Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Witam o poranku :) pogoda do bani, pada i pada ;) pomimo tak kiepskiej pogody życzę miłego dnia ;) pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem tak padnieta , ze masakra. Jestem dzis po pierwszym zastrzyku. Podchodzilam jak do jajka do tej ampulki i 5 razy z rzedu czytalam instrukcje heheh. Poszlo gladko ale piecze mnie troche miejsce uklucia-ale bede zyc :-P **************************************** Gerwazy Lub Karmi mam do was pytanie Ja mam jedna ampukle dzielic na pol czyli 2 zastrzyki. Wymienialyscie od razy po zastrzyku igle do nastepnego urzycia czy na drugi dzien przed zastrzykiem? Bo ja od razu wymienilam a nie wiem czy ma to znaczenie. Sorry za glupie pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest jak ja robiłam zastrzyki penem to igłę nową zakładałam przed robieniem zastrzyka, natomiast jak robiłam zwykłą igłą i strzykawką to wyrzucałam i do każdego zastrzyku brałam nową strzykawkę i igłę, jak rozumiem nabierasz lek do strzykawki i podajesz połowę tak? wtedy po zastrzyku nową igłę możesz założyć, ale nie wyjmować jej z papierka, ale chyba najlepiej założyć przed podaniem wtedy jest 100% sterylna. Ale jak mi do pena zabrakło igieł to jeden lekarz mówił, że mogę sobie podać tą samą tylko żeby przykryta była. Kiedy na monitoring idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha chyba już zaczaiłam całkiem, igłę możesz założyć od razu bo przecież ona jest w plastikowym etui, jak tego nie zdejmiesz to przecież będzie sterylna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :-) dziś 2dc, byłam w Novum zrobić badania i wyszły całkiem dobrze (jak na mnie) i... do jutra zaczynam stymulację! Z rana jadę do kliniki aby pielęgniarki podały mi pierwszą dawkę i przeszkoliły. Wykupiłam część lekarstw. Mam krótki protokół, od 2dc 1/2 tab Clostybegytu -->5dc, a od 3dc - 225j. Gonal F i 75j. Menopuru. W sobotę (4dc) mam zadzwonić do kliniki i się dowiedzieć czy będą pracowali 11-tego listopada i czy mam przyjść na monitoring w tym dniu czy dopiero we wtorek. Tak więc z rozbiegu zaczynam stymulację, a nawet psychicznie się na to nie przygotowałam :-) Napiszę jutro z pracy jak wrażenia po pierwszych zastrzykach. Biest - idziemy równo? zaczęłaś dzisiaj stymulację rozumiem? Powodzenia Ci życzę! A jutro idę do fryzjera po pracy (umówiłam się jeszcze zanim wiedziałam o stymulacji), będzie farbowanie, podcinanie i układanie :-) Pozdrawiam Was wszystkie ciepło!!! Całuję 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Lonia super że wszystko idzie po twojej myśli:) jesteś odważną kobietą, zastrzyki to dla ciebie pikuś - dasz radę ;) Biest i Lonia idziecie równo tak jak ja z Taidą;) pogoda robi się ładna, pozdrawiam miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej x Loniu , a moze to lepiej tak z biegu zaczac , nie ma za duzo czasu na zastanawianie sie . Teraz kciuki zacisniete !!! I jak tam fryzurka ? x Biest nie za bardzo rozumie , jak to masz te ampulki na 2 dzielic . Ja przy jakies tam stymulacji najwiekszy Problem mialam z z otwarciem tych ampulek z rozpuszczalnikiem , 2 razy zamiast ulamac te szyjke , zmiazdzylam cala ;) To za rosnace jajka ;) x Mila , no chyba czasem trzeba od tego wszystkiego odpoczac , czasem wcale mnie nie dziwi , ze sie ma po dzurki w nosie tych calych staran , szczegolnie jak juz sie dzieci ma ... Dobrze , ze masz interesujace zajecia ... Gratulacje dla synka :) x Liilly nie czytaj pomaranczowego , bedzie latwiej , tez nie lubie typowo jesienej pluchy , do tej pory nie bylo najgorzej , a teraz u nas probuje odrobic zaleglosci i mzy 24 godziny na dobe :( x Taida , to wszystko teoria , o mdlosciach do 12 tygodnia , energii itp ... a jak tu wykrzesac zapal , jak na dworze plucha , a zwierzeta w sen zimowy zapadaja ;) . Co Prawda to Prawda , tamto przed ciazowe zycie juz nie wroci , tylko bez przesady - bedzie moze troche inaczej , ;) Jesli dziecko rosnie , to sie ciesz , ze brzuch kaze na siebie czekac , u mnie od poczatku kula , ani ubrac sie sensownie , ani wystac 20 minut sie nie da ;) x Migotko lepiej nie szczuplej za duzo , bo to tez sie moze odbic na plodnosci , a kondycje zawsze warto poprawic :D , a poza tym to ... nie znacie dnia , ani godziny ... x Lunede serdecznie pozdrawiam. x Karmi , Rachelko , SM ,Monia , Zuzka , Coco , Gosiu , Tessa , Ivanko , Wisiolku , Gerwazy i niewymienione : pozdrowienia 🌻 x z dzisiejszego usg Tosia ma okolo 42 cm i 1800 gr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ampulki 300 ktore Sa ,ze tak powiem przeladowane i z jednej moje robic 2 zastrzyki. Loniu ja wzielam dzis 2 zastrzyk, zostalo mi 8 wiec ok 17,18 bede miec punkcje. Mon cheri a jak ty sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech Mon cheri ale się rozpisałaś ale o mnie to zapomniałaś koleżanko ;) mimo to serdecznie ciebie i Tosię pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest a jak to potrafisz rowno podzielic ? Ja tam w sumie czuje sie dobrze i mam caly czas dobry Humor przeszkadzaja tylko plecy - ale nic dziwnego , no i jeszcze jestem mocno potluczona po upadku z przed 2 tygodni , prawa reka jeszcze slabo ruszam , ale tez mnie to jakos nie martwi zbytnio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka , bo ja Ci na innych topikach pisze ;) :) , tam Cie nie zapominam ;) A tak mam w glowie , ze do Ciebie pisalam . Jak tam sie odziez Ciazowa sprawdza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja radość z długiego weekendu jest wielka:DOstatnio dosyć energicznie żyję i takie chwile odpoczynku są jak najbardziej wskazane i mile widziane:)Jestem świadoma, że moje urozmaicanie życia codziennego to taka swojego rodzaju ucieczka, ale na chwilę obecną dobrze mi to robi:)No i energię mam całkiem sporą:D Dziewczyny z brzuszkami, cieszę się, że nadal piszecie❤️ Mila, widzę, że u Ciebie znowu faza odpuszczania. Masz wspaniałego syna, to jest Ci na pewno łatwiej podejmować takie decyzje. Ale wszystko może się zdarzyć.... Biest, trzymaj się:)Razem z Lonią jesteście coraz bliżej osiągnięcia celu:) Mon cheri, czasami czytam, czasami nie czytam pomarańczowych wpisów. Ostatnio zdecydowanie to drugie:DTwoja córcia to "długa" babka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie jak to jest, że kobiety nie mające żadnych szans na naturalne ciąże, po zostaniu mamą dzięki adopcji czy ivf, zachodzą naturalnie w ciążę?....I mam na myśli te kobiety, które mają stwierdzone konkretne problemy przeszkadzające zajść w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liilly wlasnie - co sprawia , ze jeden zajdzie , a inny nie ? Ludzie bez szans Maja dzieci , a zdrowi czekaja latami , to wlasnie mam na mysli , niewiadomo , poki ma sie macice , jajniki i chlopa , poty jest szansa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam w sobotni poranek. Lili przypadki o których piszesz tak naprawdę są bardzo rzadkie i najczęściej mają miejsce gdy przyczyną niepłodności była zaburzenia hormonalne, faktycznie po porodzie organizm zaczyna pracować na innych trybach, po adopcji często też, bo jednak nasz organizm to całość a już hormony to wybitnie pracują na zasadzie sprzężeń zwrotnych i są związane z psychiką także. Zresztą czasem zdarza się ciąża po wielu latach starań, ale to raczej rzadkie przypadki no i oczywiście trzeba mieć do takiego cudu jeszcze odpowiedni wiek:( Nie oszukujmy się dla starszych kobiet często jedyną szansą jest invitro i to widać po naszym topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moncheri dawkę leku można bardzo łatwo podzielić, czytasz ile ma ampułka np 2 ml leku, wtedy do strzykawki odciągasz połowę czyli 1 ml a reszta zostaje lub odciągasz całośc i podajesz 1 ml, na szczęście strzykawki mają bardzo dokładne oznaczenia i można bez problemu odczytywać to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon ceri, póki co to mam wrażenie że to nadwaga się na płodności odbija...zresztą nie tylko moja:P Dziewczyny, jedyna klinika która w mojej okolicy ma kontrakt na refundowane in vitro zawiesiła rejestrację do (przynajmniej) maja2014 z powodu...wyczerpania "numerków". Zaje.. W lipcu kończę 40 lat i choćbym na rzęsach stanęła, to uznają, ze jestem za stara. Wcześniej nie mogłam się zarejestrowac, bo staramy się o ciążę od roku, który mija właśnie w pździerniku/listopadzie. Mój M się wściekł. Będę jeszcze dzwonić, ale takie zarządzenie odgórne i doopa. Biest, Lonia, trzymam kciuki, przecierajcie szlaki:) Zmykam obiad na stół stawiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mon cheri Biest a jak to potrafisz rowno podzielic ? +++++++++ Mon cheri ja mam do Puregunu specjalny pen gdzie sie ustawia jednostki do wstrzykniecia. Ja mam niezle siniaki na brzuchu po zastrzykach i dzisiejszy byl nieprzyjemny i czuje sie tez po nich nienajlepiej. Ale czego sie nie wycierpi :-). Milego Weekendu wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :-) też pozdrawiam w tym długim weekendzie. Dzisiaj zrobiłam sobie sama zastrzyki, bez stresu i szybko. Biest - ja też mam siniak po zastrzyku, który zrobiła mi pielęgniarka... Pierwszy monitoring mam we wtorek - to będzie 7dc, wtedy zdecydują co do dalszego dawkowania. Czuje się świetnie, po drugim dniu zastrzyków nie mam żadnych dolegliwości, ale czuję jak pracują jajniki :-) zobaczymy co tam wyprodukują. Powodzenia Biest!!! Ja jeszcze nic nie wiem na temat terminu ewentualnej punkcji... Mon Cheri - tak to już jest, że natura zaskakuje Nas w najmniej oczekiwanym momencie. Jest dużo więcej takich ciąż tylko nie o wszystkich się pisze a jak już to w formie cudu lub sensacji. Dziękuję za kciuki z rozbiegu :-) i życzę wspaniałego czasu do rozwiązania!!! Mila - może teraz nadszedł taki czas kiedy czujesz, że musisz odsapnąć od całego tego zamieszania i psychicznie się zdystansować...a jak zdecydujecie się podjąć ten temat na nowo to wtedy ze zdwojoną siła, życzę Ci spokoju, niedługo zacznie się szał Swiąt ;-) Karmi - nie wiem za bardzo na jakim jesteś teraz etapie?...chyba mi umknęło...staracie się obecnie czy też odpoczywacie? Liilly - Ty to masz energię!!! Dobrze jest mieć dużo zajęć lub tematów do przerobienia, myśli nie stają się monotematyczne - to też najszybsza droga do depresji.... Niech Ci się kręci kolorowo :-) Wszystkie Dziewczyny, których nie wymieniłam - bardzo serdecznie pozdrawiam!!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOnia trzymam za ciebie rowniez kciuki. Ja mam na brzuchu az takie fioletowe pregi :-P. Ja mam pierwsza wizyte w poniedzialek. Mi zostalo jeszcze 7 zastrzykow wiec punkcja niedlugo :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu mnie szczegolnie nie bola jajniki. Czuje sie jakbym miala poczatkowe , lekkie objawy zblizajacej sie @@ wiec nic szczegolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie dziewczyny trafiłam do was przypadkiem chciałam się was coś zapytać dużo z was to doświadczone kobiety otóż jestem również w waszym wieku bynajmniej po 40stce chciałabym mieć jeszcze dziecko jedno mam nastoletnie mm też za sobą kilka poronień choruję na błędnik i chorobę Meniera murze brać leki bez nich nie funkcjonuje zbyt dobrze bo mam zaburzenia równowagi to uszkodzenie błędnika nie wiem jak to się ma do leków które biorę i jaki ma wpływ na dziecko czy możecie mi coś doradzić.Lekarze mówią że te leki to z grupy B wiec można nie szkodzą że nie są aż tak szkodliwe czy mace jakieś pojecie proszę pomóżcie........ Pozdrawiam podczytująca was koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu witaj. Ja ci nic nie doradze w tej wkestii bo ja ogolnie nie biore na codzien lekow i z blednikiem sie rowniez nie styknelam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotko 40 lat trzeba miec w chwili kwalifikacji a nie podejścia do zabiegu, także masz szanse, poza tym dużo ludzi z kolejki się wykruszy bo trafi się ciąża naturalna lub zmienią klinikę. Wiem, że dużo par zapisuje się na wyrost żeby w razie co kolejkę sobie trzymać. Pogadaj z ginem poważnie, że jesteś bardzo zainteresowana i żeby trzymali dla Ciebie miejsce w razie co, a dalsza klinika daleko od Ciebie? Biest niech rosną jajeczka...tez jestem ciekawa Twojego monitoringu. Lonia super, że robienie zastrzyków tak dobrze Ci idzie, mi też jajniki od razu zaczęły mocno pracować, ciekawe ile jajek będziesz miała.A jesli chodzi o nasze starania to już odpuściłam, u nas naturalnie nie ma szans praktycznie, ciężko jest, ale powoli godzę się z nową sytuacją, przez te lata ciągle żyłam nadzieją, że może jednak, może cud się zdarzy...ale się nie zdarzył i muszę zacząć żyć normalnie bo nie chcę następnych lat spędzić na płakaniu i żalu. Muszę pogodzić się z porażką i z faktem, że nie na wszystko mamy w życiu wpływ. U nas dzisiaj leje i dobrze... odpoczniemy sobie przynajmniej w domku. Nie zgadniecie co oglądamy..........wszystkie częsci ROCKY. Sama nie wierzę, ale jakoś mnie wciągnęło, nigdy tego nie oglądałam:) No to miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Karmi. U nas dzieku Bogu nie pada. Za oknem szaro, drzewa bez lisci i nadchodza pierwsze mrozy i snieg u nas. Ja dzis czuje jajniki jak nic wiec cos tam sie dzieje. Pozdrawiam wszystkich. Loniu milego wysiadywania jaj :-P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi, to na pewno nie norma z tymi teoretycznie niemożliwymi ciążami, ale słyszymy o tym w najbliższym otoczeniu, tv, necie. Tak więc pewnie trochę ich jest. Nie mam tu oczywiście na mysli kobiet mocno dojrzałych;)ale ogół tych, które to spotyka, a są przecież wśród nich całkiem młode dziewczyny. Dobrze, że się tak dzieje, bo te przypadki są często siłą napędową do działania dla innych osób:) Lonia, tak mam energię, ale akurat dzisiaj trochę mnie opuściła, bo wstałam z bółem głowy. A za oknem piękna, słoneczna pogoda....Wczoraj nie mogliśmy iść na spacer, bo padało. Mam nadzieję, że poczuję się lepiej i pójdziemy na spacer. Po południu gościnna kawa, bo ktoś przyleciał z zagranicy i idziemy przywitać się i pogadać. Zauważyłam, dodam, że wśród osób, które znam, iż młodzi ludzie wyjeżdżają za granicę, podejmują pracę i tak sobie żyją. Latka im lecą i mimo długoletnich związków i dojrzałego wieku nie mają dzieci. Jakbym siebie widziała w młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to, że mam dzisiaj szczęście z pogodą:) Miłego odpoczynku życzę🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi, jestem z innego topiku, tutaj nie pisalam, kiedys, raz :) Xxx Biescie, trzymam kciuki! Ja tez uzywalam pena, wiec on mi odmierzal dawki, ale widze, ze radzisz sobie dobrze :) Xxx Lily, u nas na topiku jest Miki, ktora urodzila 5 mies temu, miala kilka inf, udalo sie za ktoryms razem...akutualnie jest w 8 tyg ciazy naturalnej :) Xxx Pozdrowienia mon cheri :) oraz wszystkie dziewczyny Xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga34 PCOS
Witam serdecznie! Mam na imię Agnieszka i mam 34 lata. Przestudniowałam już cały internet na temat ciąży, starań, objawów. Mam PCOS, w pierwszą ciążę zaszłam 7 lat temu po leku clostilbegyt. W marcu tego roku miałam puste jajo płodowe i zabieg łyżeczkowania. Bardzo chciałabym mieć drugie dziecko, ale chyba będzie ciężko. W tym miesiącu też bardzo staraliśmy się z mężem, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Co miesiąc mam nadzieję a tu nic nie wychodzi. Biorę castagnus, dziś jest mój 19 dzień cyklu i czekam z niecierpliwością co z tego wyjdzie. Czuję się trochę inaczej ale chyba wszystko sobie to wmawiam smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×