Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Mndaryneczko droga no to super niespodzianka wakacyjna ;) trzymam kciuki za nudna i spokojną ciążę ;) supcio ciesze się bardzo :)❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty dopiero dzisiaj nam o tym piszesz!!! Gratuluję z całego serca:)Pisz o szczegółach zajścia:DWiesz, że my tego ciekawe;)Jak się czujesz?:) Ze mnie wychodzi akurat mały zazdrośnik, bo ja akurat bujam się z @:DNo cóż, był czas przywyknąć;) Która następna w kolejce?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwaśna mandarynko trzymam kciuki za powodzienie następny skarbek rośnie pod serduszkiem, ja z moim aniołkiem ,też mnie piersi nie bolały ,pozdrawiam i mocno trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki dziewczynki:) Lilly nie pisałam bo sama uwierzyć nie mogłam.Cały czas myślałam że nie było owulacji.Teraz aż ścisk mnie w żołądku tak się boję że znów poronię:( Generalnie dobrze się czuję poza lekką sennością i tym że częściej odwiedzam toaletę nic mi nie jest.No i ten brak objawów martwi mnie najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa, kawa, kawa:DMandarynko i Mon cheri, a dla Was coś bardziej dziecioodpowiedniego:) Mandarynko, dopiero co pisałaś, że @ nadchodzi.....że miałaś @ po @....że nie wiesz dokładnie, który to dzień cyklu u Ciebie....że córka chyba będzie jedynaczką....że nie łykasz już za dużo medykamentów.....no i że masz to wszystko gdzieś.....A tu bach i dwie krechy:) I niech mi ktoś zaprzeczy, że nieprzykładanie się i wyluzowanie w temacie nie mają znaczenia;) Pisałam ostatnio, że nam coś ostatnio różne urządzenia psują się. No i dzisiaj padło na mój ukochany ekspresA ja tak uwielbiam poranną kawę....Czy to już koniec złośliwości losu?....Tych popsuć uzbierało się sporo.... Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mandarynko, Gratulacje!!! Moze wybierz sie od razu do lekarza, powiez o swojej historii i zapytaj czy powinnas cos brac? Moze warto by bylo zapytac o jakis progesteron dopochwowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow! Mandarynko:):):):):D:D:D wielkie gratulacje!!! Kochana, micha mi się śmieje...musisz nam tu w szczegółach wszystko opisać , no proszę zmartwienie miałaś dwie @ po kolei i CUD!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwasna Mandarynko - wspaniala wiadomosc! Gratuluje :-))) Dopiero co dolaczylam do forum, a tu z rana takie wiadomosci! No jak tak dalej pojdzie to kazdy ranek w pracy bede rozpoczynac lykiem kawy oslodzona ciaza kolezanki :-) Zrob wszystkie badania i przemagluj lekarza! Niech Ci wszystko dokladnie powie i sie przylozy! I nie martw sie tym, ze nic nie czujesz - to chyba lepiej niz jak bys miala cierpiec :-) Wypoczywaj i delektuj sie tymi slodkimi chwilami!!!! Liilly - popsuty expres... to boli z rana...zawsze zostaje Ci kawa plujka w szklance :-) Dolaczam do porannej kawy! Czesc dziewczyny! zycze milego dnia i nastepnych wiesci o II kreskach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się z kawką:) Mandarynko ogromne gratulacje, mówiłam Ci, że u Ciecie to kwestia kilku miesięcy. Progesteron masz jak najbardziej w normie, ale jakby co to możesz poprosić o d*phaston. Życzę Ci spokojnej i bardzo nudnej ciąży:) Gwiazdko trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, pisz potem jak było. Lili na @ nie ma rady trzeba ją przejść, a potem otrzepać kolana i do przodu.A tak w ogóle to pomagasz trochę ogrodnikowi w ogrodzie;) Coco czekamy na relacje z Egiptu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdko:) trzymaj się, mam nadzieję,że los się do was wkrótce uśmiechnie:) o Pozdrawiam wszystkie, Karmi jak tam na froncie? odpoczywasz? o Rachelo?? co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili aha i współczuje ekspresu, nie wyobrażam sobie poranka bez kawy:( Ale ja zamiast plujki proponuję rozpuszczalną biurówkę. dziewczyny a mnie już brzuch @ boli, a do @ jeszcze daleko daleko. Wiecie co wczoraj zrobiłam, pomimo mojej nogi wybrałam się na rowery, bo jakoś przestałą mnie boleć, a zresztą założyłąm stabilizator, a poza tym podczas jazdy w ogóle jej nie czuje tylko podczas chodzenia. No i wybraliśmy się o 19.30 stały skład plus dwóch kolegów z Grecji po przejechaniu 8 km zaczął padac deszcz i bylismy akurat pod zajazdem kolegi. Schowaliśmy sie w takiej ogromnej altanie , kolega przyniósł półmisek swojskiej kiełbasy bo zajmuje się wyrobami a panowie wziełi skrzynke piwa, a za oknem burza coraz mocniejsza, zrobiło się dosłownie czarno, pioruny waliły co parę sekund, padał grad, nie było widać świata na 2 m, po prostu nawałanica jakiej nie widziałam, (ale w razie co uciekalibysmy do zajazdu) wiatr przewracał drewniane krzesła, potem właściciel doniósl jeszcze boczki, poledwice, małosonle ogórki i flaszeczke oczywiście i takim sposobem zrobiła się biesiada na całego. Siedzielismy tam do 2 w nocy a potem okrężną drogą 20 km wrócilismy do domu rowerami w domu było koło 3 rano uchlapana w błocie po sama duuupę. Dzisiaj spałam do 9.30:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a najlepsze jest to, że wczorajszych wyczynach noga zupełnie przestała mnie boleć i zeszła opuchlizna chyba ten rajd rowerowy podziałał jak dobra rehabilitacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi - Ty to masz zycie :-) i to ze skrecona noga! takie excesy :-))) no ladnie, moze szybciej sie zagoi? a do kiedy masz zwolnienie? *** Rozpuszczalna biurowka nie wchodzi w gre... mam po niej taaakie wzdecia, ze juz nic nie jestem w stanie zrobic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonia, obyło się bez plujki:DZrobiłam kawę ręcznie filtrowaną:)Uwielbiam w wolne dni wypić na spokojnie kawkę z rana:) Karmi, Ty sobie nie żartuj:PWiesz, że ja jestem ogródkową księżniczką:PI tak już pewnie pozostanie. Chociaż może i przydałoby mi się powalczyć w ogrodzie, bo doszły mi ostatnio nie wiadomo skąd kilogramy i nie chcą mnie opuścić:DMyślałam, że jak @ przyjdzie, to waga spadnie, ale nic z tego..... Karmi, zaszalałaś wczoraj z rowerem:DMoże jednak rzeczywiście była to rehabilitacja:D.... Mnie też ostatnio brzuch bolał od samego środka cyklu. Pod koniec przeszło i pewnie też dlatego zaszalałam z testem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha Lili tak Cie tylko podpuszczam z tym ogrodem;) No i pamietam, że pisałaś, że sie do mnie upodabniasz i brzuch Cie boli 10 dni przed @. Ciekawe jak Ta kawke filtrowałaś ręcznie...przez gazę:):):)? Ivanka a Ty kiedy na urlop idziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonia zwolnienia mam tylko do końca tygodnia bo tym razem noga tylko lekko zwichnięta była, 4 lata temu przez 2 tygodnie nie mogłam chodzić, a teraz szybko doszłam do formy, a po wczorajszym to już w ogóle rewelacja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a u mnie tak przedstawiaja sie sprawy: teraz jest czas po histeroskopii i wylyzeczkowaniu - tak wiec czekam na @ gdzies za dwa tygodnie i jezeli maz dostal by premie z pracy to moze uda Nam sie podejsc do IVF lub poczekamy jeszcze jeden cykl na naturalnych staraniach? Nie wiem jeszcze co mam robic... owulacje mam w kazdym cyklu, niby to AMH niskie a jajeczka caly czas sa na jajnikach. Moze ten polip byl przeszkoda?... Poza tym histeroskopie mialam robiona w 7dc, a juz 11 dc mialam sluz plodny :-) a tak na marginesie to lekarz powiedzial, ze musimy odczekac minimum 2 tyg ze wspolzyciem, ale Nam sie nie udalo... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonia, no to ładnie Ci się start w małżeństwo zapowiada:)Ślub i pewnie za chwilę powiększenie rodzinki:) Karmi, wiem, że mnie podpuszczasz:PA co do filtrowanej kawy, to nie, nie przez gazę:DMam taki porcelanowy filtr, w niego wkłada się papierowy, taki do ekspresu i wychodzi całkiem niezła kawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liilly - Przez ten porcelanowy filtr to na pradzie zaoszczedzisz :-) a przy powolnym filtrowaniu masz czas na wiele przemyslen, moze nawet medytacje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz wielkie dzięki dziewczyny:) Póki co biorę profilaktycznie d*phaston.W poniedziałek ginekolog już nie mogę się doczekać. Lonia nie doczytałam a gdzie się leczysz?He skoro był płodny śluz to wiesz...:) a ja po łyżeczkowaniu też nie wytrzymałam..;) Lilly zapraszam na kawkę. Karmi jesteś szalona:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko - histeroskopie mialam na NFZ, ale od lutego bylam kilka razy na wizytach w Novum w W-wie (tu tez mieszkam), do tego czasu zrobilam tylko wszystkie badania, wyleczylam bakterie w szyjce macicy no i teraz wycielam polip. Ja slyszalam, ze po wylyzeczkowaniu nie jest mozliwa od razu ciaza, poniewaz endometrium potrzebuje sie odbudowac. Zobaczymy :-) Jeszcze w nastepnym cyklu chyba bedziemy probowac naturalnie. A TY ile "nie wytrzymalas" po histeroskopii? My juz zaczelismy 5 dni po :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonia, nie zaoszczędzę, bo wodę trzeba przecież zagotować:DCzasami robię kawę w takiej kawiarce/zaparzaczu ze szkła, wiecie, takim tłokiem odciska się fusy. Nie lubię jednak tego myć i dlatego rzadko używam. Kawa z tego i filtrowana ręcznie mają podobne smaki. Jej, ja chciałabym iść do gina i poinformować go o pozytywnym teście.....:)Zazdroszczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam, no to się porobiło, Mandarynko moje gratulację, witam nowe koleżanki, dzisiaj pada deszcz u mnie , roboty na budowie nie ma, pozdrawiam wszystkie serdecznie, Mon cheri odezwij się,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko Gratuuuuulacje!! Musisz być dobrej myśli. Dobrze, że przyjmujesz progesteron. Lonia Fajnie, ze zdecydowałaś się dołączyć. I Mam totalne urwanie głowy w pracy. Zastępuje niezliczoną liczbę osób bo wszyscy na urlopach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moncheri, mam nadzieje ze znajdziesz minute zeby napisac co sie dzieje z toba i dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi:D takie imprezy pod gołym niebem najlepsze:) a tych twoich rowerowych wojaży zaczynam zazdrościć, naprawdę macie super towarzystwo. Oj !to się nazywa rehabilitacja, he,he...co do urlopu nie wiem - może sierpień - końcówka? Nie mam pojęcia na razie tak jak Taida ( witaj w klubie) zastępuję tego i tamtego no i jeszcze kogoś bo przecież sezon na urlopy.Generalnie planowałam lipiec ale nowy szef stwierdził,że to nie jest dobry termin bo dużo się dzieje i ...nie. o Ja też uwielbiam dobrą kawkę mmmmm, w pracy muszę pić rozpuszczalną ale w domu przed wyjściem zawsze strzelam sobie latte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazda42 łzy same cisną mi się do oczu kiedy czytam twój blog, jakie życie jest nie sprawiedliwe, Mandarynko sama mi życzyłaś abym w dwupaku wróciła z urlopu a tu taka u ciebie niespodzianka, - trzymam kciuki za was dwoje, Liilly jak urlop - widzę że odpoczywasz, ja dzisiaj byłam na basenach mineralnych, wypłowiłam się w siarce - było super, u mnie w okolicy to same sanatoria i dużo kuracjuszy, Karmi no to uważaj na rowerze, Lonia37 trzymam kciuki za starania, u mnie starania idą całą parą , m wyjeżdża w niedzielę bo w poniedziałek do roboty, no to trzeba chłopa wykorzystać do końca, pozdrawiam was kochane z woj. świętokrzyskiego, udanych urlopów, Mon cheri gdzie jesteś, spadam na rower bo przestało padać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dzisiaj i serdecznie wszystkie pozdrawiam buziaki ;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×