Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ja jestem przewrazliwiona czy maz przesadza?

Polecane posty

Gość gość

moj maz pracuje na budowie.do pewnego czasu pil bardzo rzadko.a teraz zdarza mu sie wrocic po pijaku do domu. w ciagu 10 dni. wrocil pijany do domu. 1 raz to ledwo stal na nogach,w srode wrocil podpity a wczoraj tez po piwku. ciagle sie o to klocimy ale on nic socie z tego nierobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż regularnie wraca do domu narąbany a Ty się zastanawiasz czy nie jesteś przewrażliwiona? A kłótnie nic nie pomogą, dopóki on nie uzna że ma problem- bo to jego problem, a nie twój. Jak uważa że jest ok to masz do wyboru albo zostać z nim i pogodzić się z tym że pije, ewentualnie dalej się bezskutecznie awanturować (chociaż nie widzę żadnych korzyści z takiego związku), albo zostawić go i nie mieć pijaka na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jestes przewrazliwiona. A co to takiego,ze3 razy w tyg.sie uchleje? ty tak na serio z tym pytaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj go czy musi wypić sam sobie odpowie czy jest uzależniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Działaj póki nie jest za późno ! Niech mąż zastanowi się co dla niego jest ważniejsze - rodzina czy alkohol. A swoją drogą by jemu do łba nie wpadło wchodzić na rusztowanie po pijaku....Bo nie zatem że będziesz miała w domu alkoholika to i kalekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój mąż przesadza, niech się ogarnie póki nie jest za późno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy według Was 1-2 piwa dziennie to już uzależnienie? Mój facet tak ma, w upalny dzień zamiast napić sie wody on woli piwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie jest wstawiony i nie jest żadnych problemem kiedy tego piwa nie ma, to nie jest problem. Problem zaczyna się przy jakimkolwiek regularnym piciu kiedy człowiek czeka na tą okazję, przygotowuje się (np. robi zapasy w sklepie) i robi się nerwowy jak traci tą możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×