wscibska niedoszla tesciowa-przesadzam?

tak w skrocie...jestem z facetem juz 3 lata planujemy wspolna przyszlosc,problemem jest fakt ze on wiele naszych sekretow zdradza mamie,mowi jej o wielu sprawach,klotniach,a ona potem wydzwania do mnie i pyta o szczegoly:O z poczatku opowiadalam jej,a teraz wogole nie odbieram...mowilam mu o tym fakcie,ale widac niedostatecznie zrozumial ...myslicie ze takie olewanie jest ok?nie bede przeciez jej sie ze wszystkiego spowiadac,jest strasznie wscibska,a moze macie inne sposoby na zignorowanie ja?

Problemem jest Twoja ciota ("facet"), która mówi o wszystkim mamusi a nie teściowa. Po cholerę on się matce spowiada?

Dokładnie- mamisynek. To jest problem.

rzeczywiście, masz durnego faceta

Musisz być naprawdę ślepo w nim zakochana, skoro jeszcze go nie zostawiłaś.

wlasnie chyba jestem slepo w nim zakochana i to jest problem,oboje jestesmy po przejsciach ,on starszy,ale ta scislosc z mamusia to przesada...wiem ze to maminsynek,pare razy odchodzilam,ale on zawsze wmowil mi ze wszystko sie zmieni a ja wierzylam..i tak trwam w tym,bo go kocham i poza ta zazyloscia z mamusia jest fajnym facetem ,ale nie wiem co mam zrobic by odciac ta pepowine...:( jest jakies wyjscie procz rozstania?

Skoro twoje rozmowy z tym facetem nie daja rezultatu, to porozmawiaj z nia. Powiedz, zyczliwie i spokojnie, ze jesteście dorosłymi ludzmi i macie swoje zycie i nie z wszyskiego chcecie się tlumaczyc. Popros o to, aby ona ci w tym pomogla i ucinala rozmowy z synem, i oczywiście żeby nie dociekala od ciebie szczegolow, bo jest to dla ciebie krepujace. To może być trudna rozmowa, ale wszystko zależy od matki. Być może ona sobie nie zdaje sprawy z tego, ze przekracza granice. Sprobowac warto, skoro facet jest fajny. No coz, a jeżeli się nie uda, to sama musisz zdecyfowac, czy chcesz zyc w trojkacie z mamusia, czy się rozstaniesz.

Być może jego matka przekracza granice, ale również może być że to ty przekraczasz granice w tym dążeniu do odciecia się Przecież w ramach rodziny należy dbać o bliskość i przyjaźń, może to w tobie brak jest tych dobrych rodzinnych uczuć, może pochodzisz z rodziny oschłej i nie potrafiącej zachowywać bliskości i więzi rodzinnej, a twój facet potrafi dbać o więź rodzinną i dlatego nie odcina się od swej rodziny. Powinnaś dążyc do zasymilizowania się w ramach jego rodziny , i uczyć się nie odczuwania negatywnych emocji przy dzieleniu się więzią rodzinną, ucz się od niego aby pokonać swoją niemoc prorodzinną teściowa też człowiek, a więź matki z dzieckiem nie kończy się nigdy (w patologii więzi może nie być wcale)

hahahahha usmialamsie, ale patologia! Dorosly facet, a spowiada sie mamusi hahahaha

Od wieków wiadomo, że niejedna mamusia rozwaliła fajny związek

okej, ale jakiego typu rzeczy on jej mówi? to są pierdółki czy poważne sprawy?

z nia nie da sie rozmawiac po ludzku,ona nie da dojsc do slowa,wie wszystko najlepiej,cale zycie pracowala na roli,wiec taka to wiejska kobieta,uwaza ze syn ma jej sie sowiadac i tyle...probowalam z nia rozmawiac ale bez efektu,jak jest cos nie po jej mysli to jedynymi argumentami sa obelgi,wyzwiska ,chamstwo,chcialaby miec kontrole nad moim zyciem ale zbuntowalam sie i odcielam z nia kontakt...