Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki. Dziś mój 27 dzień cyklu. Zero objawów na ciążę ale i zero objawów na okres. Testy ciążowe z Allegro za 1 zł wychodzą negatywne (ale nie ufam im ;P) Dziwnie czuje się w tym miesiącu, mam objawy których nigdy nie miałam - "klucha w gardle", ból sutków, inny i o innej porze niż zwykle ból piersi. Pewnie nie będzie ciąży i to tylko moje "wymuszone" objawy ale do póki nie ma @ jest nadzieja. Co powiedzie, o testach paskowych za 1 zł z Allegro. W poprzedniej ciąży testy apteczne wykrywały mi już ciąże w 26 dc (a mam 28 - dniowe)...

Oczywiscie trzymamy kciuki. Powtarzasz jutro test?

Lonia podziwiam twoja dzielna postawe.

mala_biest - dzięki. Testy robię 2 razy dziennie. Wiem, że głupota... Zużyję te co mam zakupione hurtowo i nigdy więcej. Kupię jeden z apteki i zrobię w odpowiednim czasie..

Moncia sorki ale Twój wpis wyswietlil mi się bez stopki nie wiem dlaczego.Stad moje pytanie.Dopiero teraz doczytałam co się u Ciebie dzialo. Podpytuje o stymulacje bo już sama nie wiem czy podejść jeszcze raz i zobaczyć czy uda się cos u mnie wystymulowac.Czy raczej isc prosto w kierunku kd.Mam straszny metlik w glowie:O

Aga nie daj sobie zwariowac. Poczekaj do dnia @ lub dzien po i wtedy zrob z porannego moczu. Zycze ci 2 kresek.

Coconut wiem o czym mówisz .Ja po pierwszym nie udanym in vitro byłam zdecydowana na kd .Później zaszłam w ciąże naturalną i postanowiłam spróbować z moich zarodków .Ale jeżeli nie uda mi się z moimi komórkami to tak samo spróbuje adopcji zarodka lub kd .Mój m. ma słabe nasienie 2 procent prawidłowych i do tego r****iwość mizerna .Aczkolwiek lekarz po pierwszym in vitro raczej mówił ,że raczej to nie jest wina nasienia .Jak będę na następnej wizycie to napiszę ci o lekach do stymulacji . Pozdrawiam

Lonia, zumba na pewno doda energii do dalszego działania:DJa jestem akurat po i jest mi cudnie:)Szkoda tylko, że jutro trzeba rano wstać.... Biest:) Jola, u mnie prozaicznie, w pracy wyzwanie za wyzwaniem, sama wiesz, jak jest:DA na horyzoncie brak widoków na wolne dni;)Ale dam radę:D Aga, ja pamiętam, że też miałam testy z allegro i w 29 dc pokazały mi słabą drugą kreskę. Dodam, że nie robiłam rano. Być może rano kreska byłaby mocniejsza. Jednak każdy jest inny, co potwierdza różnorodność opisywanych przypadków. Mimo wszytko stawiałabym na test z apteki. Spokojnej nocki życzę

Lonia, postawa bojowa i tak trzymać. Swoją drogą jaka siła w nas, kobietach drzemie...jakoś i mi się udzieliła bojowa...a juz zajadałam smutki z wieczora:) Biest - 3 mam kciuki. Coco - wracaj do zdrowia:) Karmi zdziwiłaś mnie tą granicą:) Ja swoja wyznaczyłam na 40, ale mam wrażenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...oczywiście nie chciałabym jej przesuwać, ale...:) Na poważnie, to myślę, że ta granica jest inna u każdej z nas. Wszystko zależy od samopoczucia i sił, od zdrowia i chyba od naszych mam, babc i prababć...naszych przodków, tego, co nam przekazali, od witalności po prostu:) Jakbym miała w rodzinie długowieczne staruszki cieszące sie dobrym zdrowiem w wieku 90 lat na przykład, to zapewne nie bałabym się i grubo po 40 tce. Ale u mnie to tak różowo nie wygląda niestety. Pozdrawiam:)

Milego dnia...

Wlasnie zadzwonili z kliniki. 6 komoreczek ladnie sie zaplodnilo. 3 sa do zamrozenia i 2 dostane w czwartek.

Witam :) Biest no to super wynik ;) bliźniaki będą - zobaczysz :) a swoją drogą wczoraj pokazywali super kąpiel bliźniaków we Francji - widok słodki, Biest no to ucz się jak kąpać bliźniaki:) pozdrawiam

Widzialam to :-) Hehehe mi wystarczy jedno ale na to juz nie mam wplywu. Az to nie wierze , ze juz prawie cale icsi mam juz za soba. To poszlo takim piorunem...:-)

Biest oglądam na TLC polski film In vitro czekając na dziecko - zawsze jak dziewczyna dostaje 2 komórki to oby dwie się rozwijają :) tego tobie życzę :)

Witajcie babeczki :) Coco ty moja droga ;) fajnie że jesteś ;) Biest supcio dalej jestem z tobą ;) Loniu Widziałam ten filmik na YouTube śliczny strasznie wzruszający :) z tymi bliźniaczkami coś pięknego :) Ja dziś wstałam od razu z migreną cała prawa storna szok :( Pozdrawiam was wszystkie serdecznie :)

Dla tych co nie widziały lub chcą zobaczyć jeszcze :) http://www.youtube.com/watch?v=qY-d46-gPMI#t=131

Witajcie dziewczyny SM ja tez sie za Toba stesknilam:)Filmik niesamowity ciekawe ile maja te maluszki.Witaj w klubie bolących glow, tez mam jazdy ale od zatok.Chcialabym już wrocic do pracy bo mam sporo zaleglosci:OAle cos czuje,ze dopiero w piątek się wybiorę.W sobote mam gości,to i zakupy większe trzeba zrobić i w kuchni trochę posiedzieć. Może macie jakiś nowy przepis na salatke bo te moje już mi się trochę opatrzyly:P

COCO czujesz sie troche lepiej mam nadzieje. Ja dochodze do siebie po wczorajszym, nadl boli mnie brzuch ale juz nie tak jak wczoraj. Ja zabralam sie dzis Coco za ogladanie Revenswood bardzo przypadlo mi do gustu. Pozdrawiam. Lekarz kazal mi juz od dzis wieczora stosowac dowcipnie utrogestan.

Biest a to już jest pewne co do liczby zapłodnionych komorek czy to takie wstępne prognozy?A Sleepy Hollow widzialas? Czuje się lepiej ale odnoszę wrazenie,ze antybiotyk nie pomaga i wszystko przebiega tak jak w lutym,kiedy miałam zapalenie zatok:O Po IUI miałam trzy razy dziennie dowcipnie luteinę 100 i niezbyt mi to sluzylo,caly czas miałam mdlosci i wrazenie napuchniecia jak balon. U mnie w klinice mowia,za utrogestan jest najlepszy ale nie można go ot tak sobie kupic w aptece tylko sprowadza się z Czech.

Best to super! Ja również życzę bliźniaków. Siedzę u lekarza w poczekalni i mam widok na gabinet giną nomen omen. Bliźniaki w kąpieli oglądał am i beczalam.

To byłO ja migotka z telefonu pisże więc dziwnie mi trochę

Migotka:):)

Tak to sprawdzona informacja. Jestem super zadowolona bo mam co mrozic gdyby sie nie udalo. Do wczoraj podchodzilam w sumie bez wiekszych emocji ale od wczoraj poziom ich zdecydowanie podskoczyl.

Biest, ale wieści:):):) jesteś już coraz bliżej, kiedy transfer...czwartek?Odpoczywaj teraz . Lonia ja nie mam w zwyczaju pocieszać, bo wiem, że pocieszenia nie pocieszają, ja jestem realistką i po prostu powiem Ci, walcz ile będziesz miała siły, zawsze możesz zdecydować się na KD, ale nie odpuszczaj. Migotka widzę, że i Ty dołączysz lada chwila do wysiadujących jaja. Powodzenia Ci życzę.Migotko ja sobie dałam termin do 42 lat tak umownie żeby po po prostu więcej się nie dołować porażkami. bo nie miałam już na to sił, a ciąża naturalna u nas też niemożliwa bo plemników u nas jest tylko 2 % i tez słabo r****iwych. Teraz jestem tu tylko po to aby kibicować dziewczynom.

U nas jest 12%, ale M w stresie permanentnym...wakacje mieliśmy genialne, ale niestety przed laparo:( A teraz kierat. Gdybym nie była tak "pozarastana" w srodku, to kto wie, może byśmy juą tulili maluszka:( A tak obchodzimy rocznicę oficjalnego stranai sie o dziecko. Ja spokojnie moge doliczyć do tego dobre ponad pół roku starania z doskoku:) Do wysiadywania to jeszcze trochę, póki co postaramy sie naturalnie jak długo się da. U nas rejestracja na in vitro z programu rządowego rozpoczyna się w maju, więc mamy jeszcze pół roku, hehe:) A w gabinecie siedziałam bo mam gardlo i uszy zawalone.

Karmi odpoczywam caly dzien bo boli mnie brzuch Nadal.

Biest a miało być 6 zapłodnionych.A mówisz,ze dwa podadza i trzy zamroza.To ja się pytam gdzie jest szosty MiniBiest?

Widocznie przestal sie dzielic. Z 5 jestem super zadowolona.

5 to dużo Bardzo ciekawe to wszystko - pomijam aspekt macierzyństwa, bo to cudowny stan - rozpatrując wszystko stricte medycznie - niesamowite:) To jakby oglądać cud z bliska, brać w nim udział... Pije późną kawę, bo zasypiam na stojąco, a na spanie za wcześnie:) Kto się przyłączy?

Migotko poczakaj ja zrobie sobie kawke z karmelem. Juz nie moge sie doczekac jak pokarza mi na monitorze przed podaniem moje 2 maluchy. Do wczoraj podchodzilam do tego na zimno ale teraz mam emocje az mi wstyd ze sie tak dalam porwac heheh.