Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w zielonej sukience

jak ruszyć naprzód?

Polecane posty

Gość w zielonej sukience

Pierwszy raz w zyciu zakochałam sie jak miałam 26 lat, nie była to taka miłość jak w komediach romantycznych, że spotykasz faceta i już wiesz, że to ten jedyny; najpierw przyjaźnilismy sie przez długi okres czasu, póżniej On zrobił pierwszy krok a ja zdałam sobie sprawe, że tak naprawde to co czuje do Niego to coś więcej niż tylko zwykłe lubienie. Nagle mój świat wywrócił sie do góry nogami, nigdy nie czułam sie tak szczęsliwa jak wtedy. Było wszystko, iskry, chemia, rozmowy, wspólne nudne wieczory. I kiedy w nocy leżałam przy Nim nie mogłam zasnąć z ekscytacji że tam jestem. Teraz wiem, jak bardzo byłam arogancka, kiedy myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi. Nagle Jemu sie odwidziało,i nagle wszystkie słowa, obietnice, wykrzyczane kocham cie, okazało sie iluzją. Uznał, że jestem wspaniała ale nie dla niego. Świat mi sie zawalił, i tak mi sie zawala już od kilku miesięcy. W miedzy czasie powiedział, że nie może beze mnie życ, że chce być ze mną, ale nie wie jak. Jednak za chwile zmienił zdanie i już mnie nawet nie lubił. Próbuję ruszyć na przód, wciąż sobie powtarzam że nigdy z Nim nie bedę. Jednak wciąz zdarzają sie noce kiedy płaczę. On jest wszystkim czego chce. Wprowadził w moje życie chaos i tak po prostu już nie chciał bym była Jego. Chce mieć rodzinę, chce mieć dzieci, chce piec ciasto w niedzielę i móc wieczorem ściągnąc sukienkę dla męźczyzny w którym będę zakochana. Jak odpuścić i ruszyć na przód? staram sie zorganizować czas wolny, ale naprawde są dni gdy nic mi sie nie chce, nie mam energii. Co jeśli sie już nigdy nie zakocham? boje sie że nie bede umiała stworzyć związku z kimś innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość...
nie przesadzaj, wez sie w garść. Miłośc nie zdarza sie tylko raz w życiu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×