Dramat polskiego 4 letniego chłopca w UK-zagłodzony!!

i dlatego w UK poleca glowy osob odpowiedzialnych za social care wdanym miescie. Beda sie tlumaczyc nauczyciele, lekarze, pracownicy socjalni. Juz to zostalo zapowiedziane. Poczytajcie sobie na BBC jakie kroki juz sa podejmowane.

I bardzo dobrze, chociaz ani kara dla rodzicow ani kary dla ludzi, ktorzy zawiedli nie wroca juz zycia temu dziecku, mam tylko nadzieje, ze wiecej takich dramatow juz nie bedzie.

Moja kolezanka (angielka) pracuje primary school w biednej dzielnicy. Pobite dziecko to tam nie nowosc. Sprawy sa zglaszane do odpowiednich sluzb ale czesto przez to ze jest tego duzo sprawy te sa odkladane na bok. Niestety ale tutaj nie chodzi czy polak czy nie polak. Biurokracja. I to przyznal we wczorajszej debacie radiowej jeden z ministrow. Smutne co sie stalo z tym malym chlopczykiem:( Ale powiem tak. Moze to brutalne ale dobrze ze on umarl, przynajmniej nie cierpi. Spij w spokoju aniolku***

TO osoby powyzej . Zgadzam sie , z Toba. Lepiej ma wsrod Aniolkow . Ja sama mam dwojke dzieci I syn ma 4 latka .. Nie czytam o Danielku wiecej bo mnie cos sciska w gradle jak patrze na jego zdjecie . Ile ta mala osobka sie wycierpiala w swoim krotkim zyciu .. Zawiedli tu wszyscy , szkola, nauczyciele , opieka .. Niech spoczywa w spokoju . A jego oprawco zycze wszystkiego co najgorsze .