ZGAGA

Dziewczyny ... RATUNKU jestem już prawie w 8 miesiącu ciąży i mam taką ogromną zgage że w nocy nie moge spać , co chwile ide wymiotować, boje sie cokolwiek zjeść i wypić. Płacze z bólu normalnie. Próbowałam już chyba wszystkiego i nic mi nie pomaga. Znacie jakieś domowe sposoby by sie zmagać z tym horrorem ?

Ja jestem w 15 tc i meczy mnie od początku. Tylko rzucie gumy przynosi mi ulge.

Ja w cześniej tez miałam... ale przeszło chyba na 3 miesiące. Teraz wróciło z pięciokrotną siłą i już nic mnie przez to nie cieszy :(

Ja rzygam od 8 tygodni jak kot. Mam 10 kg mniej. No i oczywiscie wspomniana wczesniej zgaga. Chcesz sie zamienic? :)

zgaaga to normalny stan wiem ze pomagaja migdały ;-)))) albo rumianek ja jestem w 3 ciazy obecnie 22 tydzien i pamietam ze najczesciej zgaga łapie ok 30 tyg pozdrawiam

ciepłe mleko,migdały i tabletki Gawiscon polecam do ssania

Mleka już mam dość, owszem pomaga, ale tylko na jakiś czas a potem powtóreczka. Spróbuje tych tabletek bo o nich nie słyszałam jeszcze :)

Mleka już mam dość, owszem pomaga, ale tylko na jakiś czas a potem powtóreczka. Spróbuje tych tabletek bo o nich nie słyszałam jeszcze :)

Mleka już mam dość, owszem pomaga, ale tylko na jakiś czas a potem powtóreczka. Spróbuje tych tabletek bo o nich nie słyszałam jeszcze :)

Mleka już mam dość, owszem pomaga, ale tylko na jakiś czas a potem powtóreczka. Spróbuje tych tabletek bo o nich nie słyszałam jeszcze :)

Miałam to samo. Nie chciałam brać żadnych leków, więc radziłam sobie domowymi sposobami. Migdały pomagały faktycznie, ale tylko troszkę. Mleko podobnie, dawało ulgę ale tylko na chwilę. Najlepsze było picie wody Zuber, choć najlepsze to złe słowo, bo woda jest ochydna w smaku. Ale na zgagę pomagała. Mieszałam ją pół na pół ze zwykłą wodą i piłam. Przynosiła ulgę na znacznie dłużej niż inne metody. A i oczywiście dieta, nie jedz nic potęgującego zgagę. I nie martw się, już niedługo :)

na lekka zgage pomagalo mi zjedzenie czegos, obojetnie co to bylo. Dzialalo, ale kiedy dopadala mnie taka mega zgaga, to tylko odrobinka sody sobie z nia radzila.

Miałam to samo. Nie chciałam brać żadnych leków, więc radziłam sobie domowymi sposobami. Migdały pomagały faktycznie, ale tylko troszkę. Mleko podobnie, dawało ulgę ale tylko na chwilę. Najlepsze było picie wody Zuber, choć najlepsze to złe słowo, bo woda jest ochydna w smaku. Ale na zgagę pomagała. Mieszałam ją pół na pół ze zwykłą wodą i piłam. Przynosiła ulgę na znacznie dłużej niż inne metody. A i oczywiście dieta, nie jedz nic potęgującego zgagę. I nie martw się, już niedługo :)

mi tylko one pomagały i renni też bo można w ciąży. a Gawiscon najlepszy aż do dnia porodu od 30któregoś tc

W takich poteznych atakach zgagi jadlam odrobinke sody kuchennej, bo nic innego nie dzialalo.

miałam nadzieje że zgaga nie wróci ale niestety teraz żyć mi nie daje... Tragedia. Dziekuje dziewuszki :*

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

Ja jak byłam w ciąży to miałam mega apetyt na kredę. Zgagę też miałam, i właśnie wtedy zauważyłam że kreda super działa! I faktycznie, w lekach na zgagę też jest węglan wapnia. Także polecam i smacznego

w d.. można sobie wsadzić domowe sposoby.. jakieś migdały czy mleko czy tym podobne :o Mi pomaga tylko Gaviscon http://www.gaviscon.pl/pregnancy/index.php oraz gelatum aluminii phosphorici. Osobiście jestem bardzo zadowolona z tego drugiego płynu, bo jest 3x tańszy niż Gaviscon a tak samo szybko działa i można go stosować również w ciąży. Mam wrażenie, że po tym gelatum.. jakby mi się zgaga zmniejszyła.. tzn rzadziej się pojawia. Jestem w 7 m-cu ciąży

Zobacz jak sobie z nią poradzić :) http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-pokarmowy/zgaga-skad-sie-bierze-zgaga-i-co-z-nia-zrobic_40137.html