POMÓŻCIE NAM; MAMY PROBLEM Z BRUDASAMI W BLOKU!

Sąsiadom z drugiego piętra wyłączyli prąd i zrobił się problem dla nas mieszkających w pobliżu tych brudasów! Wystawili mięso na balkon po którym łażą ogromne robale,Straszny fetor dolatuje do naszych mieszkań, do tego ogromne glisty pełzają do sąsiednich balkonów.Sąsiadka z parteru zmiata je szufelkami.Facet wiecznie pijany, jego kobieta również, trudno jest się porozumieć z nimi.Zupełnie nie reagują na prośby sąsiadów, ani Wspolnoty Mieszkaniowej.Syf jaki był, taki jest do tej pory.Poradzcie do kogo mamy się zwrócić żeby ten pijak posprzatał śmierdząca padlinę ze swojego mieszkania?.

Wezwać policje,a ta z kolei powiadomi straż i sanepid i po problemie.Pewnie nie płacą czynszu bo tak zwykle bywa z pijakami?

Pewnie głosowali na rpp

Wiesz , ubóstwo - za to ich nie wiń , ale... Jest opcja że te mięsko to mięsko nie takie jakie byś myślała. Jeżeli muchy są duże ( rozpoznasz ) to może być mięso ludzkie. Ja wezwał bym policję by sparwdzili odmianę tego mięsa. Moze byc ludzkie moze byc zwierzęce ( mowa o psach , kotach ) BYc moze ukrywają trupa. To nawet prawdopodone w dzisiejszym swiecie. Wtedy odór będzie niemilosierny a robaki to normalka pzy takich akcjach

Nom.Bydgoszczanin ma rację było coś takiego kiedyś w Texasie.

Mięso usunęli już nie śmierdzi,ale za to mnóstwo robali spadło do sąsiadów na balkon niżej.Policja nie jest zbyt chętna do takich zgłoszeń.Zarząd Wspólnoty musiał interweniować

po przeczytaniu powyzszego nie musze martwic sie o diete.znienawidzialm mieso.a w tamtym tygodniu w sklepie sprzedali mi smierdzace,nie iwm jak oni przetrzymyja,ostrzegam wachajcie mieso zanim zaplacicie .patrzcie na wyglad. ,MNIE KIEDYS ZAPEWNIALA SPRZEDAWCZYNI ZE DOBRE MOWI PANI POWACHA,POWACHALAM.SMIERDZI-MOWIE JEJ TO BYLA WSCIEKLA ,OBRAZONA.