Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamasada

Czy wyjechalybyscie na weekend za granicę bez jednego dziecka

Polecane posty

Gość mamasada

Sytuacja jest taka,że 1 syn jest z 1 malzenstwa i nie ma dowodu a wyrobic to trzeba miec zgode to odpada,a weekend mialby bc za granica,nigdy synka nie zostawilam ew.na 2 godzinki gora ,lub jak bylam w szpitalu .Ma 7 lat czy zostawic go z moimi rodzicami na ten weekend ? mama jest chetna ze spedzi z wnuczkiem czas ale co maly na to ,czy mowic mu gdzie jedziemy czy nie mowic prawdy ? zastanawiam sie bo on zawsze marzy żeby wybrac sie gdzies za granice a ja mialabym tam byc bez niego,pewnie mialabym wyrzuty.Oprocz tego wszyscy razem wyjedziemy nad nasze morze.Mlodszy ma roczek i dla niego dowod bedziemy mieli bez problemu .Sama nie wiem co robic ,czy bede w takiej sytuacji wyrodna matka ? czy mam miec wyrzuty ? czy syn ucierpi na tym ? prosze napiszcie cos od siebie co myslicie na taki temat ? mąż bardzo chcialby zebysmy wszyscy razem wyjechali bo jest z moim synkiem bardzo przywiazany tak jakby byl jego biologicznym ojcem a dla syna moj mąż jest jego tatusiem,ale nic nie poradzimy a bardzo chcemy zwiedzic troszkę świata bo oboje mamy naturę podróżników .Pewnie chaotycznie napisałam ale mały mi skacze na kolanach i nie mogę sie skupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
predzej zostawilabym oboje z dzadkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, albo bierzesz dwoje dzieci, albo zadnego I czas, zeby wyrobic starszemu paszport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, prędzej oboje zostawiłabym u dziadków. Siedmiolatek to już duże, rozumne dziecko. Piszesz o zwiedzaniu świata, podróżowaniu, okazji, która może się nie powtórzyć - a pomyślałaś przez chwilę o tym dziecku? Co poczuje? Dla 7latka abstrakcją jest to, że nie ma odpowiedniego dokumentu. Dla niego sprawa będzie prosta - mama i tata wzięli młodsze rodzeństwo i pojechali się świetnie bawić, a mnie zostawiają u babci samego. Koniec i kropka. Będzie mu z***biście przykro, jestem tego pewna, mam dziecko w takim samym wieku i wiem, jak np przeżywa to, kiedy z mężem wyjeżdżam sobie raz na pół roku na dwa dni odpocząć za miasto. A co dopiero, jakbym miała wziąć drogie dziecko ze sobą, a tego zostawić u kogoś. Dla mnie opcje są dwie- albo oboje dzieciaków zostawiacie i jedziecie sami, albo nie ruszacie się nigdzie w ogóle. A tak poza tym- jestem pewna, że zeżrą cię wyrzuty sumienia, bankowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skontaktuj sie z ojcem dziecka i to zalatw, chyba nie bedziesz trzymala dziecka do 18-roku zycia w Polsce, skoro macie "nature podroznikow"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie widac jaką masz naturę podróżnika jak dziecko z 1 małżeństwa ma 7 lat a ty do tej pory nie wyrobiłaś mu paszportu ,bo nie sądzę abyś sama do tej podróżowała .Jakbyś miała taką podróżniczą naturę to dawno dziecko by miało paszport bo rodzić podróżujący zabiera dziecko aby świat mu pokazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×