak mam ją zmusić zeby jadła pieczywo jak nie chce chleba? Śniadania rano też nie jada dopiero w szkole i jak jej dam kanapkę to przynosi całą tą kanapkę a zjada wtedy na obiad 3 dokładki ziemniaków z sosem albo makaronu więc wolę dac co lubi zeby zjadła licząc że może potem na obiad mniej dzięki temu zje. Nie mogę jej zmusić ani do chleba ani do mięsa bo siedzi mi nad talerzem i wyje że ona tego nie chce bo jest niedobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się wydaje, że obiady u was są jakieś mało konkretne i syte; jakby moim głównym posiłkiem w ciągu dnia była zupa albo naleśniki, to też bylabym ciągle głodna; u mnie podstawą obiadu jest 2 danie: ziemniaki/kasza/ryż/kluski + mięso+ sałatka; po samej zupie zaraz jestem głodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobBra RaDa
A musli ? takie robione w domu ? może kupcie razem płatki,orzechy suszone owoce i niech sama zrobi w domu mieszankę . Do tego kefir , mleko lub jogurt naturalny .Dobre i syci na długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz dawać koniecznie mięsa, wystarczy że je jajka, twaróg, a ewentualnie żelazo z warzyw może wyciągnąć. Ale produkty zbożowe powinna jeść... I trzeba ją nauczyć dobrych nawyków żywieniowych, jak dostaje kolację na ciepło nie jest głodna rano, po kawie zbożowej też nie. Niech rano się napije najwyżej wody albo zje jakiś kwaśny owoc, to śniadanie zje przed lekcjami na świetlicy. Potem drugie śniadanie i spokojnie do 15 może poczekać z obiadem w domu. Zwłaszcza jak obiad je w szkole z dokładkami i ciężkostrawny, to nie ma co się tym zachwycać. Wiem że gotowanie w domu nie jest takie łatwe, ale są potrawy które można zrobić szybko albo pozamrażać. Na obiad kasze- naprawdę są zdrowe, makarony i ryż brązowe, pierogi- też można z pełnoziarnistej mąki robić. Nie chodzi o to żeby dziecko nie jadło, ale o to żeby to jedzenie było wartościowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się wydaje, e warto też sprawdzić poziom hormonów czy nei ma jakichś zaburzeń; poza tym wydajem się, że córka moze ma problem z gryzieniem, może nie lubi pewnych rzeczy (pieczywa, mięsa, bułek drożdzowych), bo wymagają gryzienia; je same takie 'papkowate' rzeczy - zupy, makarony, ryz, jogurty - wszystko miękkie; sama pamiętam, ze jako dziecko nie jadłam skórek od chleba, bo trzeba było konkretnie pogryźć a mnie przy tym żuchwa bolała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę zrezygnowac z obiadów w szkole. Po 15 ją odbieramy ze świetlicy w domu jesteśmy bliżej 16 bo są duże korki o tej porze i znaim coś przygotuje i podam to by jadła o 17. Śniadanie na świetlicy odpada bo na świetlicy nie można jeść tylko pić ewentualnie. Ona jest w zerówce w szkole więc nie mają tam przerw takich jak normalnie w szkole i mają śniadanie o 9 i wtedy jedzą. Potem obiad o 12. Od 9 do 17 musiałaby być bez jedzenia a jak ma 3 razy w tygodniu zajęcia (bo jedne ma w sobotę) to do 18 musiałaby czekać. To jest za długo moim zdaniem żeby dziecko było bez jedzenia. Zbadam jej tarczyce bo jeszcze nigdy nie miała tych badań robionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na śniadanie powinna jeść coś konkretniejszego niż sałatki, na kolację natomiast jeśli jogurt to tylko naturalny, ale lepsze będą np. jajka lub twarożki. Pamiętaj, żeby nie wykluczyć z diety dziecka tłuszczów - to one dają poczucie sytości, a przy tym są ważne przy prawidłowym rozwoju - 2 łyżki oleju rzepakowego dziennie pokrywają zapotrzebowanie w kwasy omega-3 w diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do którego roku życia dawałaś papki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmaaaaammmaaaaawq
Aż sprawdziłam ile ważyła córka w wieku 6 lat....26kg, czyli ciut więcej ale miała 123cm...czyli była 5 cm wyższa...papuśna zaczęła się robić tak w wieku 7 lat....a teraz ma prawie 8 i tak się wyciągnęła w górę, że wręcz chudzielec się robi...ale i je zdecydowanie mniej, bo moja jak zje na obiad zupę, to może do wieczora nie jeść i jakoś kolacji też zbytnio nie pochłania....oczywiście między obiadem a kolacją podtykam jej owoce, jogurt z musli:) A...i moja je jeden obiad i zawsze 1 danie u nas jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu nadwagę..mój ma 3,5 i 110 cm i waży jakieś 18-19 kg...a na golasa wygląda jak zabidzone dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×