Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

basia10051-71

Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Polecane posty

Gość gaba102
No i wtopa:-) Fakt, jestem dyskortografikiem ,ale kiedyś takich rzeczy nie stwierdzano , odziedziczył to po mnie starszy i tak się dowiedziałam :-) , jak piszę długopisemto to nie mam większego problemu(10000-ce dyktand) ,ale jak klikam to babole się zdarzają:-) Bardzo Was przepraszam ,ale chociaż jest jakiś efekt ,ktoś się odezwał:-) To miło ,że u Was wszystko w porządku:-) Ewa ,cudnie że Twój synek tak rośnie ,teraz zaczyna się ten fajny czas ,kiedy się śmieje i reaguje na rozmowę innych :-) Jola , Taida ,każdy dzień ,to coraz bliżej:-) nie taki diabeł straszny jak go malują , poradzicie sobie . Chociaż małych tych brzdąców w brzuszkach to nie macie..... nie ma co będzie trochę wypychania:-) Felicjo masz rację ,jakoś różni się ta moja ciąża od poprzednich (niby teraz dziewczynka) brzuch inny ,cera pomimo starań taka sobie ,najgorzej to po nocy takie różowe plamki ,potem znikają ,ale z chłopakami tego nie miałam , miałam za to zgagę brrr... okropna rzecz a teraz jeszcze nie i mam nadzieję ,że sie nie pojawi. Piszcie Dziewczyny ,piszcie ......miłej soboty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Gaba ja też jestem niezdiagnozowanym dyskortografikiem i chyba dyslektykiem ;) zawsze mam stresa jak uczniom coś piszę na tablicy aby gafy nie popełnić ;) zawsze mnie to dużo zdrowia kosztuje ;) najlepiej to do tablicy uczniów wzywam i sami piszą ;) pogoda u mnie piękna :) skurcze ustały :) mąż namówił mnie na targ, okupiłam się w owoce i warzywa ;) skusiłam się na świeże truskawki, mam nadzieje że dużo chemii w sobie nie mają ;) Taida trzymaj się dzielnie, mam nadzieję że święta przetrwamy a potem to już z górki :) jedynie co mi brakuje to leżenia na brzuchu z książką, zawsze tak lubiłam czytać ;) pozdrawiam Was moje kochane, piszcie :) Kataris, Felicja, Mandarynko :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Jola,Taido rzeczywiście można powiedzieć że wy już na dniach będziecie mieć przy sobie maleństwa:) Gaba ja w ciąży z obiema córkami miałam piękną cerę.Dosłownie każdy mi mówił że wyglądam fantastycznie.W obu ciążach w pierwszym trymestrze męczyły mnie też ogromne mdłości.W drugiej ciąży były tak ogromne że wylądowałam w szpitalu. Ewa fajny już jest Twój Antoś:)My będziemy szczepić 5w1,rota i po skończeniu 6 miesięcy pneumokoki. A u mnie starsza chora:/ od wczoraj ma katar i gorączkę.Mam nadzieję że mała nie zachoruje.Muszę też w najbliższym czasie wybrać się na kontrolę do ginekologa.Zastanawiam się na antykoncepcją co w moim przypadku łatwe nie jest bo za bardzo nie mogę brać tabletek anty ani wszelkich zaszczyków.Z drugiej jednak strony ja nie należę to zbyt płodnych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastrzyków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymiękam - takie aster a tyle błędów walą - chyba do szkoły było pod górkę :) Nie dziwią mnie ortograficzne wybryki gówniar i gimbazy, ale pewnie same macie dzieci w tym wieku, więc jakie matki, takie córki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu trochę dystansu do języka polskiego i siebie Znalazła się ta co nie wali błędów ortograficznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kataris
hej dziewczyny ja tez rzadziej tu zaglądam,przepraszam ale u mnie piekna pogoda to korzystam ,poza tym troszke trzeba popracować;|)a wy tez zajete swoimi maluszkami jak czytam,super cieszę,się że wszystko u was w porzadku ja mialam troszke problemy ze skokami ciśnienia i kołataniem serca ale juz się wyrównało pozdrawiam Was ,buziaki ze słonecznej Francji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. No i znalazł się mistrz ortografii! Chyba po to aby krytykować. Podobnie było na innym forum gdzie ktos pisał tyko wtedy jak wyłapywał błędy. A zgaga podobno świadczy o tym, że urodzi się dzidziusia z dużą ilością włosów. Antos jest bardzo kudłaty, no ma dużo włosków i wiele osób mnie pyta czy miałam zgagę w ciąży. Oj miałam i to ogromną, a do tego ciągle bolał mnie żołądek. Jolka zazdroszczę tych truskawek. Ja miałam ślinotok na pomarańcze przez kilka dni, ale się nie uległam pokusie, bo podobno uczulają mocno.Teraz. jak zobaczyłam w warzywniaku truskawy, znowu ślinotok. Ale trzymam się i nie ulegam , bo karmię. A z ortografią radzę sobie tak, że jak nie jestem pewna piszę inne słowo o tym samym znaczeniu. Kto tam badał dzieci za naszych czasów na dysortografię? To był wstyd na potęgę. U nas zimno i wilgotno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mistrz- nie mistrz ortografii, ale przynajmniej forum się ożywia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
To prawda ,wystarczy sprowokować byle czym i Polak ma wtedy przeogromną satysfakcję ,że może komuś dopiec ,to chyba taki sposób dowartościowania się , gratuluję:-) A z tą zgagą to nie wiem ,moi nie byli bardzo kudłaci:-) , łysi całkiem też nie ,ale za to byli dużymi dzieciaczkami , U mnie też zimno i deszczowo , jednak chłopaki wczoraj pomimo deszczu umyli okna ,jedno chociaż z głowy. Dziś ja ,zrobiłam test Nifty ,wyniki nie wcześniej niż za 2-a tygodnie ,kolejne czekanie ,Felicjo a jak u Ciebie? Ciągle ,ale to ciągle chce mi się spać ,myślałam ,że to mi przejdzie ,jednak coś nie za bardzo:-) Trzymajcie się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , no za duzo czasu przed swietami jak zwykle sie nie ma ... ja ide po najmniejszej lini oporu ;) x jej , ja to ciagle jakies bledy wale i zawsze sie zorientuje jak wysle ;) , no przeciez nie bede calego postu poprawiac ... ja to tam widze lekko ... x Jola juz niedlugo :) x Taida to malenstwo juz calkiem niezle wazy , wiec teraz z gorki , juz sie ciesze ;) x Ewka ja jem truskawki , ale nieduzo na raz , malej nic nie ma . No i jem prawie wszystko , tylko octu i octowych warzyw nie , kawy nigdy nie pilam , oranzadek tez nie. Moze sprobuj troszeczke i zobacz jaka bedzie reakcja , bo przeciez jeszcze troche pokarmisz , to trzeba by diete poszerzac , a i dzieciaczki sie rozwijaja ich uklad pokarmowy tez ... x gaba no to sie nazbiera okazji do swietowania ;) x mandarynko ja odobnie z antykoncepcja , wiec poki co srodki mechaniczne, obserwacja i wiara , ze skoro ostatnio trwalo 13 lat , to teraz tez lepiej nie bedzie ... a gdyby sie zdazylo ... to Toska bedzie miala sie z kim bawic :p x Zuzka , Kataris , Felicja - pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko, mon cheri to trzymam kciuki za kolejne maleństwa :) Trójka dzieci to już będzie robiło wrażenie :) I Ja już faktycznie czuje, że to końcówka. Tak mile wspominane ruchy dziecka teraz to nic przyjemnego. Noga w żebrach albo głowa wiadomo gdzie powoduje pojękiwania. Senna jestem cały dzień bo w nocy głównie próbuje ułożyć się wygodnie. Mamusie pomyślą, że i tak teraz mam jak w raju bo dopiero po porodzie zacznie się wstawanie do małej... Jutro zaczynam 38 tc. Wierzcie mi, że byłam przekonana, że przy tych ciągłych skurczach urodzę wcześniej, a jednak dotrwałam już tak długo i teraz to się nie zdziwię jak doczekam do terminu. Chyba trochę przewrażliwiona byłam, ale te z Was które znają moją historie na pewno mi to wybaczą. I Dziewczyny, które czekają na wyniki badań, trzymam kciuki i dajcie znać jak już będą. Super, że teraz jest ten test, nie trzeba zastanawiać się nad amnio. Medycyna cały czas idzie do przodu. I Po przemyśleniach, choć nie bez wątpliwości, zdecydowaliśmy się na ten bank krwi pępowinowej. Jest to jedna wielka niewiadoma i absolutnie rozumiem rodziców, którzy krytykują to pobieranie. Nie ma spektakularnych zastosowań tej krwi...nasza decyzja podyktowana jest raczej wiarą, że może kiedyś medycyna będzie lepiej radziła sobie z "tym towarem" i faktem, że dziecko nie będzie miało moich genów. I co do błędów ort. to każdej z nas się zdarzają i ja absolutnie nie oceniam ludzi po tym czy błędy są czy też ich nie ma. Zupełnie to ignoruje i dziwie się że komukolwiek chce się poprawiać innych. I Jola dawaj znać co i jak bo ja najbliżej myślami przy Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ale dostałyśmy do wiwatu!!! wczoraj odebrałam test nifty- wszystko jest dobrze jak i przy pierwszych badaniach prenatalnych. wówczas również było badanie z krwi matki i wskaźniki niczym nie różnią się od tych teraz. jednak chciałam być pewna, gdyż po pierwszych badaniach dość mocno zachorowałam i obawiałam się zmian. obecnie czuję się wspaniale. absolutna bierność.W domu już nikt się nie buntuje że coś komuś doszło- pogodzili się z tym faktem że jestem na wiecznym spa .obecnie zaczął się 25 tydzień i maluch jest rowerzystą górskim.szaleje z radości .na głos każdego członka z rodziny reaguje w inny sposób. najbardziej bryka jak przychodzi 12latka a pręży się na głos tatusia i milknie gdzieś w zakątkach. każdy lubi dotykać brzuszek i się z nim witać.... w czwartek będę wiedziała (wizyta u lekarza) czy ciąża się uniosła czy dalej wskazuje na przodujące łożysko.zastanawiają mnie też naczynka czy może się wchłonęły.mam cichutką nadzieję że jakieś pozytywne zmiany zaszły. ostatnio były warsztaty pt,będę mamą.- wybrałam się na nie i ku mojemu zdziwieniu zaskoczyła mnie informacja że w polskich szpitalach już nie kąpie się noworodków .bynajmniej nie we wszystkich. jak było w waszych szpitalach czy noworodki są kąpane czy są zaledwie powycierane i ubierane w ubranka? na warsztatach był przedstawiciel fotelików maxi cosi.- wykład zrobił na mnie wrażenie.dowiedziałam o wielu nowych zmianach i nowej technologii montowania tychże fotelików system tzw. baza isofix facet mnie przekonał .jestem gotowa zakupić taki system. cieszę się że podoba Wam się historia z moim bratem. a to tylko kilka zdań zaledwie. zazdroszczę Wam tych spacerów i ściskania pachnących maluszków!!!!! w następnym tygodniu poświęcę więcej uwagi Wam gorąco Was pozdrawiam Wszystkie mocno i Życząc Wesołego Alleluja swoją drogą opowiem Wam jaką mamy wielkanocną dietę, gdyż mój mąż jest po zrzuceniu 60kg i pewne tematy ściśle przestrzegamy od 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taida33 , ale zleciało.Kibicowałam Ci i na sąsiednim topiku, życzę szybkiego i dobrego porodu , a potem...spokojnego maleństwa...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
Hej Felicja ,fajnie że wszystko dobrze i przed świętami taka miła wiadomość ,czekanie jest okropne...... Taida ,Ty i Jola to jak =zakończenie roku szkolnego=wszyscy na ten finisz czekają:-) ,38 tydzień to już prawidłowy termin ,ale tak jak u mnie czekanie na wyniki ,tak u Was czekanie na poród. Ja też zazdroszczę troszeczkę tym mamusiom które tulą już swoje maleństwa ,jednak z drugiej strony to łatwiej mi teraz przemieszczać się z tym swoim brzuchem ,niż później z maleństwem:-) taka kolej rzeczy Felicjo u mnie 21 tydzień ,termin na 5 września, to końcówkę będziemy miały tak jak Jola z Taidą ,chyba że jeszcze ktoś dołączy:-) Troszeczkę ,rano wyszło słoneczko mam nadzieję ,że w ciągu dnia nie schowa się , lubię słoneczko ,tak w ogóle to jestem sierpniowa i kocham gorące klimaty ,niestety jeden syn kwietniowy ,drugi oraz mąż wrześniowi i nikt nie podziela mojego entuzjazmu:-) ,oni wszyscy umiarkowani:-) Miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
Hej Felicja ,fajnie że wszystko dobrze i przed świętami taka miła wiadomość ,czekanie jest okropne...... Taida ,Ty i Jola to jak =zakończenie roku szkolnego=wszyscy na ten finisz czekają:-) ,38 tydzień to już prawidłowy termin ,ale tak jak u mnie czekanie na wyniki ,tak u Was czekanie na poród. Ja też zazdroszczę troszeczkę tym mamusiom które tulą już swoje maleństwa ,jednak z drugiej strony to łatwiej mi teraz przemieszczać się z tym swoim brzuchem ,niż później z maleństwem:-) taka kolej rzeczy Felicjo u mnie 21 tydzień ,termin na 5 września, to końcówkę będziemy miały tak jak Jola z Taidą ,chyba że jeszcze ktoś dołączy:-) Troszeczkę ,rano wyszło słoneczko mam nadzieję ,że w ciągu dnia nie schowa się , lubię słoneczko ,tak w ogóle to jestem sierpniowa i kocham gorące klimaty ,niestety jeden syn kwietniowy ,drugi oraz mąż wrześniowi i nikt nie podziela mojego entuzjazmu:-) ,oni wszyscy umiarkowani:-) Miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) cieszę się dziewczyny, że u Was testy wyszły ok, my z Taidą już finiszujemy :) ja ledwo chodzę brzuch mi opada, mały ciśnie coraz bardziej ;) jutro do lekarza ciekawe ile waży, oby nie był za duży bo na samą myśl o bólu już mi słabo, Taida trzymaj się dzielnie, myślami jestem z tobą :) damy radę :) pogoda nie za ciekawa, dobrze że nie ma gorąca, dziewczyny wrześniowe ciekawe jakie będzie lato oby nie było dużych upałów bo z brzuszkami to wam będzie ciężko ;) pozdrawiam miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przyszłe mamusie. Felicja to system tzw. baza isofix ja nazywam adapterem do auta. Jest naprawdę super, my mamy to na stałe w samochodzie zamontowane tylko fotelik na to wciskamy i zakłądamy druga część pasa. Polecam! Super, że wyniki doskonałe. Miłe święta będą. @ Mandarynko i mon cheri ja to nawet koło faceta nie powinnam siedzieć, bo taka jestem płodna. Tak mówi mój lekarz. Więc trochę zazdroszczę. Mon cheri masz rację co do diety. Muszę ją rozszerzać powolutku. @ Jolka i Taida trzymam kciuki, już niedługo. Ja bliźniaków rodziłam we wrześniu i końcówka ciąży na lato to masakra. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
He,He ,Ewa ,ja też tak mam ,nakryj mnie kalesonami ,a juz z brzuchem chodzę:-) , Teraz jak chodzę w ciąży to dookoła spotykam kobiety które starają się z całych sił nawet już po kilka lat ,zajść w ciążę ,a tu nic . I tak sobie myślę że los to niesprawiedliwy jest, ja stara baba nie oczekiwałam i mam małe szczęście ,a młode kobiety leczą się na bezpłodność,to smutne. Matko moja, czytam tak sobie Was i łapię się za głowę ile przed nami wydatków ,jeszcze chyba nie dociera do mnie ,nawet wózka nie wybraliśmy ,o łóżeczku nie wspomnę, ale jak dla mnie łóżeczka może nie być ,starsze ,jak były male to spały z nami ,albo ja z nimi ,aż mnie sami wygonili ,dzieci muszą czuć się bezpiecznie ,i mają dostawać tyle miłości aż ich zemdli:-) już od bardzo długiego czasu bronią się przed okazywaniem tej miłości przez matkę:-) ,ale czasami uda mi się skrać jakiegoś całuska w czółko ,bo nawet w policzek to siara:-) Wiem jednak że jak był czas to dostali max dawkę tych całusków i prztulanek:-) Jola jak tam badania ,napisz. Kataris już bardzo długo nic nie piszesz ,dobrze się czujesz po tej amniopunkcji? Mam nadzieję że nic Ci nie jest:-) Teraz mnie jeszcze tamyśl ze zgagą naszła ,nie mam zgagi a u mnie to prawdopodobnie dziewczynka ,to łysa będzie:-) ,Matko Święta , ja bujne włosy ,jak brałam ślub to warkocz za pupę i teraz nie wiele krótszy ,oby mąż nie nabrał podejrzeń :-) I tak optymistycznym akcentem ,życzę miłego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda1
Hej dziewczyny, cały czas Was podczytuję, choć "stare" bywalczynie już sie wykruszyły.... . Gaba, jesteś niemozliwa.... :) wiesz ja też tak te małą głowke całuję, uwielbiam, zdaje sobie sprawe , że to juz ostatnia szansa... mały podrosnie to sie nie da... i tak juz wycałowany niz wszyscy razem wzięci :) U nas łóżeczko słuzy za kojec - i musze go tylko sprzątać - mały spi z nami i póki co nie ma sie na to, że będzie spal w łóżeczku (spał ze 2 razy po 15min i obudził sie z płaczem). Dwie córki też spałay z nami a później przeniosły się do łóżeczka.... dizeci tak szybko rosna, że trzeba sie nacieszyc.. :) . Pozdrawiam wszystkie serdecznie,życzę bezproblemowych ciaz i rozwiązań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda1
Dodam, że pisałm tu wczesniej jako młoda-1, ale cos sie na kafe pozmienialo, i nie da rady...:( A mój mały będzie miał za parę dni 15 m-cy i jest po prostu wszędzie, nie ma dla niego rzeczy niemozliwych :) z dziewczynami tak nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Jola Daj znac jak po wizycie. Ja miałam dziś taki skurcz, że mi oczy z orbit zaczęły wychodzić. Po skurczu pół godzinny ból podbrzusza i tyle :) I Ale się naśmiałam z tej waszej płodności tj. siadaniem koło faceta i kalesonami. Jak będę się starać o drugie dziecko to przed wizytą w banku komórek jajowych posiedzę kilka dni w kalesonach męża :), a tak na poważnie to cieszcie się dziewczyny bo brak dziecka mimo starań to ogromna tragedia, a późne macierzyństwo tak jak opisujecie bardzo Wam służy :) Zresztą w krajach Europy zachodniej mamusie po 40 to zupełny standard. I do gościa dziękuję za dobre słowa. Fakt, szybko zleciało a to i poprzednie forum tj. "niskie amh" i "długie starania o dziecko w dojrzałym wieku" bardzo mi pomogły. Szczególnie podczas nieudanych prób do kilku IVF, które mam za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Mam 40lat,jestem w 32tyg ciazy i bardzo martwi mnie moja waga,przytylam tylko 2,5kg,co troszke przytyje to za chwile chudne.Lekarz nie ma zastrzezen,ale ja sie martwie.Ile przytylyscie w ciazy?Pozdrawiam i zdrowka wszystkim zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
O matko moja!!!!!Dziewczyno ,Ty w czepku jesteś urodzona ,ciesz się że tylko tyle przytyłaś , a przed ciążą pilnowałaś swojej wagi czy nie musiałaś? Są kobiety ,ktore nie tyja ,nawet ciąży u nich nie widać ,może i Ty jesteś taką szczęściarą:-) Myslę ,że skoro lekarza to nie martwi ,a z badań wychodzi wszystko dobrze ,to czemu Ty się zamartwiasz ,duzy brzuch i przyrost wagi to nic fajnego. Ta ciąża jest Twoją pierwszą ciążą? jeżeli nie to jak było w poprzednich? Jak byłam w lutym w szpitalu to leżała ze mną dziewczyna ,była w 20 tyg. ,brzuch miała wklęsły ,naprawdę nie przesadzam , myślałam ze ona nie w ciąży a z innych przyczyn . A kiedyś w pracy miałam koleżankę która jak jechała do porodu karetką ,to nie mogła wytłumaczyć że to nie poronienie a poród ,brzuch był wielkości poobiedniej ,całą ciążę przechodziła w swoich ciuchach , tak więc nie ma reguły:-) Napisz coś więcej Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie, mały waży 3200, Leżę bo mam rozwarcie już na 2 palce, Jak się akcja nie rozwinie to we wtorek do szpitala, mam nadzieję że w święta mnie nie zbierze, Ale co już będzie, trzymajcie kciuki wesołych świąt pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Ty jesteś gościówa. Super, że tylko tyle. Ufaj lekarzowi. Moja koleżanka schudłą w ciąży 7 kg, bo tak się przejęła cukrzycą, a nawet nie miała cukru podwyższonego, tak na wszelki wypadek miała dietę. Ale to ta z tych młodych i baaardzo mądrych. Trochę zzłośliwa jestem. Jolka trzymam kciuki!!!! Dziewczyny słonecznych i rodzinnych Świąt. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkobezcukru
zapraszam do lektury mojego bloga -zdrowa dieta w ciąży (zwlaszcza przy cukrzycy ciążowej) slodko-bezcukru.blog.pl/2014/04/19/przykladowy-jadlospis-w-cukrzycy-ciazowej/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba102
Hej Dziewczyna ,ja też przed świętami ,chyba ostatni raz ,bo dziś ciasta mnie w kuchni czekają:-) jajca woskiem i cebulą już mam:-) wczoraj malowałam, Dobrze że ładna pogoda ma być , jak jest ciepło to zupełnie inaczej , aaaaa.... na lany poniedziałek butelki z woda muszę sobie przygotowac ,bo u nas litości nie ma ,no może dla ciężarnej odrobina ulgi ,ale i tak będe mokra:-) zawsze babcia i mama powtarzały ,że jak dziewczynę ,chłopaki oblewaja to ma powodzenie ,he ,he he to chyba jeszcze mam:-) a bronić tez sie będę więc amunicji musi być dostatek:-) Drugi dzień świąt ,dom pełen ludzi ,starszy ma urodziny , już będzie tydzień od testu ,jeszcze może tydzień ,jak ten czas leci. Dziewczyny piszcie , Felicja miałaś cos o diecie ,ale chyba czasu mało :-) Jolcia trzymaj się ,oby nie w niedzielę ,w poniedziałek chyba już byłoby lepiej:-) trzymam kciuki ,teraz jeszcze coś napiszesz ,a za chwilę ręce pełne roboty i tak jak inne mamy zajęta będziesz dzidziusiem:-) ale to zrozumiałe:-) Dodra Dziweczyny już nie zawracam głowy ,ja to straszna gaduła jestem ,jeden wątek ,a z nigo później już dziesięć innych :-) Zdrowych ,radosnych ,rodzinnych Świąt ,smacznej zupki i jajeczka i oby Was te Wasze chłopy troszkę tą wodą zlały ,bo wtedy kobity:-) powodzenie mają:-) Buziaki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kataris
dziewczyny Smacznych Świąt Wam wszystkim życzę,smakołyków sobie nie żałujmy;) no może za wyjatkiem karmiacych mam ja zawiedziona mocno jestem bo planowałam święta w Polsce spędzić ale plany się pokrzyżowały i smutno mi troszkę ale może po świętach się uda ale na pocieszenie sernik piekę wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×