Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Laseczki....gdzie sie podziewacie?

Witaj mala biest i reszta dziewczyn:) wczoraj wrocilismy do berlina po swietach i się ogarniamy, tyle prania:) X W poniedziałek mam wizyte w mojej starej klinice i mam nadzieje ,ze będą wyniki kariotypow, a w piątek jedziemy do gdyni do Invicty. Badania już przygotowałam i zobaczymy co nam powiedzą. X

A wogole to wszystkiego dobrego w nowym roku!!

Stefanio w takim razie zycze powodzenia. Daj znac Co Po wizycie.

Hej dziewczyny wszystkiego najlepszego na nowy rok! I Razem z M zaraz po świętach wyjechaliśmy do naszego domu wakacyjnego. Będziemy tu do końca stycznia. Powodem jest remont w Warszawie, łącznie z wymienianiem sufitów bo jest jakaś wada budowlana i mogą spaść. Na początku byłam przerażona ale teraz już się przyzwyczajam do sennej atmosfery małego miasteczka. Wszystko blisko ulubiona kawiarnia, restauracja i piekarnia :). Moim głównym zajęciem jest "hodowanie" dzidzi. I Mała kopie, a wczoraj miałam dosyć silne bóle brzucha ale to chyba tylko więzadła. Gdybym była w Wawie to pewnie od razu pognałabym do lekarza, a tak to wzięłam nospe i poszłam spać. Rano już było ok. I Mon cheri czekamy w napięciu na wieści z porodówki i trzymamy kciuki. Tylko nie rób numerów i nie przekładaj porodu na druga połowę stycznia bo się nerwowo wykończymy :)

Taida, milo slyszec ze u Was wszystko planowo:) Ja mam w piatek wizyte w Invictie.

Taida, to masz relaks, "hodowanie dzidzi"-tez bym takie zajecie chciala:))

Milego dnia kobietki. Co u reszty?

w 2014:D Widzę, że u nas też panuje słodkie lenistwo;) Przez ostanie dwa tygodnie żyłam bardzo intensywnie, tak więc dzisiaj odpoczywam na całego. W nowy rok weszłam bez żadnych postanowień, oczekiwań, ale z nastawieniem na pozytywne życie i cieszenie się tym co mam:) Jola, w pracy byłam już 02.01., nie miałam wolnego. Może i lepiej, bo teraz będzie mi łatwiej:DPrzyznam jednak, że myśl o długim weekendzie uskrzydlał mnie bardzo:D Teraz czekam na narodziny Waszych dzieciaczków:)Mon cheri już za chwilę, potem reszta. Miłego dnia dziewczyny

Czesc kobitki ... u mnie nic nowego , dokonczylam wczoraj renowacje kuchni , z myciem podlog i przestawianiem szafek i nic sie nie dzieje :P Ale prawdopodobnie w srode cc , chyba , ze znow mi zadzwonia i przestawia termin , bo mialo byc w sobote , potem dzis (poniedzialek), a w koncu przestawili mnie na srode , czyli 2 dni przed terminem ;). ale przynajmniej dokonczylam robote ;) Dam znac , jak wszystko sie uda ... x Taida , ale zlecialo ... Ale takie rozne bole i ciagniecia sa niestety normalne . Jak dlugo nie ma krwawien , skurczow i pecherz caly , nic zlego sie nie dzieje , ale nerwow i tak to kosztuje ... X Liilly bardzo zdrowe podejscie , a i tak zycze , zeby zycie zrobilo psikusa ;) x Stefanio daj znac po wizycie , jak tam wyniki !? x pozdrowienia dla wszystkich przyszlych cioc :)

No to czekamy na środę Mon cheri. Ja im bliżej porodu też zaczynam myśleć o cc. Czy u Ciebie to względy zdrowotne zadecydowały o cc czy tak wybrałaś? nie boje się tak strasznie samego porodu siłami natury ale tego całego połogu i braku możliwości normalnego siadania, korzystania z toalety itd. Pewnie po cc nie ma takich atrakcji ale być może są inne... i Stefania No to wizyta już blisko. niedługo będziesz swojego w brzuchu hodować :) I Lili ja mam takie same postanowienia jak Ty :) ale chyba właśnie takie są najtrudniejsze w realizacji. I pozdrowienia

Witam :) Liily super że się odezwałaś :) ja nigdy postanowień noworocznych nie czynię bo i tak je nie realizuję więc po co sobie głowę zaśmiecać ;) Mon cheri no to wielkie odliczanie u ciebie :) Taida ja też miewam pobolewania sama nie wiem gdzie, czy mały tak kopie czy to jakieś skurcze niewielkie ale szybko wskakuję do łóżka i odpoczywam, Biest, Stefanio trzymam kciuki, Karmi, Coconut, SM, Gerwazy, Migotko i inne dziewczyny, gdzie się ukrywacie :( pozdrawiam

Mon cheri no w koncu maluch bedzie z wami. Zycze najlepszego na cc. Coconut co u ciebie? Co ogladasz?

Mon cheri, ja jakiś czas temu doszłam do wniosku, że dojrzałe mamy lepiej znoszą ciążę niż młode siksy:DMają na pewno więcej obaw ze względu na wiek, ale ogólnie często lepiej funkcjonują na co dzień:)Widzę to nawet w moim otoczeniu. Ty też jesteś super przykładem na to:) Jola, moje to właściwie żadne postanowienie noworoczne. Pamiętam, że na początku 2013 byłam nastawiona na dziecko i to mnie totalnie blokowało na wszystkie inne dziedziny życia. Teraz czuję się inaczej....wolniejsza...bogatsza w doświadczenia....niekoniecznie te pozytywne, ale bogatsza:)Jednak mimo tego, że nie traktuję mojego nastawienia jako postanowienia, to przyznaję rację Taidzie, iż takie sprawy są najtrudniejsza do realizacji. Mam nadzieję, że dam radę:)Taido, Tobie też tego życzę i myślę, że nie będziesz miała z tym problemu:)

Hej dziewczyny, wczoraj bylam w mojej klinice w Berlinie. Chcialam wlasciwie tylko wyniki odebrać i zrezygnować z ich usług. Wizyta trwala jakas godzine, Kariotypy wyszly ok, krew jeszcze raz sprawdzili-tez ok. Lekarz proponuje mi zebym jeszcze raz sprobowala, tym razem na długim protokole, dodatkowo mam mieć miesiąc przed stymulacja zabieg histeoskopi polaczony z jakims zdrapywaniem sluzuwki macicy, co ma niby pomoc zarodkowi w implantacji. Troche nas lekarz do siebie przekonal, teraz nie wiem czy dac im jeszcze jedna szanse. Wizyta w Invicie w Gdyniw piątek , zobaczę co mi powiedzą. Mysli mi się tluka po glowie:(

Stefanio wiem jak ciezko podejmuje sie takie decyzje. A ile mialas podejsc w tej klinice? Odczekaj na konsultacje co ci tam doradza i wtedy podejmij decyzję.

Witajcie dziewczyny :) Mon cherii jutro wieli dzień :) trzymam kciuki za was ucałuj maleńka w piętki hehehe :) Pozdrawiam was wszystkie

Mon Cheri, mylami jestem z Toba! jak ten czas szybko zlecial... x Pozdrawiam wszystkich!

Czesc Gerwyzy a u ciebie cos nowego?

Wiitajcie dziewczyny :) Mon cherii mam nadzieję że już tulisz smerfusię w ramionach i całujesz stópki :) Pozdrawiam wszystkie koleżanki :)

mon cheri Też mam nadzieję, że już jesteś z maleństwem. I Gerwazy zamilkłaś. Napisz co u Ciebie. I Coco Ty tez zniknęłaś. Wszystko ok? I Pozdrowienia dla wszystkich

Mon cheri

Witajcie Dziewczyny! pewnie mnie nie pamiętacie, to juz niemal 2 lata jak tu pisałam, ale serdecznie was pozdrawiam i zycze powodzenia w staraniach :) Biest, Gerwazy, Rachela..co u was? ... Mon Cheri zlituj się, czekam razem z Tobą............

U mnie bez zmian...ciazy brak. W listopadzie mialam nieudane Icsi i w marcu kryo. A Co u ciebie?

Ja tez czekam jak na szpilkach na wieści od patronki topiku.Mon cheri mam nadzieje,ze jesteś już najszczesliwsza w całym Universum:P Wszystkie kolezenki serdecznie pozdrawiam. Lada dzień zaczynam stymulacje do ivf.Trzymajcie za mnie lapki:)

Witam ;) Coconut no to trzymamy kciuki :) Mon cheri już pewnie tuli swoją Tosię :) pozdrawiam

Witajcie! Sprawdzam, czy są wiadomości od Mon Cheri. A tu niespodzianka - Mloda U mnie bez istotnych zmian. Jutro będę w Twoim mieście :) Pozdrawiam serdecznie wszystkich!

Witaj Rachela :) ja przyznam, że cały czas podczytuję, chociaz ostatnie kilka miesięcy troche sie zaniedbałam z powodu braku czasu, zreszta myślalam, że sie "wyleczę" z tego forum, ale jest cieżko :) A Ty pzryjedziesz tu służbowo? chyba samolotem? Co w ogóle u Ciebie, jak staranka? o ......a Mon Cheri nadal milczy.....

Biest, bardzo mi przykro :( mam nadzieje, że sie nie poddajesz; jestes jeszcze młoda i Ciebie tez spotka to szczęscie, może w najmniej oczekiwanym momencie. Cały czas trzymam kciuki :) o cos nie mogę sie dzisiaj zalogowac...

Gerwazy, daj znać? o Ivanka co u Ciebie?o o Pozdrawiam Was serdecznie i zycze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!