Ciąża 20latki

Witam mam problem. Zażywam od 2 miesięcy tabletki anty, w tym miesiącu pierwszy raz kochałam sie z chłopakiem z końcem w środku. Od pewnego czasu czuję się bardzo ospała, ciągle kręci mi się w głowie, nie dostałam krwawienia z odstawienia. Zrobiłam test ciążowy dziś rano, początkowo wyszedł negatywny ale po godzinie pojawiła się bledsza różowa kreska. I tu pojawia się problem: czy to może wskazywać ciążę? Dodam że kreska ta nie jest idealnie pod poziomem pola T ale jakby bliżej pola C. Co o tym sądzicie?

test wyszedł Ci negatywny wiec ok, po godzinie juz Cie wynik nie interesuje bo jest juz niewazny... liczy sie to co pojawilo sie po 5 min

Poprawny wynik testu jest do góra 5 minut w zalezności d producenta. Po tym czasie wynik jest nieprawidłowy więc nie bierz pod uwagę tej kreski. Test wyszedł Ci negatywny i nie doszukuj się innej opcji bo jej nie ma :)

Dzięki za wsparcie, mam nadzieję że macie rację :) a czy wynik ewentualnie powinien pojawić się dokładnie pod polem T?

ja bede jutro robila test;/ jeju jak ja sie stresuje;/ sluchaj jak bralas tabletki anty to nie sadze zebys zaszla w ciaze:) a jakiej firmy masz test?

powinno byc na pudelku zobrazowane gdzie ma sie pojawic kreska:)

też wydaje mi się to takie niemożliwe, bo przecież tabletki, ale ten test mnie tak przestraszył że aż na bete poszłam. Za półtorej godzinki będzie wynik, to dam znać ;) robiłam pink test i na nim jest właśnie pokazane że kreska powinna wyjść w polu T.

ja mam troche wieksze powody do niepokoju bo okres mi sie spoznia tydzien;/ ja kupilam jakis inny:)

a miałaś jakąś sytuację że możesz być w ciaży?

Powiem tak PATOLOGIA

jaka patologia? wiele kobiet obawia sie ciazy i schizuje;) no wlasnie mialam taka sytuacje dlatego sie obawiam i ja

jeśli wpadłam na tabletkach to będę miała największego pecha na świecie. To dopiero tragizm sytuacji : zacząć brać tabletki z obawy przed ciążą i zaciążyć w trakcie brania. Nie mogę sobie pozwolić na ciążę teraz bo jestem na ciężkich studiach, które bardzo chcę skończyć, a z dzieckiem będzie to nie możliwe.

patologia aby w tym wieku robic dzieci

w tym wieku? 20 lat to nie jest najtragiczniejszy wiek na dziecko... gorzej chyba jak sie jest nastolatka:P rozumiem ale to watpliwe bys zaszla w ciaze w takiej sytuacji:)ja mam troche wiecej lat od Ciebie i tez sie stresuje, bo nie wiem jakby zareagowal moj partner na to...

Też uważam że 20 lat i dziecko to żadna zbrodnia, dlatego nawet nie zamierzałam komentować wpisów pt. 'patologia'. Jednakże póki co wolałabym w ciąży nie być, bo chcę zdobyć wymarzone wykształcenie i zabrać się za planowanie rodziny gdy już będę sama na siebie zarabiać ;) Na szczęście dziecko mi póki co nie grozi, beta <0,1 także wszystko jest w porządku ;) Koleżance która czeka do jutra z testem proponowałabym pójść na betę jednak, bo jak widać testy po godzinie czy nie, potrafią człowieka zmylić. A tak to jest pewność, że hormonu nie ma, a nie że może jest ale jeszcze za wcześnie na wykrycie testem domowym.

ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok:) no pewnie lepiej zadbac o swoja przyszlosc nim zdecydujesz sie na dziecko:) ja jestem po studiach a teraz oczekuje stazu...na razie zrobie test jutro, mam nadzieje, ze bedzie negatywny ale bede kierowala sie tylko wynikiem po 5 min nie wiecej:) a moze okres przyjdzie zanim zdaze zrobic test;d dopiero jak bede miala podstawy sie bardziej bac pogadam z chlopakiem... tak to sama sie denerwuje a on spi spokojnie bo nic nie wie:)