Pomimo, że tyle razy słyszałam, że jestem bardzo ładna, piękna...

to nadal nie mogę w to uwierzyć, nadal mam ogromne kompleksy i widze w sobie wady, nie wyobrażam sobie że moge się komuś podobać... Czy mam poważny problem ze sobą?

po prostu jesteś realistką ludzie lubią komplementować brzydule...

jakbyś naprawdę była ładna to byś to widziała w oczach chłopaków od najmłodszych lat :) latali by za tobą i byli przymilni jak pieski

Ale tak jest. Lataja za mna, komplementuja mnie, gapia sie na mnie. A ja wciąz widze w sobie same wady, nie umiem zmienic swojego nastawienia, nie umiem uwierzyc w soebie.

Skoro ludzie tak mówią, to zapewne tak jest. Tylko, ze Ty w to nie wierzysz, bo brak Ci pewności siebie i masz kompleksy. Proponuję psychologa - on leczy takie schorzenia duszy.

No dobra, wstaw zdjęcie, pozbędziesz się resztek złudzeń, nie znam przypadku żeby ładna dziewczyna miała kompleksy z powodu swej urody, za to co niemiara pasztetów które uważają się za piękne albo chociaż ładne. Jesteś ładna patrzysz w lustro z przyjemnością to takie proste.

mozesz podac gg?

mam podobnie też słysze to czesto ,nawet obcy faceci mnie komentuja na ulicy ,że ładna itd ,a ja nadal mam komleksy...

https://www.youtube.com/watch?v=RcatM1JBtAs kompleksy to zla rzecz..Kombieta zaskompleksiona nie potrafi byc seksowna dla swojego partnera..

ja podobno nie wygladam na osobe co ma kompleksy ( ludzie sie dziwia jak im o tym mowie) ,ale taka jest prawda ,że je mam mimo powodzenia u facetow

Prawik nie pisz "my faceci" bo ty śmiesZnie brzmi

zycued juz take jest ze panny w internecie sa o klase seksowniejsze i 2 klasy ladniejsze niz dziewczyny ktore mijamy codziennie na ulicy

Nie dogadujmy mu,biedaczek marzenia ma bardzo wygórowane-marzy przecież o tym co widzi cała sieć i a miał cały college :P

zycie jjuz take jest ze panny w internecie sa o klase seksowniejsze i 2 klasy ladniejsze niz dziewczyny ktore mijamy codziennie na ulicy dlatego wole sieć od kobiet w realu

i dlatego preferuje zostac w domu niz wychodzic na dwór..

o matko ,ale chamstwo tego fotografa :O nawet jak sie mu nie podobałaś mogl to zachowac dla siebie... za bardzo mi sie to w glowie nie mieści jak mogl tak powiedziec...

nie dziwie sie ,ze pamietasz o tych słowach ja też bym pamietała przy moich kompleksach takie słowa to byłby dla mnie cios..choc z drugiej strony zawsze sie trafi ktos komu sie podobac nie bedziesz , nawet miss swiata sie nie podoba każdemu liczy sie zdanie wiekszosci

Mialam straszne komleksy z powodu swoich ust.Sa naturalnie duże i w dzieciństwie bardzo mi z ich powodu dokuczano .Potem okazało się że usta są moim wielkim atutem . W dzieciństwie wiele razy słyszałm od taty,mamy,dziadka że są piękne ale i tak nie wierzyłam i poprostu się ich wstydziłam .Pewnie dlatego że myslałam iz mówią tak z miłości.Czas pokazal że mówili prawdę .Dlatego dziwi mnie że mimo iż słyszysz komplementy nadal nie wierzysz w siebie.Nie chodzi o narcyzm ale o zdrowe podejście do siebie-tobie tego brakuje.

.