Czy mogłam wywołać poronienie?

Sytuacja ta miała miejsce ponad 11 lat temu ale z uwagi na to, że niedawno urodziłam drugie dziecko (mam już 4 letnią córkę, no i świeżak - 2 miesięczny chłopczyk) to wirują mi chyba hormony i powraca pewna sytuacja sprzed lat. Otóż wyjechałam wtedy na kurs językowy za granicą i poznałam faceta z Maroka - też przyjechał na kurs. Miał być tylko miesiąc, ja natomiast zostawałam na dalsze studia. Wiadomo było, że nic by z tego nie było. Inna kultura, odległość itd.. ale fizycznie spodobaliśmy się sobie. Do pełnego seksu nie doszło między nami, ale wiele razy w stanie silnego podniecenia miał członka niedaleko moich narzadów intymnych. Po roztsaniu ja na trochę wróciłam do kraju no i zaczął mi się spóźniać okres. Generalnie miałam zawsze nieregularne miesiączki, ale tym razem spóźniał się już sporo. Byłam przerażona, nie wiedziałam co robić. W necie wyczytałam że wiele ziół na przeczyszczenie może powodować też poronienie. Nie zastanawiając się zbytnio zakupiłam jedno z takich ziółek, wypiałam w dużej ilości. Dostałam rozwolnienia i wkrótce potem krwawienia. Myślicie że mogłam wywołać sobie sama poronienie, a może po prostu przyszedł w końcu okres? testu nigdy nie robiłam.