Jak się uwolnić od natretnej koleżanki

Witam mam problem ponieważ od jakiegoś czasu przyssała się do mnie koleżanka z klasy, we wszystkim mnie ogranicza, czas muszę spędzać tylko z nią, chodzi za mną krok w krok trzymając mnie pod rękę. Mam juz jej powoli dość i czuję się osaczona, jak mnie widzi w szkole to do mnie od razu biegnie, juz nawet zapomniałam jak to jest normalnie samej chodzić do szkoły bo zawsze mam z boku "uczepioną do siebie koleżankę" Twierdzi ze jest moją najlepszą przyjaciółką a ja jej wcale nie lubie tak bardzo Czy ktoś może mi doradzić jak się pozbyć takiej "pijawki"

No nie ma innej rady, jak powiedzieć jej wprost, że nie czujesz tego samego, co ona i, że przeszkadza Ci jej ciągła obecność.

Dzięki ale juz raz jej mówiłam (może zrobiłam błąd) ze owszem jesteśmy koleżankami z klasy ale nie jakimiś najlepszymi przyjaciółkami .Zresztą za każdym razem gdy próbuję jej unikać, nie odbierać telefonu albo ukrywać się ona jeszcze mocniej do mnie lgnie do tego potrafi być nerwowa i złośliwa. Raz ją niby w żartach nazwałam kulą u nogi to sie tylko zaśmiała.

Moze jest lesbijka :P

Nie wiem tego co mi wiadomo to nie, ale czort tam ją wie Nawet niech se będzie i lesbijką ale niech się ode mnie odczepi bo zaczyna mnie ta sytuacja strasznie irytować gdy we wszystkim udziela mi rad próbuje doradzać jak mam się ubierać

to zjedz ją