Czy wypada mi zadzwonić pierwszej?

Hej mam mały babski dylemat:) Oczywiście chodzi o faceta. Pracuję w takiej jednej firmie i ostatnio odwiedził nas znajomy kolegi z pracy. Wcześniej nie zwracałam na niego uwagi, bo miałam kogoś, on też. Nawet nie rozmawialiśmy. No i jakiś czas temu jak przyjechał, to mu się przyjrzałam, wiem, że jest wolny i ja też jestem. Spodobał mi się, nawet sobie spojrzeliśmy w oczy "przeciągle";) Ale ja już wychodziłam, zamieniłam z nim parę słów, coś tam zagadywał, no ale pojechałam. Następnego dnia podpytywałam kumpla o niego, to tamten mówił, że zamienili o mnie parę słów i że kumpel mu powiedział, że jestem wolna. No i tyle. Minęło od tamtego dnia kilka tygodni i czasem mnie nachodzi myśl, żeby się do niego odezwać. Mam jego nr od kumpla:) Łatwiej by mi było przez fb, ale nie posiadam tam konta. I cholera nie wiem, czy to by nie było głupie. To znaczy może inaczej, gdyby był totalnie obcym facetem to bym napisała, najwyżej by odmówił spotkania. Tyle, że to człowiek "z branży", jak się wygada przed ludźmi z pracy, że zdobyłam do niego numer i zadzwoniłam, a on odmówił, to bym się chyba spaliła ze wstydu!:P I cholera nie wiem jak to ugryźć, bo facet jest fajny, ma fajne zainteresowania no i siedzi mi czasem w głowie;) No a druga sprawa co napisać? Czy zadzwonić? Ale co powiedzieć, żeby nie wyjść na głupią? Ehh faceci mają łatwiej, a ja nie lubię się narzucać. Poradzicie coś?

A nie możesz sobie tego fb założyć? ;) Generalnie odradzałabym Ci telefon. On nie jest z zewnątrz. Ludzie lubią plotkować - jeżeli coś pójdzie w złą stronę możesz kiepsko na tym wyjść.

No tak też właśnie myślę:/ Gdyby był "z zewnątrz" to inna sprawa, ale tak..:/ Nie chcę zakładać fb nagle, ze względu na mojego eks. Usunęłam swoje konto.

Na fb jest opcja zablokowania niewygodnej osoby. Poza tym możesz ukryć wszystko.

No tak, wiem bo najpierw go zablokowałam zanim usunęłam konto. Ale mamy masę wspólnych znajomych i jakoś tak nie wiem, po rozstaniu się zraziłam do tego fb. A teraz znowu zakładać ehh sama nie wiem, napewno jest to jakieś wyjście, o wiele mniej "stresujące", żeby zagadać:)

Facet który jest zainteresowany kobietą, od razu będzie działać, nie będzie tracił czasu, widocznie nie wpadłas mu w oko, tak jak on Tobie. Taka prawda

Możliwe pewnie:) A może ma te same obawy co ja? Nie wiem:)

kobieta, która kontaktuje się jako pierwsza z mężczyzną, którego kocha poniża się i staje się niegodna nazwania człowiekiem.

Grube masz poglądy "gościu" :D Ale nie martw się, nie kocham go:> Po prostu wpadł mi w oko:)