Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem wściekła na rodzinę i siostrę- komunia jej syna!!!

Polecane posty

Gość gość

Mojej siostry syn miał niedawno komunię.I teraz cała rodzina obmawia mi tyłek,ze dałam strasznie mało kasy na prezent :O. Mój mąż niedawno miał poważny wypadek samochodowy-był połamany dość mocno. Jego rehabilitacja kosztuje naprawdę mnóstwo kasy,w dodatku samochód poszedł do kasacji :O. A dodam,że mamy małe dziecko ( 8m-cy) i tez wydatki są spore. No więc na komunie dałam wraz z meżem 300 zł ( NIE JESTEM CHRZESTNĄ) . A siostra zarzuciła mi,że " jestem chytrą świnią i dziecku żałuję ". Rodzina staje po jej stronie, bo przeciez mi powodzi sie lepiej i powinnam dać co najmniej 1000 zł! Dziewczyny,czy to ja przesadzam,czy oni? Fakt,moze nie jest to jakoś duzo pieniędzy,ale na więcej nie mogliśmy sobie pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu,niech sie juz te tematy komunijne skoncza.Ciagle to samo,o d***e maryjnej i kto ile dal. Tak dalas malo i teraz lec na kleczkach do kosciola sie modlic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak konkretna odpowiedz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej olej i jeszcze raz OLEJ rodzine!!! Powtarzaj krotko " dalam ile moglam i koniec tematu! Ja dalam na chrzciny chrzesniaka 200 zl na co moja mama sie obruszyla ze jak to dwie stowki to ona daje a ja jako chrzestna powinnam dac wiecej... Bez jaj! Takie imprezy nie sa po to aby sponsorowac! Kazdy daje ile uwaza za sluszne! Ja jestem daleka od obsypywania kasa bo mam swoje dzieci, swoje wydatki i tez mi lekko nie jest chociaz tez wszyscy w rodzinie uwazaja ze mam kasy jak lodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nawet nie chodzi o to,że wszyscy mi zarzucają,że niby tak mało daliśmy i w ogóle,ale chodzi o sam fakt zachowania siostry.Zadzwoniła do rodziców się żalić,jaka ja jestem "skąpa" , a rodzice jeszcze uważają,że ma rację . Kuzwa,ja na to wszystko cięzko z męzem pracowałam,poza tym trochę wyrozumiałości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dosyćmam tej mojej rodzinki wspaniałej :O .Moja siostrunia dama od 7 boleści, nigdy w zyciu nie pracowala,bo po co :O Jak jej mój mąz chciał kiedyś załatwić pracę to nie,bo ona za marne grosze robić nie będzie :O Lepiej nie mieć wcale i zerowac na innych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja siostra jest nieźle p******a, skoro tak się zachowuje. Powiedź jej, że zachowuje się jak niedorozwój gdyż nie potrafi zrozumieć, że rehabilitacja męża kosztuje dużo pieniędzy i do tego macie wydatki związane z małym dzieckiem. I tak przy okazji to sama się bronić nie potrafisz? Nie umiesz ocenić sytuacji, tylko musisz się ludzi na forum pytać - czy masz rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytałam na forum,bo juz kuzwa zgłupiałam,wszyscy na mnie naskoczyli,że jestem ta zła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 zł to i tak dużo weź to olej i nawet nie odbieraj tel.od tej swojej porąbanej rodzinki sponsora szukają sępy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ze oni. Nie masz w ogóle obowiązku dawania żadnych prezentów, nawet gdybyś była chrzestną...powinnaś wtedy pomagać wychowywać dziecko w wierze katolickiej itd...nigdzie nie jest powiedziane że masz dawać prezenty. A tak poza tym 300 zł to wcale nie jest mały prezent od osoby, która nie jest chrzestną. Twojej rodzinie się chyba coś pomyliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko moja rodzina uważa,że nam się lepiej powodzi i cytuję słowa mamy " jakbys dała małemu 1000 zł to wy byście nie zbiednieli,a dla niech to jest dużo" :O. Ja sie do tej p******ej rodziny już nawet nie odezwę :O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiedziałam mamie,ze jak chcą to niech jej dają ( jej,bo to kasa dla niej,no przeciez nie dla dziecka jak to ona gada ) nawet i 10 tys jak ich stać - nam tysiace na drzewie nie rosną :O . Na co mama " oj przestań,juz nie badz taka zachłanna " nosz kurde mam dosyc! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urządź w domu piknik skromny w celu zbiórki pieniędzy na rehabilitację Twojego męża - zobaczysz co to hojność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahah :D nie wątpię,ze "datki" byłyby baaaaaardzo hojne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejne prowo nudzacej sie mamuski a wy sie produkujecie:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
h o j n e * i nie jest to prowo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że nie dałaś więcej bo dzieciak tych pieniędzy tak czy siak na oczy nie zobaczy a siostra ma pewnie jakieś wydatki a rodziny ci współczuję bo tak się nie powinna zachowywać widać że próbują cię wykorzystać i powiedz siostrze że dopóki cię nie przeprosi twoja noga więcej u niej nie postanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co te pieniadze robia z ludzmi... ja bym sie nie zamartwiala, siostra sama sobie wystawila swiadectwo, najgorsze jest to, ze takie rzeczy dzieja sie w rodzinach, gdzie teoretycznie ludzie powinni sie wspierac i rzeczywiscie, ciekawe jakby zbiorka dla meza byla, ciekawe jak chetnie ludzie by sie rozstali ze swoimi pieniedzmi... jeszcze by Cie obgadali... smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi jest po prostu przykro,bo moja siostra zawsze miała wszystko od rodziców od tak,na wyciagnięcie ręki. Ja pracowałam juz jako nastolatka np sprzedając truskawki,roznosząc ulotki,sprzątając,ona - nie,bo po co :O . Nie ukrywam,powodzi nam się z mężem troszkę lepiej finansowo,ale doszliśmy do tego swoją pracą,nikt nam nic za darmo nie dał . A moja siostra urodziła w wieku 17 lat i od zawsze mieszka z rodzicami i jest tą lepszą córką :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało???? wg mnie dałaś OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dla mojej rodziny dałam BARDZO MAŁO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polska mentalnosc......KASA, KASA, KASA, KASA, KASA, KASA :O Jak dobrze, ze ani mnie ani moich dzieci nie ma w tym chorym, p***********m, katolickim :D kraiku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojej córki chrzestna dała 50 zł, bo musiała się odstroić. Mam to głęboko w d....., grunt, że dziecko ochrzczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej rodzinkę, dałaś ok. Przecież nie jesteś chrzestną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×