Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamabruna

DZIDZIUSIE Z WRZESNIA 2012- zapraszamy do rozmow o nich!:-)

Polecane posty

Jesli lilka zabiera zabawki: Bierzesz od niej zabawke i oddajesz osobie, ktorej zabrala, mowiac nie wolno zabierac zabawek. Dziewczynka /chlopczyk bedzie smutna. I dajesz cos w zamian: "zooobacz, jaki piękny miś, a gdzie miś ma oko" - zagadać. Jak się wydziera i próbuje zabrać to ponownie powiedzieć to samo: Nie wolno zabierać zabawek. Dziewczynka bedzie smutna. Jak kolejny raz próbuje, to bierzesz ją na ręce i sadzasz np napoduszce w odosobnionym miejscu, powtarzając, nie wolno zabierać zabawek. Czasem może wstawać i 50 razy. Jak widzisz, ze sie uspokoila i nie chce juz wyrwac zabawki, to pozwalasz wstac. Kilka pierwszych razy moze byc trudne, pozniej dziecko zalapuje. Podobnie z biciem. Ja mowilam "ale brzydko, nie mozna nikogo bic, to boli. Mama bedzie plakala. Przepros, trzeba dac mamie buziaka. Gdy byla zla i znow probowala to na poduszke za kare. Wstawala, sadzalam znowu. Powtarzajac to samo: ale brzydko, nie mozna nikogo bic..." Nie mow tylko "nie wolno" bo to nic nie wnosi. Czego nie wolno, sie zloscic, chciec zabawki, bic, no czego. Okreslaj czynnosc, po paru razach zalapie. I ma na koniec dac buziaka albo poglaskac - jesli np Ciebie bila, wtedy moze wstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) No ja tez wyprobuje metody wychowawcze Hickary, zobaczymy:). My codziennie chodzimy na plac zabaw, bo pogoda jest zupelnie przyzwoita. Bruno nie chce wracac do domu z placu zabaw i zawsze konczy sie to rykiem i wyniszeniem go pod pacha :). Ile teraz wzrostu maja wasze dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamobruna trudno mi powiedziec do Rojber nie chce dac sie zmierzyc:) ok 82-83 cm przy jego wierceniu sie;) pogoda fajna... buty zimowe za cieple, jesienne juz za male...wiec nie obylo sie bez zakupow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza:) wiosna i wszyscy na spacerach:)? Co slychac dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ano faktycznie wiosna, no prawie wiosna;). U nas ok, Bruno codziennie uczy sie nowych slow, az jestem w szoku ile juz rozumie i ile wyrazow uzywa. I gadula z niego ze hej!:) Czy wasze dzieci lubia skrytki, chowanie sie, kryjowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze Lilka lubi skrytki,chowa cos pod koc i rozklada rece i mowi ma(nie ma) a ja zdziwiona odpowiadam o a gdzie jest,a ta odchyla koc i krzyczy tuu :) w ku ku lubi sie bawic i w ganianego z tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) zabawa w a kuku albo chowanie sie w szafie.. zdecydowanie tak:) nawet zastanawiamy sie czy jakiegos namiociku mu nie kupic. ..zeby mial swoja skrytke.. bo potrafi wyrzucic zabawki z kosza i tam wlazic:D Gadula tez jest..praktycznie co dzien inne slowo ..super.. i uwielbia zdjecia ogladac...szczegolnie swoje:P Mamobruna Bruno juz sie przeprowadzil do nowego pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) No wlasnie my tez stwierdzilismy, ze Bruno potrzebuje skrytki i zrobilismy mu taki kacik z parawanem:). Namioty widzielismy w Ikei ale sa za duze jak na wielkosc jego pokoju. Tsk, maly juz dawno urzeduje u siebie:). D82- a jak sprawa ze smoczkiem, Rojberek odpuscil?:). A i jak wam idzie nocnikowanie? Dziewczyny, czy uwazacie zlobek zs korzyste miejsce dla rozwoju dziecka, czy tez jest to dla was zlo konieczne, gdy nie ma co zrobic z dzieckiem? Pytam, bo moja tesciowa nic, tylko zeby malego do zlobka poslac, bo tak to dobrze wplywa na rozwoj dziecka! Jestem innego zdania ale moze sie myle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) nocnikowanie zaczniemy jak sie cieplej zrobi... teraz Rojber nie usiedzi za dlugo... ale jak pobiega z golym tylkiem to moze zalapie o co chodzi:) co do zlobka to jestem sceptyczna przedszkole ok. dziecko juz jest w miare samodzielne, aktywniej wchodzi w interakcje z rowiesnikami. Poza tym nie mialabym ochoty przestawiac trybu dnia swojego i Rojbra zeby podporzadkowac go porom spania/ jedzenia itp w zlobku. Ktore akurat byly rozbiezne. Miedzy innymi dlatego Rojber jest z niania. Jak jest pogoda spedza caly dzien na dworze, tam tez ma kontakt z innymi dziecmi. Wiem co je..teoretycznie w zlobkach dietetyk uklada jadlospis, ale z doswiadczen znajomych wiem ze czesto to jest tylko teoria szczegolnie jesli jest to punkt przedszkolno-zlobkowy. No i nie musze chodzic na l4 jesli Rojber by zachorowal. poki co mu sie nie zdazylo, ale w zlobku to byloby bardziej prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do smoczka...tata Rojbra zmienial prace i wiecej go nie bylo w domu niz byl, co Rojber bardzo przezywal, wiec nie zabieralam mu smoka, szczegolnie ze tak czy tak ostatnio wiecej go w dloni trzyma niz w buzi. teraz jak sie wszystko zaczyna normowac to zrobimy pozegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za zlobkiem czy przedszkolem,tylko ze od ok 3 roku zycia.Dziecko juz samodzielne,bedzie sie integrowac z dziecmi i zawsze czegos sie nauczy nowego.Ja z Lilka chodze raz na tydzien na spotkania z dziecmi i juz widze postepy,nie jest tak samolubna,ostatnio nie bije dzieci i jest bardziej otwarta na nie :) jak Lili nie bedzie juz chodzic w pampersach to zapisze ja do przedszkola(u nas jesli dziecko samodzielne to nawet od 2 roku zycia mozna zapisac) ale na 4 godz na poczatek bede ja prowadzac,aby sie wyszalala z dziecmi i nie czula sie odrzucona przez rodzicow jak braciszek mlodszy sie urodzi :) Planuje tak od przyszlego roku ja zapisac, moze uda sie wczesniej niz od wrzesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na tyle w dobrej sytuacji,ze od lipca bede na rocznym maciezynskim wiec bede miala czas prowadzac niunke do przedszkola na te pare godzin,a po maciezynskim pewnie pojde na rok wychowawczego i jak drugie z dzieci sie usamodzielni wtedy dwojke do przedszkola na 8godz. bede prowadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja dolaczam do grona niepracujacych, wrocilam na wychowawczy. Wiktoria mi chorowala - jak byla z niania i jak byla ze mna w przedszkolu. Obecnie ma zapalenie pluc... :/ Jestesmy jeszcze w domu, ale jesli nic sie nie polepszy to mamy wieczorem jechac do szpitala... Do pracy wroce we wrzesniu, a Wiktoria pojdzie do niani - no chyba ze przestanie chorowac, to wtedy ze mna do przedszkola. Okolo ilu slow, lacznie z dzwiekonasladowczymi, uzywaja wasze dzieci? Sa to takie dorosle slowa czy raczej nazywaja wiele rzeczy po swojemu? Wiktoria ostatnio nauczyla sie mic ubranka i balonik :) Uciekam spac, bo w ciagu ostatnich 3 dni spalam moze z 12 h...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Biedna Wiki, duzo zdrowia, moze uda sie tym razem bez szpitala...:(. Slodka Lilii- czyli synus, bedzie parka, gratulacje!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na Dzien Kobiet Bruno zrobil mi mila niespodzianke:). Zawolal, ze chce kupke i wysadzilam go na nocnik. I sukces, siku tez przy okazji zrobil:). Dzis znow pchal sie na nocnik, wiec go posadzilam i zrobil siku. Strasznie dlugo siedzi na tym nocniku, ja siedze naprzeciwko niego, podaje zabawki, ksiazeczki i autka a on wcale nie zamierza wstawac....juz dzis myslalam, ze korzenie zapuszcze...;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i chcialam zapytac jaka macie technike podcierania pupy po zalatwieniu sie dziecka do nocnika? Przechylacie je przez kolano i wycieracie, czy na stojaco, czy oparte o cos? Bo ja wczoraj z tego zaskoczenia zabralam go z nocnika na przewijak...bez sensu zrobilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) hickary, co do ilosciu slow, ktore zna Bruno tonie wiem...bardzo duzo tego, czesc mowi dobrze, czesc przekreca po swojemu. Z tego co pamietam mowi w miare poprawnie: kratka, rura, jajo, szynka, jogurt, woda, ser, slon, oko, ucho, papier , kwiatek, mis, lala, lisc itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Słodka Lili parka bedzie..super:) Mamobruna gratulacje dla Bruna z powodu nowych umiejetnosci:) Co do kontaktu z dziecmi..to plus minus ok 5-6 godzin dziennie ROjber spedza na dworze. wtedy zawsze z kims ma kontakt:) Plus czesto widuje sie ze swoim kumplem:) Co do mowienia, to czesc slow ma swoich, czesc "normalnych" ale dostosowanych do swoich mozliwosci:) Mamobruna u nas co prawda nocnik rzadko jest uzywany ale przewijak tez:P najczesciej Rojber jest na stojaco przewijany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Ale u mnie swieci slonce!:) wczoraj Mis skonczyl 18 miesiecy! D82- to dlugo codziennie Rojberek jest na spacerze...na placu zabaw caly czas? Bruno nie przepada za przewijaniem na przewijaku ale ja z kolei nie przepadam za przewijaniem go na stojaco...kiepsko mi idzie zakladanie pieluchy:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dlugo...on moglby caly dzien siedziec na dworze... rano wyrusza zaraz po drugim sniadaniu wraca na drzemke po moim powrocie kolejny spacer. Place zabaw okoliczne, boisko mamy niedaleko, czasem do lasu lub na ogladanie budowy idzie:) a tam tez zawsze jakies inne dziecko zafascynowane dzwigiem czy betoniarka:) i tylko co to co to/? Do przewijania na stojaco przyzwyczailam sie na basenie:) I Jak u Bruna idzie nocnikowanie? Rojber wczoraj posiedzial chwile na nocniku, odniosl go na miejsce i zalatwil sie obok.... ale chociaz chwile posiedzial:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Odkad tesciowa go wysadzala na nocnik, to Bruno przestal sie do niego zalatwiac...:(. U mnie dzis tez piekna pogoda ale podobno ma przyjsc zalamanie pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach ta teciowa;) u mnie poki co nadal ladnie... nie zapeszajac bo wszyscy dookola tylko o tym zalamaniu mowia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) No i jednak pogoda gorsza....a jednak zalamanie;). W co sie bawicie z dziecmi? Jak pada deszcz i siedzimy w domu, to koszmar....brak nam juz pomyslow, co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) gramy w piłkę, bawimy się w chowanego dużo czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ganianie się po domu układanie klocków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie chyba nic szczególnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i wyzyskiwanie dziecka:P bo Rojber ma faze na porządkowanie wszystkiego - więc wyrzucanie do śmieci, układanie zabawek , ksiażek itp.... wycieranie kurzy, zamiatanie (wiadomo jak to wyglada ale frajda jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82- hehe, to dobrze, ze lubi sprzatac:). Moj wyjmuje pranie z pralki, nie musze sie schylac:P. Moja tesciowa wyczytala, ze dzeiecko w wieku 18 miesiecy powinno znac 50 slow...wkurzylam sie, bo Bruno tyle nie zna....ale wzielam kartke, spisalam...pol dnia mi zajelo ale faktycznie zna ponad 50 lacznie z tymi dzwiekonasladowczymi i przekreconymi po swojemu. Oczywiscie dalej nie pije mleka, ani nie chce jesc niczego na mleku, typu grysik czy owsianka...skapitulowalam, bo za duzo to mnie nerwow kosztowalo wpychanie mu sposobem i robienie z siebie blazna....a i tak nie chcial jesc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×