Czy dla was to zdrada?

Jestem z żona 16 lat po ślubie. Mam 37 lat. Mamy 2 dzieci. I od paru lat sex w naszym życiu nie istnieje. Starałem się, bo kupowałem kwiaty, kolacje, prezenty, kino. Choć ona już mnie tak nie podnieca jak dawniej :(. W końcu stało się. Po pracy poszedłem na masaż erotyczny z finałem w opcji francuskiej. Może mam już krzyś wieku średniego, ale szczytowanie w tej 20parolatce było niesamowite. Wiem, że to tylko jej zawód, ale jak żona mnie zaniedbuje, robi się wg mnie coraz mniej atrakcyjna, bo czuje, że nie dba już tak o siebie, to popełniłem zdradę, przez pójście na masaż erotyczny?

Może to nie jest tylko i wyłacznie jej wina, ale w większej mierze tak. Uważam, że seks jest nader ważny w związku i nie można go zaniedbywać. Trzeba o tym rozmawiać.

kawał hu** z ciebie kochasz żone ?

No gdzie zdrada Żona w domu czeka a ten sobie na "francuza" skacze. Gdzie tu zdrada, ktoś ją widzi? Bo ja widzę coś zupełnie innego....

Czy kocham żonę? Dobre pytanie. Ostatnio stała się bardziej przyjaciółka niż żona. Dogadujemy się dobrze, mamy wspólne tematy, ale ile razy dobieram się do niej, to ta Nie ma ochoty. Ja mam dość życia w celibacie. Nie jestem księdzem. Poza tym to nie był typowy sex na co dziś się wybrałem.

To nie był typowy seks? Haha, dobre sobie! Jakaś młoda sucz obciągała ci wacka! Ta babka miała twojego penisa w ustach, a ty mówisz, że to nic? Lepiej powiedz partnerce "przyjaciółce", że masz tego dość i w trakcie sprawy rozwodowej zacznij sobie chodzić na takie eleganckie masaże, bo tylko upokarzasz swoją żonę. Nie masz jaj, tyle ci powiem. Pewnie twoja żonka ma dobre powody, żeby się z tobą nie kochać.

Zdrada. W dodatku zapłaciłeś... Zresztą, zapytaj żonę jak ona to widzi.

Jak nisko trzeba upaść żeby płacić za sex? W dodatku nie było w tym nawet uczucia. Tak to zdrada i to bardzo obrzydliwa. Nie masz nawet wyrzutów sumienia! Na miejscu żony wykastrowałabym cię.

Przenoszę swój wpis i innego działu, bo tam nikogo nie ma, a to pasuje do zdrady. A może nie? Jesteśmy małżeństwem ze spory stażem, mąż jest starszy ode mnie o 5 lat. Ostatnio niechcący zobaczyłam,że ściąga jakieś porno(?) do komórki....niby mężczyzna tego potrzebuje....ale nie podoba mi się to. On nie wie,że ja wiem. Zbagatelizować to? Niech sobie popatrzy? Nie zagrozi to naszemu związkowi? A może ja też powinnam coś takiego zrobić? Tak tylko,żeby się podroczyć...znacie jakieś stronki? Dodam,że nie jestem jakaś zaniedbana staruszka, staram się wyglądać sexi, zgrabna...Może macie z takim czymś jakieś doświadczenia...proszę o poważne wpisy.

ja mam do czynienia. mężowi zabraniałam ale i tak oglądał tylko się lepiej krył. oni niby tego potzrebują, oglądają i nic to dla nich nie znaczy, a nie rozumieją że nam jest przykro bo porównujemy się do aktorek. ja mam w telefonie piękną blondynkę bzykaną przez ogromnego murzyna z wielką pałą :) zły był bo się pewnie porównał, ale kogo to obchodzi:) to nic złego

Kawał ch*** z Ciebie, to jest zdrada i co to masz za żonkę, że nawet Ci konia nie zwali ?? Ja jestem w szczęśliwym związku od prawie 2 lat i ani razu nie zdradziłem swojej dziewczyny, choć myśli przerożnych o zdradach miałem multum, powinna Ci przynajmniej strzepnąć, albo dupkę wypiąć, chociażby od niechcenia, a jak nie...czasem samemu sobie trzeba wziąść jak się opiera, na tym polega ogólne współżycie ze sobą...ja gdybym był Tobą i to zrobił to w końcu bym nie wytrzymał i to powiedział i to byłby koniec dla mojego związku! Mam nadzieję, że sumienie Cię kiedyś zeżre od środka, tego Ci z całego serca życzę, a z żoną się rozwiedź niż masz jej doprawiać rogi, owszem to duża jej wina, że Ci nie daje, zapytaj ją czy nadal Cię kocha, że nie jesteś robotem/maszyną i też masz potrzeby i powiedz jej o tych potrzebach, ehhh ja zanim byłem w związku to ****ałem gdzie się dało...

do verita santa re: mi tez jest przykro jak oglada ledwo wyjde z pokoju albo jak nie widze co na kompie robi, ale jak ogladalam gazete gdzie byl David Beckham w bieliznie to sie smialam ze ciekawe czy ma serio takiego jak na zdjeciu, to mu sie jakos tak przykro zrobilo.. i powiedzial ze mam przyznac ze mi sie jego ciało i twarz podoba.. a jak mi jest przykro ze sobie oglada choc ja jestem atrakcyjna to to jest normalne i nie mam o co byc zla.. niby on tez nie jest zly ale od czasu do czasu jest sytuacja taka jak z tym Beckhamem do Straznik: jak sie powstrzymywales ze zdrada? jak wam sie uklada w lozku, partnerka chętna?często oglądsz cos na necie i sie masturbujesz? pytam bo mam problemy z facetem do autora tematu: nie usprawiedliwia Cie nawet to ze zona nie daje. najpierw sie rozwiedz o ile chcesz a potem lataj z ogonem gdzie popadnie..

Strażnik Pogadamy jak będziesz miał 16 lat stażu małżeńskiego tak jak autor. Prawie 2 lata z łaską to tylko przymiarka do dorosłego życia,ale gratuluję i życzę powodzenia.

czy to sie nazywa kryzysem wieku średniego?

Pytam teoretycznie bo to nie mój problem Ale widzę, że u innych to problem. Jeden tylko gapi się na porno, drugi korzysta z płatnych usług, trzeci od lat zwodzi tą samą kochankę. Wszyscy trzej skrupulatnie dbają o tajemnicę, ani myślą porzucać żony. Czwarty porzuca żonę dla związku z kochanką, lub życia na luziku. To nieładne, ale to się zdarza, kto by się tym zdumiewał? Jednak jest coś, co mnie zdumiewa. Cztery żony, gdy się zorientowały, zareagowały IDENTYCZNIE. "A to łajdak, świnia, prymitywne bydlę ... i tak dalej i tak dalej i tak dalej" A przecież poczynania facetów były kompletnie odmienne, o KOMPLETNIE INNEJ RANDZE. Czy Kobiety strzelają z takiej samej armaty i do czołgu i do muchy?

Nie wszystkie:) nie mam nic do porno, niech oglada do bolu:-P kiedy jednak z premedytacja zmierza ku realizacji swoich pragnien, to zdrada najgorsza:( gorsza od takiej, kiedy upilby sie i odlecial:-O tu zaplanowal, umyl sie, ubral, wyszedl, przygotowal pieniadze...kazdy chce byc jednak kochany, akceptowany, a skoro zony nie stac juz na nic...to sie trzeba chociaz jakos umowic, poinformowac...zeby byla jasnosc i zeby nie bylo rogow:(

Bo przeciez umowmy sie:) rozwod dla wiekszosci po prostu odpada:-Obo dzieci bo kredyt bo przeciez przyjaciolka jest doskonala:-O to niech teraz slucha, jak Ci bylo;) wyzal jej sie, ze zbyt krotko:-P