Filmy porno niszczą mi życie...

Fantazjowanie i duże libido są normalne. Jesteś zdrową, młodą kobietą, wyposzczoną i samotną, co w tym dziwnego, że Ci popęd seksulany szaleje? Nie masz go gdzie skanalizować, więc idziesz w porno i fantazje. Rodzaj fantazji też nie uważam za szczególnie bulwersujący - seks grupowy, dominacja, lekka przemoc to się raczej normalnie przewija u kobiet. Zdaje się, że to Kinsey pierwszy raz przeprowadził badania nad seksualnością (akurat Amerykanów, słynny "raport kinseya") i już wtedy między innymi wyszło, że większośc kobiet fantazjuje o przemocy (podejrzewam, że to jakis atawizm biologiczny, żeby być zdominowaną przez silnego samca, nie przejmowałabym się tym w ogóle). Fatnazje lesbijskie? Wiele kobiet jest lekko "bi", kolejna rzecz bez znaczenia. Elementy kazirodcze? Cóż, pewnie chodzi o podniecające łamanie tabu, jeśli jakoś nie dominują i nie dotyczą autentycznych członków rodziny, też bym się nie przejmowała jakoś szczególnie (chodź to dość mocne, fakt). Więc co ma znaczenie? Jeśli rzeczywiście subiektywnie odczuwasz porno jako problem, jeśli rzeczywiście czujesz się zniewolona i uzależniona. Jeśli pornografia pomaga też "załatwiać" inne Twoje bóle, niezwiązane z frustracją seksualną (jest lekiem na lęk, smutek, nieśmiałość, ucieczką od problemów i rzeczywistości). Jeśli inne Twoje aktywności cierpią na rzecz porno (podałaś, że potrafisz na przykład skłamać, że jesteś chora, by gdzieś tam nie iść i oglądać porno). Tak, to są sygnały ostrzegawcze. Przede wszystkim przyjrzałabym się emocjom - w czym Ci to porno pomaga, co Ci "załatwia", czemu jest Ci potrzebne, czemu się czujesz lepiej z nim? Może są inne drogi? Możesz poszukac specjalisty do pomocy. Ale ostrzegam, jakiś pierwszy lepszy psycholog na NFZ to żaden guru. Nie jest łatwo znaleźć kompetentną osobę.

Juliette Znam Twój problem z własnego doświadczenia. Tu nie chodzi o to, czy możesz sobie sama poradzić, czy nie bo to nie jest kwestia powstrzymania tego typu zachowań To jest tylko objaw, tak jak w grypie katar Możesz się wysmarkać, ale grypa nie zniknie jak się nią nie zajmiesz To rodzaj całego zespołu zachowań wynikających ze sposobu radzenia sobie z lękiem, odrzuceniem, pustką, opuszczeniem, samotnością To głębokie przeżycia emocjonalne, których doświadczamy we wczesnym życiu determinują takie zachowania, tak jak z domu alkoholowego czy innego I tym trzeba się zająć u terapeuty uzależnień, najlepiej poznawczo-behawioralnego, prywatnego, z certyfikatem To jest grupa uzależnienia od zachowań To nie zniknie jeśli nie zajmiesz się swoimi emocjami, przeszłością, umiejętnością wyrażania swoich emocji, radzenia sobie ze stresem, uczenia się bliskości z drugą osobą

moge ciwyslac swojego kutaska

ja też byłam uzależniona wiesz co mi pomogło zablokowanie stron jest takie coś jak ochrona rodzicielska i te na które najczęsciej wchodziłam zablokowałam www.sexplaneta.pl czy redtube wszystko co z porno i sexem związane polecam!

Ja tez czesto ogladam na http://redtube.net.pl/ ale nie uwazam ze to jest problem. czasami nawet podejrze cos ciekawego i przeniose to do realnego zycia