do tych co mieli kanalowe

Jakies 2tyg temu mialam skonczone leczenie kanalowe, teraz od paru dni czuje taki dyskomfort jakby zab cisnal od srodka. Czy to normalne?

A kiedy sie to odczucie "cisniecia" tego zęba pojawiło? Zaraz po zabiegu czy troche później? Czy było kontrolne zdjecie tego zeba wykonane po zabiegu i czy faktycznie to kanałowe jest juz zakonczone , czyli czy kanały zostały juz wypelnione na stale?

też tak miałam dlatego ,ze dziąsło w środku mi się jakoś podrażniło i to ono bolało

pojawilo sie troche pozniej to cisniecie, a zdjecie kontrolnego nie mialam robionego (leczenie na nfz, choc kiedys jak kanalowke robilam prywatnie to tez zdjecia nie robili)

mam dla ciebie zła wiadomosc bardzo żadko to podraznienie dziąsła chodz tego ci zycze prawie pewne ze dentysta na NFZ nie doczyscił ci kanałów czasem mogło byc to bo masz długie badz zakrecone tylko sie nie smiej trudno było tam dotrzec i oczyscił na tzw jako tako wypelnił a teraz ząb boli jakby nie był leczony jest traz juz sporo gabinetów gdzie leczy sie zeby kanałowo po mikroskopem i wtedy masz 100% pewnosc ze zab został napewno dobrze wyleczony nie chce robic reklamy bo jest wiele gabinetów ale ja osobiscie polecam dr Kalmuk ul.Stobrawska 32 Wrocław Centrum Implantologii Stomatologicznej z tym ze koszt leczenia zeba powoduje ból głowy tam sie idzie jak zeby sa w bardzo złym stanie oni sa w stanie uratowac przed wyrwaniem

ja wiem, ze leczenie pod mikroskopem jest najlepsze. Niestety nie stac mnie na taki wydatek.

No ubaw po pachy z tymi mikroskopami teraz. Litości!

Nie ma 100% pewnosci ze pod mikroskopem wszystko bedzie ok bo np przekrzywiony kanal juz komplikuje sprawe.

no nie powiedziłabym i własnie dlatego kiedys wczesniej ludzie sztuczne szczeki mieli teraz jak jest mozliwosc uratowac zab to nalezy z tego korzystac takich przypadków ze wychodzi pacjent od dentysty na NFZ i za miesiąc leczony zab go boli to nagminne lekarze na NFZ nie mają takiej nazwijmy to motywacji i prawda tez ze sprzetu i efekt ich parcy jest opłakany

W Stomadencie we Wro mialam kiedys trzy zeby leczone kanałowo wszytskie skopali tzn po jakims czasie zaczeły bolec nie były kanały do konca oczyszczone efekt był taki ze zrobiło sie zapalenie wtórne które juz zeba kwalifikowało do wyrwania oczywiscie Stomadent kase za leczenie wzioł ale odpowiedzialnosci zadnej niby gwarancja na zeba jest rok ale jak to lekarz tam powiedził "ząb leczony kanałowo" moze zachowoywac sie jak rokapryszona panna sory ze później zalecono mi wyrwanie go 8 miesiecy po leczeniu Poszłam na leczenie pod mikroskopem i dało sie go jeszcze uratowac

dobra, ale pomyslcie, ze nie kazdego jest stac na leczenie kanalowe. Malo tego dentysci przy okazji znajda inne zeby do leczenia i wtedy rachunek kosmiczny. jesli cos sie nie uda, nikt kasy nie zwroci.

ty mialas 3od razu do kanaloego, pokaz mi taka osobe ktora od razu wytrzasnie 3 tys na zeby, zeby przeleczyli kanalowo.

rozpieranie wewnatrz zeba swiadczy o tym ze zle zalozono plombe

albo nie doczyszczono kanały i zab do powtórnego leczenia

jeszcze lepsza jest Przchodnia na ul.Dobrzyńskiej w e Wrocławiu tam idziesz leczyc zeba na NFZ przyjmuje cie diagnozuje kwalifikuje do leczenia owszem Pani Stomatolog ale leczy cie juz jeden z kilku studentów moze i sa na ostatnim roku ale doswiadczenie ... spytałam czy moge prosic zeby Ona mnie leczyła bo nie chce zeby leczyła mnie ta studentka odp mi z usmiechem ze wszyscy sie kiedys gdzies uczyli powiedziłam jej ok ale dlaczego na mnie nie polecam Dobrzyńskiej bo tam kwalifikuje lekarz ale leczy juz ktos niewiadomo kto plakietki lekarz ta dziewczynka nie miała której nakazano ząb mi wyleczyć!

ale ci studenci robia pod nadzorem tak? jak studenci to powinno byc za darmo ... nawet za biala plombe ni epowinno si eplacic

i tu cie zaskocze na Dobrzyńskiej nie robiłam na szczescie kanałówki tylko dwie małe dziurki zrozumiałe ze zaproponowano mi jasna plombe jak wszedzie i wystawiono rachunek za obydwa ząbki nie było za darmoche! nikt mnie o tym nie poinformował ale i tak czy siak tam juz nie pójde badziewirze po roku jedna plomba mi wypadła

nadzór był taki ze owa Pani stomatolog miała trzy fotele gdzie leczyli studenci plus czwarty do kwalifkacji i np do mnie zajrzała raz w odległosci dwóch metrów od fotela bo nie miala czasu

to fatalnie powiem wam, ze w Polsce jak ktos nie pojdzie prywatnie to potraktuja jak ostatniego smiecia a jak sie nie chce korzystac z ich uslug to sie nie przejmuja bo i tak maja mase chetnych ktorzy napieraja drzwiami i oknami. biale plomby nie sa refundowane na nfz ja place 50zl za plombe

dlaczego w Polsce nie ma gwarancji na zakladana plombe? wypadnie po krotkim czasie i co? zero odpowiedzialnosci maja ci lekarze

50 zł jakis zart 110-150 zł plobma a jak jeszcze nadbudowa ścianki to drugie tyle ja z doswiadczenia powiem ze trzeba znalesc swojego dentyste i chodzic do jednego było by super gdyby jeszcze miał mikroskop mój nawet zwykłe niekanałowe leczenie zebów robi pod mikroskopem zeby było najdokladniej jak sie da za kanałówke bierze krocie nawet nie mówie ale zwykłe leczenie zeba bierze niewiele wiecej niz na nfz a czasem daje takie rabaty ze warto tak jak miz kolezanki mówiły to sporo dentystów dla swoich stałych klientów dobre rabaty daje na nfz wystoisz sie w kolejce z łaski przyjmą a potem jeszcze po zcasie okazuje sie ze znów cos sknocone

ale ja mowie 50zl na nfz za biala

ile placicie za biale wypelnienie na nfz?

Hehe- widze że temat kwitnie - wszyscy wszystkim mówią co ile kosztuje - ale nikt nie wie kto z jakiego miasta pisze :) a przecież ceny prywtnie są tak różne jak różne są miasta, regiony czy standardy jakości usług oferowane w gabinetach. Generalizując jednak w temacie NFZ to coś takiego jak dopłata choćby najmniejsza za wypełnienie światłoutwardzalne czyli BIAŁE nie moze istnieć :D Cała tajemnica polega na tym że gabinety mające kontrakt z NFZ czyli swiadczące BEZPŁATNE usługi dla ubezpieczonych nie mają prawa brać dopłat za zabieg refundowany czyli taki jaki mają zaoferować bezpłatnie. A bezpłatnie bo zapisują za to na konto pacjenta procedure zabiegową za którą pacjent nie ma prawa zapłacic bo płaci NFZ. A zatem w takim gabinecie i to właściwie gdziekolwiek w PL jesli jest NFZ leczenie kanałowe można wykonac bezpłatnie jesli tyczy ono zębów od trójki do trójki na górze czy na dole. Ponieważ w koszyku usług oferowanych jako bezpłatne przez NFZ nie ma leczenia kanałowego za free w zębach wielokanałowych czyli od trójek w zwyż. Z kolei plomba na światło to plomba której NFZ nie oferuje w koszyku swiadczen bezpłatnych. Czyli nie moze byc czegos takiego jak dopłata. Albo lekarz oferuje taką plombe i dyktuje własną cene a nie ma prawa wykazac wykazania tego zabiegu jako bezpłatnego na NFZ w procedurach albo macie możliwośc owszem bezpłatnego wypełnienia kazdego zeba ale tylko tym co NFZ gwarantuje czyli wypełnieniem chemoutwardzalnym a to standard lat '80 :P albo amgamatem czyli srebrną plombą - a tego juz sie nie powinno stosowac.

Amalgamatem miało być czyli tym cudem z rtęcią w składzie. I tak jak tu to przedstawiłem jest np. w łódzkim - pozostałe wojewódzkie oddziały NFZ nie mają wiekszych różnic... A wiec wyhodzi na to ze jak masz miec ząb do kanałowego który nie moesci sie od trójki do trójki to albo płacisz za leczenie albo co najwyzej bezpłatnie to mozna go wyrwac... Faktem jest że jeszcze ze 40 lat temu nikt w opracowywanie kanałow sie nie bawił - jak cos teraz mozna uratowac czyszcząc ,opracowywując i wypełniając kanały to kiedys najwyzej mozna bylo wyrwac - stąd faktycznie ludzie starsi gowno mają w ustach - same pustki.

Co do kanałowego de facto leczenie takie pod mikroskopem z użyciem narzedzi ultradzwiekowych czy maszynowych i wypełnienie materialem na ciepło to najlepsze wyjscie - tyle ze to co Europie prawie powszechnie dostępne to w PL luksus. Taki pjedynczy kanał gdziekolwiek by sie go tymi metodami opracowywało u nas to od 250 zl w zwyż a jak masz takie 3 kanały w szustce - a powinnos ie nawet i czwartego szukać i czyscic bo takie są standardy endodoncji to ponad 1000 za ząb. Nie znaczy to jednak , że nie da sie wyleczy sprawnie i ostatecznie zeba narzedziami recznymi bez mikroskopu czyli tradycyjnie z dobrym skutkiem. Tyle ze trzeba miec checi, umiejetnosci i czas. Koszty są wówczas nawet o 2/3 czy 3/4 niższe. A powodzenie i rokowanie bardzo dobre. To samo tyczy leczenia pod mikroskopem , które równie dobrze lekarz moze doskonale s*******ic, bo sie dobrze zareklamuje, kase wezmie a tentu i checi do roboty nie bedzie miał zadnej.

Miało byc w szóstce - naturalnie. Co do pierwszego postu to uczucie rozpierania lub dyskomfortu... mloze to pochodzic od zbyt wysokiego wypelnienia w zebie lub opatrunku ktorego jest zbyt duzo w koronie - czyli od tego czym lekarz na koniec wypelnil korone zeba , po leczeniu kanałów. Wtedy wystarczy skorygowac wysokosc takiego wypelnienia czy jego ksztalt. Zeby miec pewnosc ze to nie jest cos w kanalach wystarczy zdjecie RTG czy RVG takiego zeba - wtedy wiadomo czy wyczyszczono ii wypelniono dokładnie wszystkie kanały. Czy w kanałach nic nie pozostalo lub czy cos nie dzieje sie pod wierzchołkami korzeni zeba. Czyli czy przypadkiem nie robią sie zmiany okołowierzchołkowe bo infekcja z kanałów, w których była kiedys zakazona miazga i ząb bolał lub w ktorych miazga obumarła ,nie przeszła z kanału korzenia do kosci pod zebem. W takich przypadkach jesli dolegliwosci nie ustepują a ząb boli samoistnie lub jest bolesny przy jedzeniu czy gdy sie w niego puka nawet twardym przedmiotem leczenie kanałów trzeba powtórzyc. Zdjecie przed a juz na pewno po ... Jesli istnieją podejrzane dolegliwosci to podstawa nawet jesli robi sie leczenie pod mikroskopem. I to kazdy moze zrobic bez skoerowania wskazujac w gabinecie majacym sprzet rtg ząb do przeswietlenia za drobną opłatą.

zi, o tym która metoda jest najlepsza decyduje lekarz. Osobiście to co Ty nazywasz luksusem czyli wypełnienie kanałów na ciepło ja uważam za metodę inwazyjną i całkowicie niepotrzebną. Smutne jest to, że pacjentom wmawia się że bez mikroskopu, endometru, ciepłej gutaperki i innych bajerów ząb będzie wyleczony źle. To celowe wprowadzanie w błąd. Dobry lekarz poradzi sobie bez tych bzdur idealnie, a słabemu i tak one nic nie pomogą. Taka prawda

Na koniec... Do studentów nie chodźcie - nawet jesli zabieg jest wykonywany przez taką osobę po nadzorem lekarza czy wykladowcy na akademii medycznej czy na stażu. Gwarancje na wykonane wypełnienia czy uzupelnienia protetyczne jak korony czy mosty gabinety dają.. Nie tyle jest to forma zabezpieczenia przed egzekwowaniem odpowiedzialnosci ale nawet metoda marketingu czy reklamy dla gabinetu. Pytajcie o takie gwarancje lekarza przed zabiegiem. Jesli nie daje takiej gwarancji nie musicie robic zabiegu u niego. Jesli jakis lekarz reklamuje sie formułą ze po jego leczeniu kanałowym ząb moze sie zachowywac jak rozkapryszona panienka to .........żal i tyle takiego lekarza - bo penie sam nie wie co tam robi i po co i co z tegoa wyjsc... Chodzenie do tego samego dentysty to dobry pomysł bo mozna faktycznie zaplanowac sprawnie całe leczenie i lonsekwntnie je wykonac bez chaosu - nie ma jednak sensu na sile trwac przy tym samym lekarzu jesli macie wątpliwosci albo pewnosc ze cos permanentnie pieprzy... To juz masochizm :)

i nie wiem co masz do studentów- uważam że niejeden gramotny student zrobi nieraz lepiej niż jego niedorozwinięty asystent. Na najlepszych materiałach i za darmo A co do stażystów, litości, stażysta to LEKARZ!