Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci z rocznika 2007...

Polecane posty

Gość gość

Jak się mają? :) Idą w tym roku do szkoły? Czym się interesują? Jak się z nimi dogadujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój idzie we wrześniu do szkoły. Jest w przedszkolnej najstarszej grupie, jako jedyny sześciolatek z siedmiolatkami, które nie poszły w zeszłym roku, bo tak oceniono w przedszkolu jego poziom. Więc nie widzę sensu,żeby ze swoją grupą nie poszedł do szkoły :D Jest najkochańszym dzieckiem i przykro,że już tak rośnie :D Pamiętam jak tu na forum się załamywałam,że jestem w 4 ciąży (nie chodziło o kasę tylko o postrzeganie przez rodzinę i całą resztę)\ Ech ale ten czas leci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalena
Ja założyłam temat ;) A ja właśnie się cieszę, że rośnie. Nie wiem dlaczego, ale im starszy tym więcej radości mam. Już się nie mogę doczekać do tej szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS -czym się interesuje - hmm najbardziej jaszczurkami i dinozaurami ;P Znosi mi zwinki do piaskownicy i je hoduje ;P, marudzi,że chce jaszczurkę w domu, ale mam złe doświadczenia, chyba się do tego nie nadaję, bo mieliśmy kiedyś agamę błotną i przeżyła tylko 2 lata :/ Ciągle robi wielkie jaszczurki z plasteliny, gliny i modeliny. Uwielbia też ciągle robić duże rzeczy z papieru - np laptopy (niesamowite jakie szczegóły w nim ma - włącznie z kieszenią na płyty i kamerką przyklejoną..) TV 52 cali (napisane ma tak na obudowie :D) wielki, na pół pokoju, z kartonu, do tego pilot, kieszeń na pilot (bo się zawsze gubi:D) Konsole do gier, na każdej inna gra - w specjalnym pudełku :D I roboty - wczoraj lało, a musiałam nieść z przedszkola takiego robota - 160 cm miał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też 2007. Chodzi teraz do zerówki w szkole ale od września idzie do zerówki w przedszkolu. Do szkoły jeszcze nie posyłamy z powodów praktycznych. Czym się interesuje? Wszystkim po trochu. Kocha zwierzęta, uwielbia czytać książki o pieskach, rysować pieski itd. Ostatnio szał na punkcie monster high. Dogadujemy się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to niezły konstruktor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalena
mój najbardziej lubi różne sporty. Co chwilę zmienia zdanie, był już zapisany w swoim krótkim życiu na wiele dyscyplin, ale wciąż chce czegoś nowego próbować. Niestety tym samym zaniedbaliśmy naukę czytania, ale mimo to mam nadzieję, że w szkole da sobie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, ze sportami to na początku tak jest. Moim się ustabilizowało ok 4 klasy szkoły podstawowej. Wcześniej było judo, karate, pływanie, piłka nożna i koszykówka. Teraz dwóch trenuje w klubach sportowych - jeden piłka nożna, drugi koszykówka. Młody w przedszkolu chodził na judo, a od 1 klasy idzie do sportowej - piłka nożna. A jak mu się nie spodoba to potem sam coś wymyśli ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalena
Dlatego ja nie chciałam do sportowej szkoły - własnie, bo wiem, że mu się odmieni. Mieszkam w dużym mieście. Tu jest mnóstwo różnych klubów sportowych dla dzieci, więc jest w czym wybierać "po szkole".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja chodzi na balet i na basen. Czytać potrafi ale wiadomo ze to jeszcze nie jest takie bardzo plynne czytanie jak u dorosłego, ale spokojnie sobie krótką książeczkę przeczyta. Tylko cześciej to chce żeby jej czytać bo mówi ze tak woli. Pisać też umie ale drukowanymi literami i błędy takie sadzi że szok ogród pisze przez u otwarte albo słodki przez T. Pisze dokładnie tak jak słyszy, ale pedagog mówiła zeby jej na tym etapie nie strofować tylko ewentualnie delikatnie poprawiać więc rozmawiamy o tym ze są dwa rodzaje u i ó i niektóre wyrazy pisze się przez to o z kreską a inne przez u otwarte. Czasem przybiega i pyta jak napisać jakiś wyraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze się pochwalę że nas męczyła od kilku tygodni o zegarek. Ale mówilismy ze po co jej zegarek jak się nie zna. No ale na dzień dziecka kupiłam taki chiński byle jaki za kilka zł z haną montaną i córka zachwycona. Mąż jej pyta dla żartu to która godzina? A córka patrzy na zegarek i mówi "duża wskazówka jest na 11 czyli jeden odstęp to 5 minut, a mała na 7 to jest za 5 siódma tatusiu". Mina męża bezcenna a i moja pewnie była nie lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ksiezniczka od wrzesnia idzie do szkoly,ostatnio powiedziala mi ze ona jak bedzie duza to moze robic co chce bo we wszyskim jest brawa,,spiewa,tanczy,jak tylko slyszy muzyke nogi same ja niosa ja choc mam 27 lat nie umiem sie ruszac tak jak ona,,cos w tym jest moj maz gra na gitarze ,i fortepianie,a jego ojciec jest nauczycielem muzyki,i gral w orkiestrze w Mediolanie za czasow mlodosci...wiec moja tez w te slady nosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×