Dlaczego Polacy uważają, że jak ktoś jest bogaty to od razu Żyd albo ma sponsora

Widzą młodą laske w nowym audi czy lexusie i juz = dziwka, ma sponsora, rodzice kradną Bogaty biznesmen = Żyd przeciez taki Solorz np zadnym zydem nie jest tylko zwyczajnym kmiotem po zawodowce, Roman Karkosik, Michał Sołowow, Sobiesław Zasada etc wszyscy żydzi ? :D to jakas mania chyba

zazdroszczą

bo Polacy to taki naród, że najchętniej każdego, komu nieco lepiej w łyżce wody by utopili. Przez 50 lat tylko jedynie słuszna partia mogła mieć lepiej a inni po równo, czyli nic. Jesli ktoś coś miał, to albo spekulant, albo złodziej, albo kułak, albo burżuj albo żyd :) No i tak z pokolenia na pokolenie kto miał cokolwiek to wróg. A wroga trzeba zniszczyć :)

1. zazdroszczą bo sami żyją na kredytach, gowno mają i żolc ich zalewa 2. antyzydowska mania wzięla się z czasow komuny, gdzie władza wmawiala ludziom żyd= twoj wróg. Ich w Polsce jest garstka, wiadomo ze taki Michnik to zyd ale wiekszosc dorobila sie na transformacji ustrojowej jak wspomniany Solorz. Najpierw handelek złomem, potem autami, potem sprzętem elektornicznym az zalozyl śmieszny malutki wtedy Polsat

może dlatego, że sponsoring wśród współczesnego pokolenia młodych polek jest powszechny tak samo jak ocenianie wartości mężczyzny poprzez to ile ma majątku oraz to co może materialnie zapewnić kobiecie.