Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowana_zona

Maz rzadko sie ze mna kocha :( Czuje sie zaniedbana :(

Polecane posty

Gość smutny jak ty
:) teraz to ja się uśmiałem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś tu nie kumam
jeśli nie było jakiegoś ważnego powodu niekoniecznie związanego z seksem ale np w pracy jakiś stres, coś przykrego w rodzinie, jakiaś niby błaha dla ciebie kłótnia z mężem (dla niego może być inaczej) to za ch..uja nie uwierzę, że z dnia nadzień nagle mu sie odechciało seksu bez powodu. Pomijam wiek twojego faceta, który w żadnym razie nie ie powinien być powodem do spadku zainteresowania seksem. Kur..na aż się nasuwa podejrzenie, że kogoś ma i z to inną wyładowuje energie i dla ciebie już nie ma ochoty. na seks. A na urlop np razem nie wyjeżdżacie nigdzie? Wtedy miałąbyś jasność sytuacji, bo jeśli wtedy też by nie miał ochoty, to może jakieś problemy z erekcją go dopadły i obawia się Tobie powiedzieć>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przechodzę ten problem co Wy regularnie. Trzęsienie ziemi- celibat. i nie wiem czy to zależy od pór roku, czy od czego. teraz jestem na etapie wychodzenia z celibatu dzięki Bogu i Partii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
zdesperowana chyba dziś bardzo zajęta, albo właśnie wzięła urlop na żądanie bo mąż się przebudził ;) i kopujują jak młode króliki:) mam taką nadzieję, że napisze wieczorem, że mąż zrobił co należy z nią i teraz Ona ma dosyć na jakiś czas....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
ee, raz to nie szał, ale mówiąc kolokfialnie jak ją dobrze potrząśnie to się dziewczyna na chwilę uspokoi, i dopiero za dwa dni znów będzie ją nosić, ale jeden dzień szczęścia będzie:) tego jej życzę, ja dziś jestem spokojny i dodam, że wczoraj "w nagrodę" to to nie było, bo była inicjatywa i czułem się świetnie... ale chcę jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
co w tym złęgo jeśli te inicjatywy bywają naprzemienne to chyba jest ok?:) raz Ty raz on. tak bym chciał, ale z tym różnie bywa. ważne żeby po wszystkim spokojnie zasnąć bez uczucia niedosytu. a dogadujesz się z partnerem? bo skoro tu jesteś na tym temacie to coś chyba nie do końca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
oj biedna ty... nie umiem pojąć skąd bierze się to, że tak dużo ludzi nie umie się uzupełnić w łóżku i ciągle jest coś nie tak. przecież dobry sex to brak złości, sarkazmu, sama radość i szczęście w kilka chwil... lub kilkanaście chwil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana_zona
No niestety, u mnie nic sie nie zmienilo:( Nadal musze sama zaspokajac swoje pragnienia:( Wczoraj wieczorem, jak polozylismy sie do lozka, zaczelam bawic sie sama ze soba, dotykac sie, piescic swoje spragnione cialo z cicha nadzieja, ze zacheci to mojego meza do wspolnego przezywania namietnosci. Moje nadzieje okazaly sie prozne:(Maz powiedzial, ze chyba jestem jakas nimfomanka:( :( :( Co mam o tym myslec:(? Jak to mozliwe, ze moj maz, jeszcze niedawno "demon seksu", zmienil sie w faceta niewrazliwego na wszelkie bodzce erotyczne?:( Czuje sie beznadziejnie:( Przyznam, ze ta jego obojetnosc zaczela wplywac na moja coraz to gorsza samoocene:( Smutny, zyjemy sobie spokojnie, obydwoje mamy prace, ktora nie jest zbyt stresujaca, nie mamy dzieci. Ostatnio nie wydarzylo sie nic, co mogloby jakos wplynac na nasze zycie intymne, chyba, ze moj maz cos przede mna ukrywa... Probowalam z nim o tym rozmawiac, pytalam czy ma jakies zmartwienia, problemy i czy ewentualnie umialabym mu pomoc. Mowil, ze wszystko jest w porzadku, ze nic zlego sie nie dzieje. Tylko skad ta nagla zmiana? Nie umiem tego zrozumiec:( Gdybym znala przyczyne takiego zachowania, to z pewnoscia byloby mi latwiej. Moglabym tez jakos probowac mu pomoc, tylko jak mam to zrobic, skoro nawet nie wiem co sie dzieje:( Czuje sie po prostu bezradna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana_zona
Czasem sobie po prostu mysle, ze maz przestal mnie kochac lub, ze po prostu sie mna znudzil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana_zona
Nie. Tego pytania mu nie zadalam. Moze po prostu boje sie odpowiedzi, jaka moglaby pasc z jego ust. Trudno mi jednak mimo wszystko uwierzyc, ze moze miec inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
hm. nie wiem co może być przyczyną jego zachowania. choć może to być jakaś niechęć z jakiegoś powodu, coś co spowodowało, że ma do Ciebie, wybacz za niedelikatność, wstręt. może coś z Twoim wyglądem... napisałaś że nie macie dzieci, z wyboru czy nieudało się to wam? poza tym zajmij się sobą, zacznij się bawić, flirtuj z facetami, nie mówię zębyś szła z nimi do łózka, ale poprostu popraw swoją samoocenę przez wzbudzanie zainteresowania innych facetów. to może zadziałać na Twoje lepsze samopoczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tra ta ta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gynekolog
A może mała ci się wyrobiła i woli walić sobie sam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam to i oczom nie wierze! pokazałaś się jako tępa istota myśląca pipą , wiecznie myśląca o huju siedząca okrakiem na każdym medblu domowym , gdzie masz rozum i honor pipą zarosły ? łazisz z jęzorem na wierzchu pchasz sobie łapy w d*pe przy nim , tak robi porzadna kobieta ? powiem ci tak , jestem facetem i czytając to rozumiem twojego męża co ty mu pokazujesz ? jaki obraz siebie ? on brzydzi się twojego zachowania niczym zachlana napalona dziwka z pipą na wierzchu , zrobiłas wszystko żeby obrzydzić mu siebie , gratuluje rozumu oblecha pewnie woli delikatne spokojne kobiety a ty kim jesteś ? jestes obleśna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gynekolog
buhahahaha niejeden by chciał taką żonę. Takie czasy, że każdy ma prawo do przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
kolego, poziom twoejej wypowiedzi, język i agresja jaką emanujesz jest wręcz przykra. odpowiadam tylko raz, więcej nie będę, ale przykro mi, że poświecie chodzą takie dziwne i niepotrzebne istoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana_zona
A jaka kobiete uwazasz za "porzadna"? Taka co siedzi cichutko i czeka tylko na zawolanie swego "jasnie pana malzonka"? Uwazam, ze inicjatywa powinna nalezec do dwoch stron. Nie Tobie mnie oceniac. Nie znasz mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio2
Musisz zadbac o jego produkcje exualhormones Testosteron. :-D Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio5
Musisz zadbac o jego produkcje exualhormones Testosteron. :-D Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana_zona
Smutny, nie powiedzialabym, ze cos radykalnie zmienilo sie w moim wygladzie. Mam stala wage juz od wielu lat, dbam o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana_zona
A dzieci nie mamy z wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
no tak, czyli jeżeli kiedyś mu się podobałaś a dziś powiedzmy, że mniej się podobasz, to trzeba szukać dalej. wiesz mojej żonie po porodzie sie odmieniło, Twój mąż jak rozumiem nie rodził ?:) a co z dziećmi ? z wyboru ich nie macie? może tu leży problem? może Ty chcesz a on nie i i się blokuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
no tak, czyli jeżeli kiedyś mu się podobałaś a dziś powiedzmy, że mniej się podobasz, to trzeba szukać dalej. wiesz mojej żonie po porodzie sie odmieniło, Twój mąż jak rozumiem nie rodził ?:) a co z dziećmi ? z wyboru ich nie macie? może tu leży problem? może Ty chcesz a on nie i i się blokuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny jak ty
a czy pisałaś już ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×