Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

doradzcie nie ogarniam już mojej syt. :-(

Polecane posty

Gość gość

Hej jestem mamą 2 dzieci wiek 8 i 2,5 roku. Na co dzień sama 24 na dobę zero pomocy żadnej, jakiejkolwiek. Nawet nie mam z kim pogadać o tym. Więc pisze tu. Maż na wyjazdach jest tylko w weekendy. I teraz jestem już zmęczona tym siedzeniem w domu z dziećmi, przemęczona i odporność do niczego. Nie mam sił na dzieci nie mam jak naczerpać energii i cierpliwość się skończyła. Jak wyjść z dołka bez pomocy oderwania się od domu i dzieci chociaż na 30 min dziennie nie mam żadnych opcji. Do pracy iść nie mogę, bo nie mam nikogo aby przypilnował mi dzieci jak np. będe miała 2 zmianę. Mieszkam w małej miejscowości gdzie nawet pracy nie ma, a i do przedszkola w tym roku dużo się nie dostała. Od 2 dni nawet na plac z dziećmi nie wyszłam nie mam sił ani ochoty co dzień to samo. Mąż nie wspiera tylko przytaknie i tyle nie spróbuje nawet wymyślić jakiegoś rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, rusz sie, bo widze, E depresja cie bierze. Radze DO PRACY! Jakiejkolwiek! Dzieci juz masz w miare podrosniete, jedno do swietlicy, drugie moze do jakiejs kolezanki, ktora siedzi w domu ze swoim (za drobna oplata) i do pracy! Moze jest jakis sklep, ktory szuka kogos na kilka godzin czy pol etatu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjdz z domu kobieto, pomysl o sobie, bo jak nie to depresja. Zalatw opiekunke ( w malej miejsowosci nie jest to az takie drogie) i idz do pracy chociaz na pol etatu. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki bardzo :) Szukam pytam się o pracę ale nic nie ma w mojej dziurze. A i nawet opiekunek do dużego miasta mam 45km nie mam prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dojezdzaj nawet te 45 km. Ja jezdze codziennie do pracy godzine samym pociagiem, plus pol na dojscie na dworzec i pol z dworca do pracy. Zrob cos dla siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojechać dojadę ale co z dziećmi ani mamy ani taty nie będa miały nie mogę patrzeć tylko na siebie bo są dzieci które maja tylko mnie. A tata na weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może praca zdalna? Są oferty pracy przez internet, pracujesz w domu na komputerze przez kilka godzin. Co prawda z domu się wtedy nie ruszysz, przynajmniej na początku. Ale potem wpadnie jakaś kasa i będziesz mogła zapłacić za opiekunkę do dzieci, albo jakiejś znajomej zapłacić, żeby się nimi zajęła, a ty wtedy zyskasz trochę czasu dla siebie i odpoczniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za pomysł nie wpadłam na to :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może zorganizuj u siebie jakieś mamuśkowe zloty. Ja tak robiłam zanim wróciłam do pracy. Zgarnełam kilka mamusiek z placu zabaw i spotykałyśmy się raz, dwa razy w tygodniu u mnie w mieszkaniu. Przynosiły ciastka, dzieci się bawiły a my rozmawiałyśmy i piłyśmy kawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×