Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co ma zrobic?

Polecane posty

Gość gość

Witam, Z moim chłopakiem jestem od 3 lat, od ponad roku mieszkamy razem. Na początku wszystko cudownie się układało, tak jak to zwykle bywa. Ja jestem osobą raczej zaborczą, przynajmniej tak mogę sama siebie określić po dość długiej obserwacji. Kiedy poznałam Szymona wiedziałam, że jesteśmy z dwóch różnych światów- ja poukładana, wrażliwa dziewczyna z dobrego domu i on- łobuziak, lubiący zakrapiane imprezy i mający tysiące znajomych. Ale bardzo się dla mnie zmienił, spoważniał i wydoroślał. Jednak od pewnego czasu wszystko zaczęło się psuć. Mój kochający chłopak zaczął mnie okłamywać... Kiedyś włamałam się na jego konto na facebooku i zobaczyłam, żę pisze do róznych dziewczyn. Tak naprawdę to były zwykłe rozmowy, w stylu " co słychać", ale zabolało mnie to, bo dotarło do mnie, że on nie potrzebuje tylko i wyłącznie mnie, że on potrzebuje też zainteresowania ze strony innych kobiet. I zaczęły się kłótnie. Im bardziej ja się awanturowałam, tym bardziej on mnie okłamywał. Oczywiście przez cały czas zapewniał mnie o tym jak bardzo mnie kocha i że jestem dla niego najważniejsza. Ale było coraz gorzej. Kiedyś pojechalismy do jego rodzinego domu, on zapytał czy może wyskoczyć na chwilke do kolegów, oczywiście zgodziłam się. Ale Szymon wrócił ok 3 w nocy kompletnie pijany. Miarka się przebrała w ten weekend. Szymon pojechał do swoejgo domu na weekend. W piątek wieczorem wyszedł do kolegów, nie odzywał się do mnie ani słowem. W sobote rao weszłam na jego facebooka, a tam wiadomośc do jakieś panieneki " heej. i jak tam po wczorajszym wieczorze? nadal taka zajęta jesteś?". Oczywiście znowu zrobiłam awanture i zerwałam z nim. Ale on się bardzo stara, zabiega o mnie i walczy. Ciągle mnie przeprasza i zapewnia, że ta dziewczyna to po prostu jego koleżanka i sam nawet nie wie czemu do niej napisał. Czuję, że powinnam się z nim rozstać bo mam wrażenie, że on po prostu szuka czegoś innego, że szuka nowych wrażeń. Ale to jest bardzo ciężkie, bo go kocham. Naprawde go kocham i nie mam pojęcia co dalej robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze, ze nikt nie pisze to ja Ci cos powiem,,,tylko nie bierz tych slow do siebie.Ty sama wiesz co jest dla Ciebie najlepsze.....moze rzeczywiscie za bardzo go probujesz kontrolowac, jestes zaborcza.moze troszke odpusc,,,,,i badz czujna,,,bo niestety ale jesli bedzie chcial to i tak zrobi co zechce.jesli go kochasz odpusc mu troche wtedy moze przestanie klamac,,,no i przede wszystkim pogadaj z nim,zapytaj co by mu odpowiadalo a i Ty co bys umiala zniesc,no i tez powiedz mu co Tobie odpowiada a co chcialabys by troche zmienil.ale pamietaj badz czujna jesli zdecydujesz dalej z nim byc,,,to ze ktos mowi kocham nie znaczy, ze tak czuje i ze czegos nielegalnego nie robi ;)i nie traktuj moich slow doslownie....powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×