mój wuja nie ma gdzie mieszkać i chce zmaieszkac z nami, nachodzi nas- co robić?

moj wuja zawsze był człowiekiem nieodpowiedzialnym, ktoremu tylko zabawa, dziewczyny i alkohol były w głowie. zdradzał swoją żonę na prawo i lewo, skończył tylko szkołę podstawową, jest młody ma dopiero 45 lat ( ja mam 30 ). Każda prace praktycznie olewał, bo albo przychodził do niej pijany albo nie przychodził w ogolę. Kradł pieniądze mojej babci-jego mamie, z ktorą mieszkał- i kupował alkohol albo chodził na jakieś imprezy gdzie wyrywał dziewczyny ( bo przystojny jest i gadanie ma ) i zawsze przyczepiał sie do tego, kto miał kasę. Wiecznie kombinował, pożyczyłam mu kilka razy pieniądze i do dzisiaj mi ich nie oddał. Kiedys nawet mieszkał u nas przez miesiąc bo niby chciał w moim mieście prace znaleźć i nie robił nic poza objadaniem nas, oglądaniem tv do późnej nocy i wymaganiami typu "jeszcze obiadu nie ma?". Któregos dnia z portfela moje męża zniknęło 400 zł i okazało sie, że wuja je wziął i poszedł sobie do baru. Wtedy wyrzuciliśmy go z naszego domu tym bardziej, że nie miał wyrzutów sumienia. To po prostu taki pasożyt społeczny. Teraz grozi mu bezdomność i chce zamieszkac z nami bo twierdzi, że my mamy duże mieszkanie a on nie ma naprawde gdzie mieszkać. Odmówiłam mu i powiedziałam, że nic mnie to nie obchodzi. Mój tata - jego brat powiedział, że dobrze zrobiłam bo to pijak i złodziej. Wuj natomiast wydzwania po rodzinie i obgaduje mnie. Mam z tego powodu nieprzyjemności i ciągłe telefony od dalszej rodziny, że jak ja tak mogę. Mam juz serdecznie dosyć i nawet zrezygnowąłam z tel stacjonarnego bo mojej kom nie mają. Za to wuj nas ciągle nachodzi, twierdząc, że skoro jestesmy jego rodziną to musimy mu pomagac inaczej nas o alimenty pozwie - skoro to tylko wuj to czy ma do tego prawo? już do głowy dostaje z tym człowiekiem. Jestem w ciąży i potrzebuję spokoju a nie żeby jakiś debil mi życie zatruwał

niech wezmą go ci co maja do ciebie pretensje olej wszystkich i za nic w świecie się nie zgadzaj

pierwsze słyszę o alimentach na wuja a swoja droga kawał h..a z tego wuja i tyle powiedz mu ze jak będzie was nachodził to pójdzisz na policję że cię nęka i szantażuje

tak właśnie mówiłam rodzinie, że mają smai go wziąć skoro tacy mądrzy sa to słysząłam tlyko, że oni nie maja warunków. więc ja mówiłam, że nie mam warunków na darmozjada, ktory chleje i mnie juz raz okradł. Co innego gdyby był naprawdę z nie swojej winy w takiej potrzebie ale to ewidentnie jego wina, a i tak ciągle tlyko uważa, że "jemu sie nalezy". Pewnie będe musiałą wzywac policję bo juz nie wiem co robić

Nie ustępuj !!!!!! Nie pozwól mu się wprowadzić. Niech rodzina wujaszka przyjmie jak go tak broni. Pamiętaj że niedługo pojawi się dziecko i potrzebujesz ciszy, spokoju...

w życiu nie pozwole mu sie wprowadzić. Tylko mam dosyc tego nachodzenia mnie i błagania jaki to on biedny, poszkodowany jest. I rodziny dalszej, ze mnie tak obgaduje.

Zglos na policji, ze Cie nachodzi i neka.

moj wuja?????

okazało sie, ze WUJA je sobie wzial? w jakim to jezyku?

04.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość okazało sie, ze WUJA je sobie wzial? w jakim to jezyku? xxxxxxxxxxxx PO POLSKU NIEUKI nie wiecie, ze tak się mówi, a przynajmniej kiedyś mówiło? Jakbyście czytali literaturę to byście wiedzieli gimgówna!

też się zastanawiałam o co chodzi "mój wuja"

no właśnie "kiedyś" się tam mówiło ale nie teraz dlatego każdy będzie na początku zastanawiał się o co chodzi

nadal się tak mówi w Wielkopolsce tępe dzidy

Dokladnie nie go wezmie ktos inny z rodziny ty mu juz jedna szanse dalas i ja zmarnowal

Sama jesteś tępa dzida ://// Raz piszę wuja raz wuj to więc jak to jest z tą mową w jej wsi??

A czy autorka pytała was jak ma napisać? WUJA czy WUJ? tu chyba nie o to chodziło. A dalszej rodzinie powiedz że ty masz takie same warunki jak oni, bo niedługo rodzina ci się powiększy i nie będziesz przyjmowała darmozjada i pijaka pod swój dach, żeby przypadkiem dziecku coś po pijaku nie zrobił. a poza tym powiedz rodzinie że to jest twoje życie i ty będziesz decydowała o tym z kim będziesz żyła pod jednym dachem , przecież oni ze ciebie życia nie przeżyją, to z jakiej okazji mają o nim decydować.wujkowi natomiast powiedz że jeszcze raz go zobaczysz u siebie, jeżeli będzie cię nachodził to zgłosisz sprawę na policję i już oni się zajmą jego zakwaterowaniem,