Wyzysk w Green Way

Miałam nieprzyjemność tam pracować, koszmar, zarobki 6zł/h a trzeba zapierr*dzielać. Praca na zmywaku to terror istny, do okoła poganiacze, traktują człowieka jak szmate do tych naczyń, stosy wiader i pojemników do umycia w zlewie przeciętnej wielkości, do tego wszystko wyparzać, do zmywarki i wycierać, stos rośnie i klientów coraz więcej, a na koniec mycie wszystkich maszyn i sokowirówek. Pensja starczy na wodę z kałuży i chleb oraz na upranie ubrań upierdzielonych podczas pracy. KOSZMAR ! Zadzwoniłam po tygodniu pracy że już nie chce, a oni tacy oburzeni jeszcze, że jak mogę nie chcieć pracować w tak cudownym miejscu, że dali mi taką szansę życiową i żebym się lepiej zastanowiła.... Oczywiście wszystko bez umowy, więc mogą wywalić bez płacenia w każdej chwilii.... UWAŻAJCIE ! Ciągle wiszą ogłoszenia że poszukują kogoś do pracy, to jest fabryka, zielony McDonald. Uważajcie i przestrzegajcie znajomych ! Nie kupujcie u tych wyzyskiwaczy, szef bierze wszystko a pracownikom skapuje tylko tyle żeby nie zdechli ...

ja pracowalam bio piekarni , onba ta miejsca zalozylo pewne malzenstwo a z green way czerpia kase z franszyzny. to prawda ze tam jest wyzysk, szefowa wiecznie nie zadowolona, a u was wcale wszystko nie jest takie eko :P widzialam u was na polkach w spizarni, rozne sosy soowe i inne przyprawy w plynach firmy ifon lub tao tao . wiele chemi jest tam stosowanej, sztuczne aromaty i dodatki do dan. takze smacznego :) znalam tez dziewczyny pracujace w gdynii, zadna nie byla zadowolona, tylko umowy zlecenie a pracowaly tam po kilka lat! zwykle oszustwo tam panuje ludzie jesli chcecie sie odzywiac zdrowo to napewno nie tam! tam jest wiele sztucznosci!

Pewnie że nie jest eko, to nawet wegetariańskie czasem nie jest, osobiście widziałam jak z wegańska potrawa była smażona w oleju w dodatkiem zwierzęcego tłuszczu... Wszystko chemia i obłuda. Drogie, wstrętne żarcie obkupione trudem biednych studenciaków :

kostki rosolowe, i stary sprzed kilku dni gotowany makaron, oszczedzaja tam na produktach a sprzedaja je za krocie :) dobry biznes siec ma. nie polecam tego miejsca , bardziej zdrowe bedzie zarcie typu kebab, swieza surowka, troche mieska i bula. powaznie mowie, nawet nie wiecie jak duzo jest chemi w tych barach niby bio

ja tylko raz tam bylam w trojmiescie, ale dobrze ze o tym piszecie, co sie teraz dzieje, wszedzie wyzysk. mi sie rzucila w oczy bardzo mala umywalka kolo kibla, ciezko umyc rece, podloga cala zalana, drzwi sie nie domykają, masakra.

ludzie powinni wiedziec o takich rzeeczach, w tych czasach na kazdym kroku nas oszukuja i przy tym zbijaja fortune! placimy kochani za gwozdz do trumny myslac ze idziemy zdrowo zjesc, PARADOKS

Ja planuję zrobić jakąś kampanię o tym, niech ktoś w końcu otworzy oczy ludziom.

Nie godzę się na uprzedmiotowienie innych zwierząt i wyzysk ich dla mięsa/mleka/jaj/pracy, dlaczego mam pozwalać na wyzysk ludzi?

jezeli jakas firma uwaza sie za zdrowa powinna dostac certyfikat i miec kontrole jakosci produktow ktore stosuje. becnie tylko produkty nazywajace sie bio musza miec zgodnosc. w green way bio mozna kupic jedynie soki z logo bio oraz pakowane ciasteczka, ale to co podaja na talerzach wcale nie jest zdrowe, na prawde wystepuja tam sztuczne skladniki typu sosy gotowe do potraw zawierajace konserwanty i sztuczne aromaty. zaproscie tam magde gesler :) ona wyczuje :) takze green way nie ma nic wspolego z bio i zdrowym jedzonkiem

moze pojdz do uwagi?? oni zbadaja problem